Firma Toys „R” Us ogłosiła upadłość

Zabawkowy gigant z 70-letnią tradycją upada. w kolejnym państwie. Oznacza to tylko jedno, ponad 300 pracowników norweskich sklepów straci pracę.

Toys „R” Us jako zabawkowy gigant ogłasza upadłość

Toys „R” Us to firma założona w 1948 roku w Stanach Zjednoczonych. Zabawkowy gigant obsługuje prawie 881 sklepów i zatrudnia prawie 65 tysięcy pracowników na całym świecie. Firma oferuje dziecięce zabawki, trampoliny, baseny, pościel, zabawki swojego projektu, ale i wiodących, międzynarodowych firm. Od dłuższego czasu Toys „R” Us zmagało się z wszelakimi problemami, ale po nieudanej świątecznej wyprzedaży postanowili podjąć trudną decyzję. W komunikacie prasowym została podana informacja, że Toys „R” Us w Norwegii ogłasza upadłość.

Walka o firmę trwała do końca

Prezes Toys „R” Us, mówi, że firma w ostatnim czasie przeszła bardzo wiele. 18 września 2017 roku zgłosili wniosek o ochronę przed upadłością w Kanadzie. W marcu tego roku ogłoszono, że wszystkie sklepy w Wielkiej Brytanii zostają zamknięte. Chwilę później podano do wiadomości, że wszystkie sklepy w USA również muszą zostać zlikwidowane. Bardzo długo wszyscy pracownicy robili wszystko aby uchronić zabawkowego giganta przed najgorszym. Ostatnią deską ratunku na jaką liczono w Norwegii, były zakupy wykonane przesz klientów w te Święta Bożego Narodzenia i w trakcie poświątecznej wyprzedaży. Niestety nie przyniosło to zamierzonego efektu. Dlatego też zarząd firmy musiał przyznać, że nie są dalej w stanie kontynuować prowadzenia firmy.

Czytaj także: Jak powiadomić Arbeidstilsynet o nieprawidłowościach?

Upadłość Toys „R” Us-  jaki jest jej powód?

Zarząd firmy jest zgodny co do powodu jaki przyczynił się do ogłoszenia upadłości Toys „R” Us. Cyfryzacja, większa ilość konkurencji i zmiana nawyków wśród dzieci. To trzy aspekty, które według prezesa Toys „R” Us przyczyniły się do upadku firmy.

300 norweskich pracowników straci pracę

Na początku 2017 roku firma zatrudniała w Norwegii ponad 300 osób. W sytuacji, kiedy Toys „R” Us ogłosiło upadłość, niestety wszyscy Ci pracownicy stracą pracę.

Uniwersytet w Tromsø i gigantyczne wydatki na imprezy

Koniec roku to zazwyczaj czas podsumowań. Czas, kiedy wszystkie firmy, urzędy, uniwersytety itp. weryfikują wydatkowanie swojego budżetu. Okazuje się, że Uniwersytet w Tromsø wydał prawie 21,7 mln NOK na wszelkie imprezy, które udało mu się zorganizować w 2018 roku. 

Uniwersytet w Tromsø i gigantyczne wydatki

Rok 2018 zapowiadał wielkie cięcia kosztów związanych z administracją Uniwersytetu w Tromsø. Okazuje się, że zmniejszenie wydatków w jednej gałęzi uniwersytetu pozwoliło mu na większe wydatki w innej części swojej działalności. Mamy tu na myśli koszty idące na uniwersytecką reprezentację i wszelkie imprezy okolicznościowe. W sumie Uniwersytet w Tromsø wydał w tym roku ponad 21 mln NOK na zabawę.

 [wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Wielkie oszczędności

Plany na rok 2018, jakie zostały przedstawione przez przedstawicieli Uniwersytetu mówiły jasno: to będzie rok OSZCZĘDNOŚCI. Celem było zaoszczędzenie prawie 84 mln NOK. Działania jakie zostały ku temu podjęte to między innymi ograniczenie wydatków na rozwój uniwersyteckiej administracji, ale i zmniejszenie ilości zatrudnionych pracowników. 

Czytaj także: Firma Toys “R” Us ogłosiła upadłość

Imprezowanie było ważniejsze

Kolacje, liczne konferencje, bale, spotkania biznesowe itp. to właśnie te rzeczy przyczyniły się do wydania przez Uniwersytet w Tromsø tak wielkiej sumy pieniędzy jaką jest 21,7 mln NOK. Główny przedstawiciel norweskiego zespołu kadr na Uniwersytecie, Martin Martinsen Dahle, podchodzi do tej całej sytuacji w sposób bardzo krytyczny. Uważa, że można było uniknąć wielu cieć jakich dopuścił się Uniwersytet i nie wydawać tak wielkich sum na imprezy. 

Uniwersytet w Tromsø i 50 rocznica istnienia

Biuro Audytora Generalnego od 2015 roku, ściśle monitoruje instytucje szkolnictwa wyższego pod wieloma względami. Jedną z tych rzeczy to budżet i jego wydatkowanie. Niestety w tym roku mimo iż Uniwersytet dopuścił się tak licznych i sporych wydatków na organizację różnych imprez, jest on rozumiany i tłumaczony. Powód? Jednym z niepodważalnych argumentów jakie tłumaczą Uniwersytet jest jego 50 rocznica istnienia. Przypomnijmy, że UiT został założony w 1968 roku. Przedstawiciele Uniwersytetu informują, że organizacja takiego przedsięwzięcia zawsze wiąże się z dużymi kosztami. 

 

Fajerwerki na Sylwestra? Mogą zostać zabronione

Niebawem nadejdzie dzień, w którym pożegnamy stary 2018 rok i powitamy nowy! Z zabawą sylwestrową kojarzy nam się picie szampana i fajerwerki. Okazuje się, że w Norwegii wiele osób jest przeciwnych tej czynności na nadchodzącym Sylwestrze. 

Fajerwerki na Sylwestra

Sylwestrowa zabawa kojarzy się z piciem szampana o 00:00 w nocy, z witaniem nowego roku, który zwiastuje zmianę i oglądaniem pokazów fajerwerków. Trzeciego dnia świąt do sklepów wprowadzono sprzedaż fajerwerków. Każdy może je zakupić i samodzielnie odpalić, tym samym celebrując nadejście Nowego Roku. Okazuje się jednak, że o tyle ich zakup jest prosty, tak ich użycie może zostać zakazane. 

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Wyniki ankiety 

Organizacja NITO przeprowadziła ankietę, w której głównym celem było sprawdzenie ile osób opowiada się za zgodą na prywatne odpalanie fajerwerków w noc sylwestrową. Wyniki szokują. Okazuje się, że ponad 60% ludzi, którzy wzięli udział w ankiecie, jest za zablokowaniem prywatnej możliwości odpalania fajerwerków. Jedynie 16% opowiedziało się za zachowaniem takiej możliwości, pozostała część nie miała zdania. 

Czytaj także: Jaka pogoda czeka nas na Sylwestra?

Sprzedaż fajerwerków- to nie takie proste

Okazuje się, że sprzedaż fajerwerków to nie taka prosta sprawa. Każdy kto to robi powinien posiadać odpowiedni certyfikat ukończenia kursu w Norweskim Stowarzyszeniu Ochrony Przeciwpożarowej, który jest wszelaką zgodą na tego typu handel. Sprzedaż fajerwerków może odbywać się jedynie w terminie 27 i 31 grudnia. 

Fajerwerki i liczne konsekwencje 

Prezes organizacji NITO Pan Kjetil Lein to miejski  inżynier i były, wieloletni oficer Straży Pożarnej. Jak sam mówi, widział już w swoim życiu wiele noworocznych obrazów licznych urazów, których powodem są nieumiejętne odpalanie fajerwerków: „Pierwszego dnia Nowego Roku widzimy wiele urazów. Jest to dla nas wielki nonsens, ale nadal wierzymy, że co roku chociaż garstka ludzi weźmie sobie nasze słowa do siebie i zadba o swoje bezpieczeństwo”. 

Czytaj także: Orgazm- czy wiesz o nim wszystko?

Uważajcie na siebie!

Liczne obrażenia ludzkiego ciała to tylko jedna z wielu konsekwencji jakich powodem są sylwestrowe fajerwerki. Zeszłoroczne obchody nowego roku w Norwegii doprowadziły aż do 63 zarejestrowanych wypadków. Największą liczbę poszkodowanych stanowią dzieci. Uważajcie na siebie!

 

 

Orgazm- czy wiesz o nim wszystko?

Seks i wszystko co z nim związane nadal pozostaje tematem tabu. Wiele osób uważa, że seks niekończący się orgazmem nie jest przyjemnością, a stosunek możemy zaliczyć do nieudanych. Obalmy kilka mitów! 

Orgazm i seks jako temat tabu

Nie ma co ukrywać, że temat seksu i wszystkich związanych z nim rzeczy jest wciąż dla większości ludzi tematem tabu. Nie dzielimy się ze sobą swoimi spostrzeżeniami, problemami i fantazjami. Bardzo często przemawia przez nas zawstydzenie. Wolimy opierać swoją wiedzę dotyczącą seksu na postawionych hipotezach. Głęboko wierzymy w wiele mitów, które są opowiadane przez naszych znajomych, czytamy różne fora, na których wypowiadają się obcy ludzie. Odbieramy sobie przez to wszystko wiele przyjemności, a relacje z naszym partnerem mogą się tylko pogorszyć. Orgazm to bardzo ważny element stosunku seksualnego, ale o nim też krąży wiele mitów. My dzisiaj kilka obalimy! 

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Seks bez orgazmu- żadna przyjemność! 

Ile to razy w życiu słyszeliśmy to zdanie? Ile to razy byliśmy zawiedzeni, że nasz stosunek seksualny nie skończył się orgazmem, a to przecież może oznaczać tylko jedno- nie jestem wystarczająco dobry dla mojej partnerki. Należy jednak pamiętać, że brak orgazmu nie zabiera nam całej przyjemności z seksu. Stosunek może być równie przyjemny bez punktu kulminacyjnego. 

Czytaj także: Pozycje seksualne, które zażegnają nudę w seksie!

Gra aktorska- chodź poudajemy orgazm!

Chyba większość osób chociaż raz dopuściła się gry aktorskiej, za którą mogliby nam wręczyć Oskara. Czyż nie? Pytanie tylko, czy jest to dobre dla nas i dla naszej relacji? Odpowiedź jest jedna: NIE. Udawanie orgazmu tylko po to aby sprawić przyjemność naszemu partnerowi nie przyniesie nam żadnej korzyści. W takiej sytuacji zaleca się po prostu rozmowę i zasugerowanie co nasz partner mógłby zrobić aby przyszły stosunek zakończył się naprawdę orgazmem. 

Orgazm to samo zdrowie!

Wszyscy wiemy, że seks to zdrowie! Okazuje się, że stosunek seksualny kończący się orgazmem dostarcza nam jeszcze większej dawki zdrowia! Lekarze zapewniają, że im częściej naszym stosunkom seksualnym towarzyszy orgazm tym nasza odporność organizmu wzrasta. Dodatkowo wytwarzana podczas seksu serotonina to inaczej hormon szczęścia, więc nic dziwnego, że po udanym stosunku tryskamy energią. Jeżeli natomiast jesteś kobietą, która cierpi na ból podczas miesiączki, a jej występowanie jest dosyć nieregularne, to orgazm Ci w tym pomoże, załagodzi cierpienie i ureguluje miesiączkę. 

 

Liczne wypadki na drogach! Kierowco jedź ostrożnie!

Liczne wypadki drogowe, to w ostatnich dniach, w Norwegii konsekwencja bardzo śliskiej nawierzchni dróg. Opady deszczu i minusowa temperatura nie działa na korzyść kierowców. Policja ostrzega aby zachować szczególną ostrożność. 

Liczne wypadki drogowe

Ilość zgłoszonych wypadków do jakich doszło w ostatnich dwóch dniach jest przerażająca. W czwartkowy poranek meteorolodzy jak i norweska policja, ostrzegli kierowców aby zachowali szczególną ostrożność i dostosowali prędkość pojazdu do panujących warunków drogowych. We wschodniej części kraju spływa bardzo dużo raportów, które dotyczą informacji o nowych wypadkach. Norweski Instytut Meteorologiczny wydał w dniu dzisiejszym ostrzeżenie o niebezpieczeństwie na południu w Troms, Buskerud, Oslo, Akarshus, Oppland i Hedmark.  

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Służby w gotowości

Służby drogowe od samego rana miały ręce pełne roboty. W godzinach porannych cała sieć drogowa była gotowa do przejazdu. Niestety mimo walki, kierowcy nadal mieli problemy z utrzymaniem pojazdu na drodze. Od 8:00 służby miały do wykonania od 40 do 50 zadań. Na drodze E18 w Slitu w Østfold doszło do wypadku, w którym dwa samochody zjechały z drogi prosto w rów. Automatycznie po tym zdarzeniu dwóch ratowników służb drogowych zostało wysłanych aby sprawdzić stan drogi. W wyniku prac solnych droga powiatowa nr 120 między Kløfta i Jessheim oraz E16 na wschód od Kløft musiały na jakiś czas zostać zamknięte. Na tym odcinku kilku kierowców również straciło kontrolę nad pojazdem i wylądowało w rowie, między innymi kierowca samochodu ciężarowego.

Czytaj także: Ceny ropy po świętach nagle wzrosły 

Grudzień miesiącem kolizji 

Liczne wypadki, do jakich doszło w miesiącu grudzień, doprowadziły do tego, że ten miesiąc stał się miesiącem kolizji. Zgodnie z danymi samochody osobowe w Norwegii, zderzyły się w grudniu aż 180 00 razy, a koszt norweskich firm ubezpieczeniowych wyniósł 3,2 mld NOK. Ten wynik pokazuje, że 10,3 % wszystkich norweskich wypadków do jakich doszło w 2018 roku, stanowią wypadki z grudnia. Przypomnijmy, że ten miesiąc jeszcze się nie skończył. Mamy jednak nadzieje, że do większej ilości wypadków już nie dojdzie. 

 

 

 

 

Ceny ropy po świętach nagle wzrosły

Miesiąc temu pisaliśmy o rekordowych spadkach cen paliw w Norwegii. Chwilę po Bożym Narodzeniu ceny ropy zanotowały znaczne wzrosty na światowych giełdach. Zbiegły się one w czasie ze wzrostami na giełdzie Wall Street. Ciekawostką jest fakt, że w Wigilię ropa potaniała o 4,5%, by w środę podrożeć o 8,7%.

(więcej…)

Jaka pogoda czeka nas na Sylwestra?

Okazuje się, że mieszkańców Norwegii czeka bardzo wietrzny Sylwester. Zachodnia część kraju jak i Trøndelag odczują to najmocniej. Widok fajerwerków jest zagrożony. 

Pogoda na sylwestra w Norwegii

Zachodnia Norwegia jak i Trøndelag narażona jest na wietrzną pogodę w dniu Sylwestra. Do tego bardzo niskie ciśnienie w całym kraju może doprowadzić do tego, że widok odpalanych fajerwerków będzie utrudniony. Instytut Meteorologii zapowiedział, że ostatni dzień roku nie zwiastuje przychylnej pogody. Mieszkańców Norwegii czeka dużo deszczu i wiatru. Według przekazanych informacji przez meteorologa Gunnara Livika najgorsza pogoda zapowiada się w zachodniej i środkowej Norwegii. Najsilniejsze podmuchy wiatru, które mogą przerodzić się w sztorm zapowiadane są w Troms, Lofoten i Vesterålen. 

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Łagodniejsze temperatury

Mimo zapowiadanego wiatru i opadów deszczu na Sylwestra, Nowy Rok przyniesie łagodniejsze temperatury. W większości części kraju mieszkańcy nadal mogą spodziewać się opadów deszczu, które w niektórych regionach przyniosą również śnieg. Meteorolog Livik informuje, że znaczna część północnej Norwegii może spodziewać się mniejszych podmuchów wiatru i niższych temperatur. 

Czytaj także: Liczne wypadki na drogach! Kierowco jedź ostrożnie!

Wschodnia Norwegia i najlepsza prognoza pogody

Biorąc pod uwagę czwartkowe prognozy pogody, wschodnią Norwegię może czekać najlepsza pogoda na Sylwestra i Nowy Rok. To właśnie tam widok sylwestrowych fajerwerków może okazać się najbardziej spektakularny. Temperatura może osiągnąć nawet 5 stopni Celsjusza, ale to nie zmienia faktu, że ten region również narażony jest na silne podmuchy wiatru. Okręg Agder i Telemark mogą spodziewać się licznych opadów deszczu. To na razie tylko prognozy, a jak wszyscy wiemy pogoda zmienną jest. 

 

 

 

 

 

 

Wymiana prezentu? Jest to możliwe!

Okres świąt to czas wielu tradycji. Jedną z nich jest obdarowywanie najbliższych nam ludzi prezentami. Zdarza się jednak, że prezent okazuje się nietrafiony i co wtedy? Wymiana prezentu, czy to jest w ogóle możliwe? Jak najbardziej tak! 

Wymiana prezentu świątecznego

Wbrew pozorom to nie taka rzadka sytuacja. Dane podawane przez Radę Konsumentów pokazują, że prawie 40% ludzi decyduje się na wymianę świątecznego prezentu. Przed nami 27 grudnia, który według specjalisty ds. handlu Virke, Brata Williama Stende, jest najbardziej pracowitym dniem w okresie poświątecznym. Dlaczego? Jeżeli osoba dostała nietrafiony prezent to chce go wymienić jak najszybciej, czyli zaraz po świętach. Później może być za późno i możemy spotkać się z odmową. 

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Zabezpiecz się przed wymianą

Może ta rada pojawia się zbyt późno, bo wszyscy już jesteśmy po zakupie i wręczaniu sobie prezentów, ale wszyscy powinniśmy się zabezpieczać przed możliwością wymiany zakupionego prezentu. Niestety bardzo często zdarza się, że sprzedawca może nam tej wymiany po prostu odmówić. Jak temu zapobiec? Specjaliści radzą aby w momencie zakupu zapytać się o możliwość jego wymiany i poprosić o sprzedawcę o zapisanie tej informacji na paragonie. 

Czytaj także: Śliskie drogi i liczne wypadki we wschodniej Norwegii

Konkurencja motywuje

Obecnie w bardzo małej liczbie sklepów spotkamy się z odmową wymiany naszego zakupu. Duża konkurencja powoduje w polityce sklepów chęć posiadania wysokiej jakości obsługi klienta, która nie utożsamia się z odmową wymiany nietrafionego prezentu. Warto jednak w takiej sytuacji dysponować dowodem zakupu. Jeżeli jednak nie posiadasz paragonu, pamiętaj, że jeżeli płaciłeś kartą, wystarczy Ci wyciąg z konta bankowego. 

Czas gra dużą rolę!

Co jest najważniejsze w wymianie prezentu? Czas! Należy pamiętać, że zakupione produkty online mają inny czas wymiany niż te kupione bezpośrednio w sklepie stacjonarnym. Tak, więc ile mamy czasu? W przypadku zakupu przez Internet mamy 14 dni na rezygnację z towaru i kolejne 14 dni na jego odesłanie. Natomiast jeżeli kupowaliśmy prezent bezpośrednio w sklepie stacjonarnym, to tak naprawdę tylko właściciel może pozwolić nam bądź odmówić wymiany/rezygnacji z towaru. Jeżeli sklep posiada wewnętrzy regulamin na tego typu sytuacje to zazwyczaj mamy na to 30 dni i konkretnie określone warunki. My jednak mamy nadzieje, że wszystkie Wasze prezenty są trafione i nikt nie będzie musiał zmagać się z ich wymianą 🙂 

 

Śliskie drogi i liczne wypadki we wschodniej Norwegii

Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności. Śliskie drogi spowodowane dużymi opadami deszczu i minusową temperaturą, doprowadzają do licznych wypadków. Do wielu niebezpiecznych zdarzeń doszło szczególnie we wschodniej Norwegii. 

Śliskie drogi i liczne wypadki

Policja z Oslo informuje, że już dawno nie mieli tak wielu zgłoszeń dotyczących wypadków drogowych, w tak krótkim czasie. Do chwili obecnej spłynęło już 5 raportów policyjnych- mówi do NRK Marianne Heidenstrøm, będąca dyrektorem operacyjnym policji w Oslo. Do bardziej poważniejszego wypadku doszło na Røa. W całym mieście patrole policyjne apelują o zachowanie szczególnej ostrożności ponieważ ulice są bardzo śliskie. Kierowana jest również prośba do kierowców dotycząca bieżącego recenzowania sytuacji na drogach.  

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Żółty poziom zagrożenia

Ruter informuje, że ruch jest ciągle monitorowany. Na drogach znajduje się obecnie bardzo wiele samochodów. W Oslo i Akershus został ogłoszony żółty poziom zagrożenia, jego powodem jest zamarznięta tafla deszczu na drogach, która powoduje śliską nawierzchnię. Dodatkowo Ci, którzy wybrali środek lokomocji jakim jest autobus, będą zmuszeni na niego dłużej poczekać. Kilka tras zostało wyłączonych, a tam gdzie autobusy jeżdżą, są sporo opóźnione. 

Czytaj także: Gwiazdor, Mikołaj, Aniołek… kto w końcu przynosi prezenty?

Wypadek na Røa

Śliska nawierzchnia doprowadziła do poważnego wypadku, w wyniku którego na szczęście nikomu nic się nie stało. Samochód osobowy wpadł w poślizg i wylądował na torach metra stacji Røa

Wypadek na E16

Do wypadku doszło również na drodze E16. Na północ od Hønefoss zderzyły się trzy samochody osobowe i ciężarówka. W wyniku wypadku jedna osoba została przetransportowana do pobliskiego szpitala, pozostała część uczestników zdarzenia jest bezpieczna. 

 

Choinka na święta – skąd się wzięła?

Choinka na święta to nieodłączny atrybut współczesnego Bożego Narodzenia. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, że tradycja przyozdabiania drzewek jest obecna w różnych kulturach od bardzo dawna. Sam zwyczaj przynoszenia do domu jodły i świerka najprawdopodobniej został rozpowszechniony przez niemieckich protestantów.

Dekorowanie drzewek w innych kulturach

Zwyczaje o charakterze religijnym polegające na dekorowaniu drzewek jest bardzo stary. Już starożytni Rzymianie chcąc udobruchać boga urodzaju, zdobili bluszczem lub laurem drzewa liściaste.

Celtowie wykorzystywali w tym celu jemiołę, zaś Egipcjanie w dzień przesilenia zimowego znosili do swoich domów liście palm daktylowych. Miało to symbolizować triumf życia nad śmiercią. Dla naszych rodzimych druidów słowiańskich z kolei żywe gałązki ostrokrzewu oznaczały życie wieczne.

Choinka bożonarodzeniowa

Korzeni jednak współczesnej choinki bożonarodzeniowej należy doszukiwać się u niemieckich protestantów. To oni spopularyzowali zwyczaj zdobienia świerka lub jodły. W Polsce zwyczaj ten przyjął się dopiero w XVIII lub XIX wieku wraz z nadejściem zaboru pruskiego. Początkowo choinkę przysposobili sobie głównie przedstawiciele arystokracji. Na wsiach pojawiła się dopiero w okresie międzywojennym.

Symbolika

Choinka na święta to symbol życia, płodności oraz odrodzenia. W przeszłości drzewko zdobione było głównie przedmiotami codziennego użytku, a także orzechami, jabłkami, światełkami, łańcuchami itp.

Każda ozdoba miała swoją symbolikę, zaś część z nich wywodzi się jeszcze z pogańskich wierzeń. I tak: orzechy to symbol dobrobytu oraz siły, jabłka symbolizują zdrowię, urodę, a także odnoszą się do biblijnych jabłek. Łańcuchy z kolei to symbol spętania grzechem, zaś jemioła jest cenna dla zakochanych oraz skłóconych par.

Choinka wczoraj i dziś

Obecnie symbolika ozdób choinkowych nie ma już tak wielkiego znaczenia. Zwyczaj ten zdecydowanie ewoluował, zaś dekoracje są coraz bardziej wymyślne. Zmienił się również czas, w którym ozdoby są wieszane na choince.

Jeszcze nie tak dawno działo się to obowiązkowo w samą Wigilię. Dzisiaj bardzo często robimy to już kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem. Głównie po to, by świąteczna atmosfera szybciej zagościła w naszych domach.

Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Bożonarodzeniowe tradycje i symbole

Gwiazdor, Mikołaj, Aniołek… kto w końcu przynosi prezenty?

Mimo, że ta czynność jest już za nami to warto wiedzieć, kto tak naprawdę przynosi nam prezenty. Okazuje się, że w wielu miejscach na świecie nie tylko Mikołaj obdarowuje nas podarunkami. Gwiazdor, Aniołek, a może Dzieciątko? 

Prezenty, ach te prezenty!

Święta jeszcze trwają, ale pewne czynności mamy już za sobą. Wręczanie prezentów to jedna z wielu tradycji, która przyjęła się do okresu trwających Świąt Bożego Narodzenia. Wigilia składająca się z 12 obowiązkowych potraw, łamanie się opłatkiem, wspólne śpiewanie kolęd i… wręczanie prezentów! Pytanie jednak kto tak naprawdę nam je przynosi? Jedni powiedzą, że św.Mikołaj, drudzy, że Gwiazdor, a jeszcze inni, że Aniołek. To jak jest naprawdę? Rozwiejmy te wątpliwości! 

[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button] 

Kochany, święty Mikołaj

Gruby, starszy Pan z brodą, chodzący w charakterystycznym, czerwonym ubraniu, obszytym złotą nicią, swoje święto obchodzi 6 grudnia. Przyjeżdża do nas saniami, które zasila grupa reniferów, a do naszego domu wchodzi przez komin. Zdarza się jednak, że w bardzo wielu zakątkach świata, większość dzieci wierzy, że pozostawione prezenty pod świąteczną choinką to też jego sprawka. Tak naprawdę efekt dostarczanych prezentów 24 grudnia przez św. Mikołaja to efekt globalizacji, ale czy to ważne? Ważne, że dzieci wierzą, a to przecież cała magia świąt. 

Czytaj także: Polskie kolędy w Norwegii – świąteczna wymiana kultur

A może jednak Gwiazdor?

W Polsce na terenach kujawskich, ziemi lubuskiej i w Wielkopolsce, prezenty dzieciom przynosi Gwiazdor. Jest to postać ubrana w baranicę i dużą, futrzaną czapkę. Jego twarz natomiast zawsze była ubrudzona sadzą. Dawniej jego obecność mogła przysparzać dzieciom sporych stresów ponieważ zawsze towarzyszyła mu rózga, którą karał niegrzeczne pociechy. Dodatkowo nosił przy sobie wór pełen prezentów, ale zanim obdarował nim jakieś dziecko, wcześniej przepytywał z pacierza. 

Gwiazdka i jej dobre serce 

W wielu domach to właśnie ona przynosi świąteczne prezenty. Zanim jednak przyznano jej ten honor, gwiazdką nazywano wigilijny podarunek. Obecnie Gwiazdka uważana jest za dziewczynkę, która ubrana w biały strój, wędruje i zostawia nam pod choinką piękne podarunki. W wielu domach również wierzy się w to, że Gwiazdka przynosi pieniądze. Zgodnie ze świąteczną tradycją dzieci po wigilijnej kolacji wystawiają przed drzwi puste kubki, aby po chwili Gwiazdka mogła je napełnić jakąś symboliczną kwotą pieniędzy. 

Czytaj także: Norwegowie biją świąteczny rekord w płaceniu kartą!

Aniołek i Dzieciątko

Na terenach Górnego Śląska króluje nikt inny jak Dzieciątko. Oczywiście mowa tu o Jezusku. Ta tradycja przywędrowała na Śląsk z samych Czech i co najciekawsze, w każdym, prawdziwym, tradycyjnym, śląskim domu, w dzień Wigilii, nikt nie chce słyszeć o św. Mikołaju. Mikołaj przynosi dzieciom prezenty, ale tylko 6 grudnia. A Aniołek? Tu mieszkańcy Małopolski i Podkarpacia uważają, że to on jest sprawcą tych wszystkich prezentów jakie możemy znaleźć pod świąteczną choinką. A Tobie kto przynosi prezenty?

 

 

 

 

Boże Narodzenie, a święta pogańskie

. Obchodząc święto Bożego Narodzenia rzadko zastanawiamy się nad tym, dlaczego akurat ta data przypada na 25. grudnia. Żadne pisma liturgiczne przecież nie wspominają o tym, jaka była dokładna data narodzin Jezusa Chrystusa. Okazuje się, że ma to związek ze świętami pogańskimi, które były obchodzone właśnie w grudniu.

Pogański rodowód

Istnieje kilka przedchrześcijańskich świąt, które były obchodzone właśnie w grudniu. W wielu europejskich kulturach przesilenie zimowe było świętowane z 21. na 22. grudnia. W tym samym czasie świętowano polskie dziady, zaś w Starożytnym Rzymie od 17. grudnia do 24. grudnia obchodzono Saturnalia. Ustalenie daty 25. grudnia jako dzień Bożego Narodzenia wiąże się jednak najprawdopodobniej z perskim bogiem Mitrą.

Boże Narodzenie

Warto przyjrzeć się zwłaszcza tym ostatnim wierzeniom. Okazuje się, że według Persów w dniu 25. grudnia urodził się bóg słońca – Mitra. Co więcej – jego narodziny odbyły się w ubogiej grocie. Podobieństwo to nie jest przypadkowe, niemniej współczesna oficjalna data świąt Bożego Narodzenia związana jest z jeszcze innym świętem.

Sol Invictus

Cesarz Konstantyn Wielki w obliczu nieuchronnego rozpadu Cesarstwa Rzymskiego chciał załagodzić konflikty na tle religijnym. Najlepszym sposobem wydawało się być ustanowienie jednego, wspólnego święta, które łączyłoby daty oraz obrzędy wszystkich innych kultur, które zamieszkiwały Starożytny Rzym. Z tego powodu dzień 25. grudnia stał się dniem, w którym obchodzono Sol Invictus. Łączyło w sobie zarówno wierzenia i obrzędy rzymskie, perskiego kultu Mitry, a także bóstwa słońca – Sol.

Święto chrześcijańskie od 353 roku

Zarówno święto Sol Invictus, jak i kult boga słońca Mitry były bardzo popularne w Starożytnym Rzymie. Gdy chrześcijaństwo stało się oficjalną religią państwową, zamierzano osłabić pogańskie wierzenia. W tym celu ustalono, że 25. grudnia był tym dniem, w którym narodził się Jezus Chrystus. Pomimo, że rozmaici teologowie podawali inne daty Bożego Narodzenia – np. Klemens Aleksandryjski podawał daty 19. kwietnia lub 20. maja.

Nieważne są korzenie

Niezależnie od tego, czy najbardziej wyczekiwane chrześcijańskie święto ma rodowód pogański czy nie – nie zmienia to faktu, że jest to okazja do rodzinnych spotkańBoże Narodzenie wyróżnia się wyjątkową atmosferą, która sprzyja świętowaniu. Dla wielu rodzin jest to jedyna okazja w roku, by spotkać się z najbliższymi, którzy na co dzień mieszkają i pracują za granicą.

Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Śnieg w Norwegii? Jest szansa na białe Boże Narodzenie