Szczyt klimatyczny, który odbył się w Katowicach, zaowocował nowymi ustaleniami ws. redukcji emisji spalin do 2030 roku. Europejscy producenci i dealerzy samochodów podpisali oficjalne porozumienie, którego ma spełnić nowe cele klimatyczne UE ws. emisji spalin.
W pierwotnym założeniu, porozumienie przewidywało redukcję emisji spalin o 40%. Dokument taki został podpisany przez Komisję Europejską, Parlament Europejski oraz Radę Unii Europejskiej. Redukcja na tym poziomie była inicjatywą przede wszystkim Parlamentu Europejskiego oraz Rady Unii Europejskiej. Komisja Europejska początkowo optowała za cięciem na poziomie 30%. Z tego powodu przyjęte porozumienie europejskich producentów oraz dealerów aut musi zostać przede wszystkim zaakceptowane przez pozostałe instytucje, gdyż KE prawdopodobnie przyjmie te założenia.
[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button]
Duże znaczenie mają mieć “elektryki”
Powodem przyjęcia nowych celów klimatycznych UE ws. emisji spalin z tak drastyczną redukcją jest fakt, że wiele producentów zamierza rozwijać ofertę aut elektrycznych. W tym kontekście, elbile zaczną odgrywać kluczową rolę w realizowaniu najnowszych założeń klimatycznych, podjętych w trakcie ostatniego Szczytu Klimatycznego w Katowicach.
Wyzwanie dla sektora transportowego
to wyzwanie przede wszystkim dla całego sektora transportowego. Jak wynika ze statystyk, niemal 2/3 spalin emitowanych jest przez pojazdy ciężarowe, które wykonują usługi transportowe osób i rzeczy. Mając na uwadze specyfikę branży, wspomniane wcześniej porozumienie przewiduje, że zanieczyszczenia wynikające z transportu będą niższe o 30%, a nie 37,5% jak w przypadku aut osobowych.
Co to oznacza dla Norwegii?
Ustalenie nowych założeń klimatycznych z punktu widzenia norweskiego konsumenta oznacza szerszą ofertę samochodów elektrycznych oraz aut niskoemisyjnych. Zmiany mogą zostać odczuwane w ciągu kilku najbliższych lat. Eksperci rynku motoryzacyjnego przewidują, wdrożenie celów klimatycznych wywoła szybki wzrost volumenu sprzedaży pojazdów elektrycznych w całej Europie.
Czytaj również: W 8 na 10 restauracji wykryto nieprawidłowości >>>
– “Nowe cele klimatyczne UE ws. spalin przyczynią się do powstania presji na producentach samochodów” – uważa Philippe Vangeel ze stowarzyszenia AVERE – “Będą musieli znacznie szybciej poszerzyć swoją ofertę samochodów, stawiając bardziej na auta elektryczne bardziej, niż do tej pory to robili”.
W 2030 roku 1/3 aut z silnikami elektrycznymi
Podpisane porozumienia są pozytywnie oceniane również przez Grega Archera z portalu Transportenvironment.org: “Dzięki nowym celom klimatycznym UE ws. emisji spalin przyczynią się do szybszego wzrostu udziału aut z napędem elektrycznym w ogólnej liczbie pojazdów. Wdrożenie porozumień oznacza, że do 2030 roku 1/3 samochodów w UE będzie napędzana silnikami elektrycznymi” – ocenia.
W skrócie…
- Europejscy producenci oraz sprzedawcy podpisali porozumienie, na mocy którego redukcja emisji spalin wyniesie 37,5% do 2030 roku dla samochodów osobowych oraz 30% dla pojazdów ciężarowych.
- Komisja Europejska, Parlament Europejski oraz Rada Unii Europejskiej zaproponowali pierwotnie, by redukcja spalin wyniosła 40% dla całego sektora transportowego.
- Dzięki nowym celom klimatycznym UE ws. emisji spalin w 2030 roku 1/3 samochodów ma być napędzana silnikami elektrycznymi.
- Nowe regulacje będą dotyczyły również krajów EOG, w tym Norwegii.