Sprzedaż aut elektrycznych w Norwegii może wynieść 78 tysięcy egzemplarzy w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Według raportu Barometr Samochodów Elektrycznych 2019, dokładnie tylu Norwegów deklaruje, że w najbliższym czasie chce kupić tego typu pojazd. To ponad połowa szacunkowej sprzedaży wszystkich nowych samochodów – prognozuje się, że rynek ten osiągnie wielkość ok. 150 tys. samochodów w ogóle.
Sprzedaż aut elektrycznych w Norwegii
Już w zeszłym roku sprzedaż aut elektrycznych w Norwegii miała największy udział w rynku nowych samochodów na całym świecie. Według oficjalnych informacji, takie pojazdy miały swój 32-procentowy udział w tym segmencie. Jeżeli przewidywania ujęte w raporcie znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości, to prawdopodobnie padnie kolejny rekord. Branża “elektryków” jeszcze nigdy nie rozwijała się tak szybko.
[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button]
“Norwedzy są gotowi na elektryczna auta”
Jak przyznaje Christina Bu – Sekretarz Generalna Europejskiego Stowarzyszenia Samochodów Elektrycznych – Norwedzy są gotowi na rezygnację z aut zasilanych konwencjonalnymi paliwami na rzecz “elektryków. “W tej perspektywie norweskie władze stoją przed wyzwaniem zapewnienia odpowiedniej liczebności stacji ładowania pojazdów elektrycznych. To zadanie, które zachęci Norwegów do jeszcze częstszego kupowania ebili” – dodaje Christina Bu.
Czytaj również: Samochody elektryczne w Norwegii – historia pisana od nowa >>>
Bariery przed kupnem
Wspomniany wyżej raport wskazuje również na bariery powodujące, że część z Norwegów nie rozważa zakupu auta elektrycznego w najbliższym czasie. Do najważniejszych z nich należą:
- niedostateczne zasięgi “elektryków” (60% wskazań);
- oczekiwanie na dalszy rozwój technologii (34% wskazań);
- doświadczenie problemów z ładowaniem aut w trakcie podróży (31% wskazań);
- przekonanie, że auta elektryczne nie są bardziej przyjazne ekologii, niż konwencjonalne pojazdy (30% wskazań);
- obawy przed problemami wynikających z użytkowania ebili w zimie (27% wskazań);
- niepewność w zakresie żywotności baterii (26% wskazań).
Sprzedaż aut elektrycznych w Norwegii – argumenty “za”
W raporcie ujęto również argumenty, które przekonują Norwegów do zakupu ebili. Najważniejsze z nich to:
- darmowe / niższe taryfy bompenger (33% wskazań);
- niższe koszty eksploatacyjne (30% wskazań);
- zwolnienie z opłaty rocznej / podatku od ruchu drogowego (29% wskazań);
- możliwość zakupu bez VAT (27% wskazań).
100% “elektryków” do 2025 roku
Jak podkreśla Christina Bu, czynione są starania, by do 2025 roku na norweskich drogach w ogóle nie poruszały się samochody, które korzystają z konwencjonalnych paliw. Dlatego jej zdaniem norweski rząd powinien utrzymać dotychczasowe benefity, jeżeli sprzedaż aut elektrycznych w Norwegii ma dalej rosnąć.
Dotyczy to zwłaszcza ulg podatkowych, które mają największy wpływ na rosnące zapotrzebowanie na ebile. Dowodzą tego wyniki Barometru z innych nordyckich krajów – tamtejsi mieszkańcy nie wykazują tak wysokiej skłonności do nabycia “elektryków”. Najczęściej typowaną barierą była zbyt wysoka cena takich pojazdów.