Dzisiaj – 1 listopada w Polsce obchodzimy Dzień Wszystkich Świętych. Udajemy się ze swoimi rodzinami, by uczcić pamięć naszych bliskich zmarłych. Symboliczny znicz, zapalony na cmentarzach, to “symbol pamięci”. Jest, to święto mocno zakorzenione w chrześcijaństwie, choć ma swoje odpowiedniki również w innych religiach i wierzeniach. Jaka jest jego historia? Jaką konkretnie symbolikę ze sobą niesie?
Dzień Wszystkich Świętych w Polsce – trochę historii…
Uroczystość Wszystkich Świętych jest ściśle związana z męczennnikami, którzy oddali swoje życie za Chrystusa a o których nie wspomina się w kanonie mszalnym czy też miejscowych zapisach. Tradycja przenoszenia całych relikwii świętych, albo ich części na inne miejsca rozpowszechniła się w III wieku. Święci, jako część Kościoła. Kiedy w 610 r. papież Bonifacy IV otrzymał od cesarza starożytną świątynię pogańską Panteon, kazał złożyć tam liczne relikwie i poświecił tę budowlę na kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Męczenników. To był ważny moment, w którym zaczęto oddawać cześć wszystkim męczennikom – 1 maja. Papież Grzegorz III w 731 r. przeniósł datę święta na 1 listopada, a w 837 r. papież Grzegorz IV rozporządził, aby odtąd 1 listopada był dniem poświęconym pamięci nie tylko męczenników, ale wszystkich świętych Kościoła katolickiego.
Dzień Wszystkich Świętych współcześnie…
Dzisiaj 1 listopada – Dzień Wszystkich Świętych łączy się z następującym zaraz po nim Dniem Zadusznym (2 listopada). Według zapisów Kościoła katolickiego modlimy się wtedy za wszystkie dusze, które odeszły – szczególnie za te cierpiące w czyśćcu. 1 listopada jest w Polsce dniem wolnym od pracy. Udajemy się wtedy na groby naszych bliskich, wspominamy ważne dla nas chwile, kiedy byli oni wśród nas. To doskonały moment, aby zatrzymać się chociaż na chwilę i w zgiełku codzienności pomyśleć, o tym których już tutaj nie ma…
Życzymy wszystkim naszym czytelnikom i całej Polonii norweskiej, która wyjeźdza na ten weekend do swoich domów – szerokich dróg i spokojnego powrotu. Uważajcie na siebie i bądźcie ostrożni.
Warto przeczytać: Bakterie E.Coli w produktach spożywczych – apel