Udany weekend polskich skoczków – ruszył Puchar Świata

Konkurs skoków narciarskich w Wiśle rozpoczął nowy sezon dla tej dziedziny sportu. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie Kryształowa Kula powędrowała do Kamila Stocha. Jak będzie w tym roku? O zwycięstwo powalczy któryś z faworytów czy czeka nas niespodziewana eksplozja talentu innego zawodnika?

(więcej…)

Raper Talib Kweli odwołuje koncert w Oslo

Raper Talib Kweli odwołał swój dzisiejszy koncert w Oslo. Artysta powiedział, że nie zagra na tej samej scenie co zespół Taake, który nazywa „zespołem nazistowskim”.

Talib Kweli

Artysta zaistniał na scenie muzycznej w późnych latach 90-tych, ale mimo to od tamtej pory jest jednym z najbardziej wyrazistych piosenkarzy tego gatunku. Wielokrotnie chwalony przez krytyków pomimo braku większych sukcesów komercyjnych. Poza byciem amerykańskim raperem Talib Kweli jest aktorem i kompozytorem muzycznym.

Koncert w Rockefeller w Oslo

W dniu dzisiejszym raper miał zagrać koncert w Rockefeller w Oslo, ale niestety na kilka godzin przed jego rozpoczęciem artysta odwołał występ. Powód? W kwietniu następnego roku na tej samej scenie zagrać ma norweski zespół Taake grający prawdziwy, czarny metal. Zespół przez zachowania swojego wokalisty uważany jest za nazistowski. Talib Kweli nie popiera takiego zachowania i powiedział, że nie zagra na tej samej scenie co zespół Taake.

Czytaj także: Tesla Model 3 w Norwegii na początku 2019 roku

Post rapera na Twitterze

Kweli poinformował swoich fanów na Twitterze, że do koncertu nie dojdzie. Napisał też, że postawa miasta Oslo nie wygląda zbyt dobrze jeżeli stawiają nazistowskie zespoły nad takimi artystami jak on sam.

Marzec 2007

Cała batalia związana jest z wydarzeniem, do którego doszło w marcu 2007 roku. To właśnie wtedy zespół Taake grał koncert w Essen (Niemcy). Wokalista Ørjan Stedjeberg poza tym, że prezentował w trakcie występu wytatuowany odwrócony krzyż to dodatkowo namalował sobie swastykę na klatce piersiowej, z którą wystąpił. Po tym zdarzeniu wszystkie koncerty zespołu na terenie tego kraju zostały odwołane. Wokalista tłumacząc swoje zachowanie powiedział ” Taake nie jest politycznym, nazistowskim zespołem. Wszyscy powinni już dawno zrozumieć, że cały nasz koncept zbudowany jest na prowokacji i wszelkim złu”.

Czytaj także: Tosia w tarapatach – nowa książka dla dzieci

Brak poparcia

Talib Kweli po poinformowaniu swoich fanów o odwołaniu koncertu i o powodzie tej decyzji, nie ma zbyt wielu osób wokół siebie, które zechciałyby go poprzeć. Zespół Taake w 2019 roku zagra na scenie Rockefeller w Oslo w czasie Świąt Wielkanocnych w trakcie festiwalu Inferno Metal. Wiele osób nie pozostawia „suchej nitki” na raperze i uważa, że decyzja jest krzywdząca dla fanów rapera, ale i dla fanów i całego zespołu Taake.

Pogoda i jej zmiana na przestrzeni roku- Norwegia

Zmiana w pogodzie na przestrzeni ostatniego roku jest niezwykła. Wysokie ciśnienie na terenie całego kraju oznacza tylko jedno- śnieg karze nam na siebie jeszcze poczekać. 

Lekka mżawka nad Oslo

W poniedziałkowy poranek mieszkańcy Oslo mogli odczuć lekką mżawkę, ale śnieg, który również się pojawił bardzo szybko zniknął. Nie tylko stolica Norwegii wyczekuje śniegu, ale i pozostała część kraju. Jan Inge Hansen będąc konsultantem meteorologicznym w Instytucie Meteorologii, mówi ” Nie ma śniegu, o którym można by było mówić. Oczywiście znajdziemy coś znikomego w wysokich górach na południu kraju, ale nic poza tym”. Porównując zeszły rok do tego, mamy diametralną zmianę. Ci, którzy wyczekują dużych ilości śniegu i jazdy na nartach, będą musieli jeszcze poczekać.

Zmiana klimatu

Pogoda zmienną jest. W tamtym roku Norwegowie mogli już spokojnie cieszyć się dużymi opadami śniegu. W tym rok będzie trochę inaczej. Śnieg i jego opady zależne są od poziomu morza i odległości od wybrzeża. Zadziwiające jest to, że tereny Jeziora Sjusjøen  i Beitostølen  są nadal wolne od śniegu. W zeszły weekend odbyło się otwarcie sezonu jazdy na nartach w Beitostolen. Niestety z powodu braku śniegu, właściciele musieli ratować się sztucznym produktem. Było to konieczne w celu utrzymania konkurencyjności.

Czytaj także: Mija 40 lat odkąd 900 osób popełniło zbiorowe samobójstwo

Wysokie ciśnienie i dodatnia temperatura

Na początku listopada mogliśmy doświadczać lekkich opadów śniegu, w akompaniamencie deszczu. Śnieg jak szybko się pojawiał tak szybko znikał, czego powodem były plusowe temperatury. Obecnie na terenie kraju występuje duże ciśnienie, które zatrzymuje występowania opadów śniegu.

Śnieg w Finnmark i Troms

W przyszłym tygodniu śniegu może spodziewać się Finnmark i Troms. Jak informuje Hansen ” Opady w niektórych miejscach mogą osiągnąć 70-80 milimetrów wysokości”. Przewidywany jest deszcz ze śniegiem dlatego też mieszkańcy mogą nawet nie doświadczyć jego wyjątkowości. Hansen dodaje, że na południu istnieje reguła, że dopiero przy 25 centymetrach śniegu można rozmawiać o jeździe na nartach.

Polub nas na Facebook-u

Mija 40 lat odkąd 900 osób popełniło zbiorowe samobójstwo

Zbiorowe samobójstwo

Dokładnie 40 lat temu w Gujanie 900 osób popełniło zbiorowe samobójstwo. Członkowie sekty o nazwie Świątynia Ludów na rozkaz swojego przywódcy Jima Jonesa wypija truciznę. To zdarzenie przeszło do historii jako masakra w Jonestown. Do dziś uważa się, że było to największe zbiorowe samobójstwo w historii.

Zbiorowe samobójstwo – Świątynia Ludów

Sekta religijna założona w roku 1956 roku w Indianapolis przez Jima Jonesa. W swojej szczytowej formie posiadała aż 30 tysięcy wyznawców, a jej założyciel miał miano niepodważalnego autorytetu. Majątek sekty bardzo szybko rósł ponieważ ilość członków grupy również się powiększała. Każdy dorobek nowego wyznawcy stawał się dorobkiem Świątyni Ludów. Fenomenem Jima Jonesa był fakt, że mężczyzna nie skończył żadnej szkoły, a mimo to potrafił przyciągać do siebie tysiące ludzi. W pewnym momencie jego sława była tak wielka, że o jego poparcie zabiegali również politycy.

Czas pracy w Norwegii

Życie w sekcie

Członkowie sekty od samego początku wstąpienia do Świątyni Ludów byli ciągle inwigilowani. Kontrolowanie i „pranie mózgu” było tam czymś na porządku dziennym. Jeżeli któryś z wyznawców zasłużył na karę w oczach Jima Jonesa, stawał się obiektem publicznej krytyki bądź nawet chłosty. Założyciel wykorzystywał ludzi do bardzo ciężkiej, codziennej pracy, ale kiedy media zaczęły pisać i głośno mówić o poczynaniach sekty, Jim postanowił na jakiś czas zniknąć. Ten pomysł doprowadził do wykupienia pewnej części ziemi w dżungli w Gujanie. Stworzył tam plantację o nazwie Jonestown.

Czytaj także: Największy samolot pasażerski Airbus A380 i problemy z jego pomieszczeniem

Zabicie kongresmena

W momencie, kiedy o sekcie zaczęło się więcej mówić i pisać, wielu jej członków zaczynało coraz częściej myśleć o odejściu ze Świątyni Ludów. Kilku z nich zgłosiło się nawet do kongresmena Leona Ryan’a z prośbą o pomoc w powrocie do USA. Niestety w momencie, kiedy kongresmen, trzech dziennikarzy i kilkoro wyznawców sekty znaleźli się już na lotnisku skąd mieli udać się do Stanów Zjednoczonych. Zostali zamordowani poprzez oddanie strzału z broni maszynowej.

18.11.1978 zbiorowe samobójstwo

W trakcie, kiedy na lotnisku zamordowano ww. osoby, w Jonestown 900 osób w tym 300 dzieci zażywa truciznę. Okoliczności tego zdarzenia nie są znane do dziś dnia. Wiadomo jednak z opowieści osób, którym udało się przeżyć, że w momencie zażywania trucizny wokół setek osób stał kordon uzbrojonych strażników. Na miejscu zdarzenia znaleziono 903 ciała w tym ciało Jima Jonesa. On natomiast nie wypił trucizny, a jego śmierć spowodowana była oddaniem strzału w głowę. Na szczęście w całym tym zdarzeniu ocalało kilka osób, którym udało się zbiec.

Piękno tkwi w zimnej wodzie- czyli jak być morsem?

morsowanie

Mors to potoczna nazwa człowieka, który uprawia zimne kąpiele. Jest to czynność, która w wielu osobach wzbudza zachwyt i podziw, ale i niekiedy negatywne opinie. Dlaczego warto być morsem i co nam dają zimne kąpiele?

Sama przyjemność

Dla osób, które nigdy nie miały okazji kąpać się w zimnej wodzie poza tą pod prysznicem, czy w wannie, zimowa kąpiel budzi wiele emocji, tych pozytywnych, ale i negatywnych. Tak naprawdę taka kąpiel może nam sprawić wiele przyjemności, a w przyszłości przynieść dla naszego organizmu wiele korzyści. Wbrew pozorom morsowanie jest to bardzo zdrowye hobby.

Czytaj także: Mija 40 lat odkąd 900 osób popełniło zbiorowe samobójstwo

Morsowanie i cel zimnych kąpieli

Głównym celem morsowania poza świetną zabawą i tworzeniem zgranej społeczności morsów i foczek jest poprawa ludzkiego zdrowia. Dzięki zimnym kąpielom jesteśmy w stanie utrzymać organizm w bardzo dobrej formie, przygotować go do niskich temperatur, ale i utrzymać dobrą sprawność naszego ciała. Coraz więcej osób porównuje morsowanie do nowoczesnej krioterapii. Dzięki zimnym kąpielowym poprawia się nasze krążenie w wewnętrznych narządach oraz tkankach organizmu. Dodatkowo morsowanie prowadzi do silnego ukrwienia skóry, stawów skokowych, kolanowych i kończyn górnych. Nasza odporność na zimno i wirusy zwiększa się przez co rzadziej zapadamy na różnego rodzaju choroby.

Morsować każdy może

Zostać morsem bądź foczką, bo tak nazywana jest kobieta, która korzysta z zimowych kąpieli, może każdy. Niezależnie od naszego wieku jesteśmy w stanie zacząć częstować nasz organizm zimnymi kąpielami. Oczywiście jeżeli chodzi o kwestię dzieci to najlepiej jak dziecko zacznie swoją przygodę z morsowaniem w wieku 10 lat. Przyjmuje się, że wówczas jest ono bardziej świadome swojej decyzji i rozumie zaistniałą sytuację i cel dlaczego to robi. Oczywiste jest też to iż każdy powinien podejmować takie decyzje samodzielnie bez niczyjego przymusu.

Jak zacząć?

Jak każda aktywność fizyczna tak i ta wymaga od nas pewnego przygotowania w formie rozgrzewki. Na dobrą sprawę do zimowych kąpieli nie musimy się zbytnio przygotowywać. Najlepiej aby swoją przygodę zacząć od września i stopniowo przygotowywać nasze ciało do chłodniejszych temperatur wody. Nie poleca się aby początki morsowania przypadały w okresie trwania srogiej zimy. Co do ubioru powinniśmy mieć buty, skarpety, rękawiczki, strój kąpielowy oraz czapkę.

Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Pogoda w NO..

Najpiękniejsze mosty Norwegii

. Dla wielu ludzi mosty, które pozwalają nam często przedostać się z punktu A do punktu B to tylko mosty. Zwykłe budowle, które ułatwiają nam poruszanie się. Dla innych jest to duża atrakcja, budowla godna podziwu, dzieło człowieka, które należy podziwiać. Przedstawimy Wam zatem kilka takich cudownych dzieł architektonicznych na terenie Norwegii, które naprawdę warto zobaczyć.

Najdłuższy wiszący most w Norwegii

Najdłuższym, wiszącym mostem w Norwegii jest most Hardangerbrua. Oddany do użytku 17 września 2013 roku. Długość mostu to 1380 m, a rozpiętość głównego przęsła podwieszonego posiada 1310 m. Co ciekawe droga biegnąca przez most jest zawieszona 55 metrów nad taflą wody aby fiord nadal był dostępny dla tych nawet największych statków. Ten most to połączenie Vallavik i Bu. Oczywiście sam widok mostu budzi wielki podziw, ale wielki szacunek należy się przede wszystkim osobom, które podjęły się wykonania tak trudnej i ciężkiej konstrukcji. Miejsce, w którym został zawieszony most to fiord, który posiada aż 100 metrów głębokości i rozdziela dwa pasma gór. To było nie lada wyzwanie.

Gamble Bybro

Zaprojektowany w 1681 roku, a jego budowa zakończyła się w 1685. Łączy południowy koniec ulicy Kjøpmannsgata z Bakklandet, czyli zabytkową dzielnicą. Jego powstanie było spowodowane pożarem, który nastąpił w roku 1681. Miał być jedną z kilu budowli jakie miały zrekonstruować centrum Trondheim. Ciekawostką jest, że most w pewnym sensie stał się konkurencją i „wygryzł” inny most, który znajdował się w jego niedalekim sąsiedztwie. Otóż Elgeseter stał się niepotrzebny, jego stan nie należał do najlepszych, a brak wykorzystywania go doprowadził do zniszczenia i rozpadu konstrukcji.

Ypsilon

Most, który swoją nazwę otrzymał z tego względu iż z lotu ptaka jego kształt przypomina literę Y. Jest to most linowy znajdującym się nad Dramenselva w Drammen. Osoby, które chętnie przejdą most pieszo mogą poruszać się między parkiem Grønland i parkiem miejskim w Bragernes. Jest trójnożny, jego jedna część łączy Strømsø, a dwie pozostałe Bragernes.

Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Gdzie zapłacisz najwięcej za przejazd w Norwegii?

Polub nas na Facebook-u

Największy samolot pasażerski Airbus A380 i problemy z jego pomieszczeniem

Samolot, który lata od lotniska do lotniska, bo nie może zmieścić się do hangaru? Tak! Jest to możliwe. Na szczęście kreatywne rozwiązanie pozwoliło w końcu na zaparkowanie Airbusa A380  w całości do hangaru.

Samolot Airbus A380

Samolot Airbus A380 to maszyna o bardzo dużych gabarytach. Pozwala pomieścić od 555 osób do nawet 853. Pierwszymi liniami lotniczymi jakie zaczęły go stosować były Singapore Airlines. Obecnie w swojej ofercie od kilku lat ten model samolotu posiada też niemiecka linia lotnicza Lufthansa. Ciekawostką jest iż ta firma nazywa swoje samoloty nazwami niemieckich miast i regionów. Dlatego też np. na Airbusie A380 możemy spotkać takie nazwy jak Dusseldorf, Frankfurt am Main, Munchen.

Za duży samolot

Od marca tego roku największy na świecie samolot pasażerski Airbus A380 miał problemy ze zmieszczeniem się do hangaru. Z tego też powodu latał z lotniska do lotniska w Monachium. Ogon samolotu był zbyt szeroki aby mógł zostać w całości schowany do hangaru linii lotniczych Lufthansa.

Wspaniałe rozwiązanie

Na szczęście inżynierowie linii lotniczych wpadli na genialny i kreatywny sposób wyjścia z tej niecodziennej sytuacji. Tym rozwiązaniem są specjalne drzwi, które zostały zaprojektowane z myślą o dużym ogonie samolotu. Posiadają one tak duże gabaryty aby mogły bez problemu pomieścić całą maszynę- donosi CNN. Na głównej stronie linii lotniczych Lufthansa można obejrzeć filmik, który ukazuje działanie ww. drzwi.

Lotnisko w Monachium

Dla wielu osób z zewnątrz opisana sytuacja wydaje się dosyć dziwna ponieważ samolot w tych liniach lotniczych lata od 2007 roku. Skąd, więc nagle problem z jego zmieszczeniem do hangaru? Lotnisko w Monachium działa od 1992 roku. W tamtym okresie, na jego terenie nie lądowały samoloty o tak dużych rozmiarach. Airbus A380 posiada aż 72,7 m długości i napięcie skrzydła sięgające prawie 80 m. Lotnisko przez dłuższy czas nie było przystosowane do tego typu maszyn. Na szczęście sytuacja została rozwiązana i obsługa techniczna lotniska nie będzie miała dzięki temu nadmiaru pracy w okresie zimy.

Polub nas na Facebook-u

Śmiercionośne pożary w Kaliforni

Od zeszłego czwartku obszar Kalifornii zmaga się z największym atakiem pożarów na tym terenie. Do chwili obecnej zginęło ponad 60 osób. Pożary w Kalifornii doprowadziły do ewakuacji co najmniej 300 tysięcy osób. 

Pożary w Kalifornii

Pożar na północy Kalifornii pojawił się w zeszły czwartek i do dzisiaj straż pożarna walczy z jego ugaszeniem. To już 8 dni ciężkiej i niekończącej się walki. Niestety nie jest to jedyny pożar, bo służby walczą z drugim potężnym ogniem, który pojawił się na południowym terenie stanu. To pierwszy tak duży pożar na tym terenie od 1933 roku. Dokładnie 85 lat temu odnotowano najtragiczniejszy w skutkach pożar, który wówczas doprowadził do śmierci 29 osób. W dniu dzisiejszym podano, że nie żyje już 63 osoby, a aż 631 jest uważanych za zaginionych.

Czytaj także: Pogoda na listopad w Norwegii

Dramatyczna liczba zaginionych

Niestety z dnia na dzień z powodu rozległego pożaru rośnie liczba zaginionych. Szeryf Kory Honea przestrzega aby nie uśmiercać ludzi widniejących na liście. „Chaos jaki panuje w zaistniałej sytuacji doprowadza do tego iż ludzie uciekają gdzie się da i mogą być zwyczajnie nieświadomi tego, że są poszukiwani. Uważam, że wiele z tych osób żyje, ale boi się ognia i po prostu się ratują. Ten istniejący chaos doprowadza też do wielu problemów, które dotyczą przepływu informacji. Proszę nas zrozumieć robimy wszystko co się da „- tak mówił na ostatniej konferencji prasowej szeryf Kory Honea. Najtragiczniej wyglądają liczby zaginionych w hrabstwie Butte. To właśnie tam w zaledwie kilka dni ich liczba wzrosła z 300 do 631.

Pożary w Kalifornii niszczą wszystko na swojej drodze

Straż Pożarna w postaci 9000 tysięcy strażaków walczy z potężnym ogniem od 8 listopada. Do tej pory ogień zniszczył 9700 domów co jest niewyobrażalnie liczbą. Wiele z tych domów to domy znanych ludzi. Niektórzy z nich pokazują swoje spalone posesje na oficjalnych kontach społecznościowych aby ukazać ogrom zniszczeń jaki dotknął wielu ludzi.

Czytaj także: Idzie weekend! Jedźmy do Bergen!

Walka ciągle trwa

Walka jaka trwa od przeszło 8 dni ciągle się nie kończy. Strażacy, którzy biorą w niej udział informują, że nie odpuszczają ani na sekundę. Obecnie podaje się, że ogień w hrabstwie Butte został ugaszony w 40 %. Nie możemy zapomnieć również o innych terenach takich jak hrabstwo Ventura i tam miasto Los Angeles i Contra Costa bardzo blisko San Francisco. Miejscowe Służby Pożarnicze informują, że pożar jest tak potężny, że najprawdopodobniej nie da się go opanować przed końcem miesiąca.

 

Ile kosztuje Tesla w Norwegii? [16.11.2018 r.]

Norwegia jest światowym liderem w rejestracji nowych aut elektrycznych, o czym pisaliśmy m.in. TUTAJ. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych firm produkujących elbile jest Tesla. Jednak warto zastanowić się ile kosztuje Tesla w Norwegii? Jakie modele są dostępne?

(więcej…)

Solarium i kontrola wieku w Szwecji

Odkąd na rynku pojawiły się solaria, sztuczna opalenizna stała się powszechnie uznawaną modą. Dzisiaj ciężko szukać osoby, która chociaż raz nie skorzystała z tego typu zabiegu. Niestety solarium wcale nie jest takie dobre i zdrowe. 

Solarium i nowe przepisy

W dniu 1 września 2018 roku na terenie Szwecji wszedł w życie nowy przepis. Ustanawia on, że każdy właściciel solarium ma w obowiązku weryfikować wiek każdej osoby, która chce skorzystać z opalania. Jedna ze szwedzkich stacji telewizyjnych podjęła decyzję o przeprowadzeniu krótkiego i szybkiego badania. W 10 odwiedzonych przez nich solariach tylko w 7 został sprawdzony wiek osoby chcącej skorzystać z zabiegu sztucznego opalania.

Czytaj także: Fast Food- co robi z naszym organizmem?

Przebieg kontroli

Zgodnie z nowym przepisem pojawiło się wiele pytań w jaki sposób będzie można weryfikować wiek klienta. Według Urzędu ds. Bezpieczeństwa Radiacyjnego osoba, która winna sprawdzić wiek zainteresowanego opalaniem może to zrobić ręcznie weryfikując dokument bądź elektronicznie np. za pomocą identyfikatora bankowego. Helene Asp będąca kierownikiem Urzędu Bezpieczeństwa Radiacyjnego uczula właścicieli solariów aby nie wierzyć na słowo osobom, które twierdzą, że mają 18 lat. Prosi aby za każdym razem ta informacja była sprawdzana.

Testy w Szwecji

Obecnie na terenie Szwecji działa około 500 solariów z czego aż 57 znajdziemy na terenie Sztokholmu. Wiele z nich nie posiada pracowników, którzy mogliby weryfikować wiek klienta. W pomieszczeniach znajdują się urządzenia, do których wrzucana jest odpowiednia suma pieniędzy i każdy może skorzystać ze sztucznego opalania. W 10 salonach w jakich zostały przeprowadzone testy w aż siedem nie weryfikowano wieku. Dwa salony sprawdzają datę urodzenia dzięki aplikacji i identyfikatorowi bankowemu, a w ostatnim solarium znajduje się kamera z mikrofonem. Szef ostatniego solarium przekazał informację, że w godzinach otwarcia firmy po drugiej stronie kamery siedzi pracownik, który w odpowiedni sposób weryfikuje wiek osoby, która chce się opalić.

Czytaj także: Nawadnianie skóry- dlaczego jest tak ważne?

Zbyt droga inwestycja

Bardzo wielu właścicieli solariów uważa, że przepis jaki wszedł w życie z dniem 1 września jest po prostu zbyt kosztowny. Instalacja rozwiązania technicznego, które miałoby ułatwić weryfikację wieku klientów solariów kosztuje od 30 000 do 100 000 koron. Do tego dochodzi zatrudnienie pracownika co według Szwedzkiego Stowarzyszenia Solariów jest zbyt drogim posunięciem dla wielu właścicieli tego typu miejsc.

Szkody jakie może wyrządzić nam solarium

Kiedy sztuczne opalanie stało się modne, bardzo wiele kobiet, ale i mężczyzn zaczęło korzystać z solarium. Wciąż bardzo mało osób zdaje sobie sprawę z wielu negatywnych skutków jakie może wyrządzić nam tego typu opalanie się. Im człowiek szybciej zaczyna narażać własną skórę na tak drastyczne zabiegi tym szybciej dostrzeżemy proces jej starzenia się. Częste korzystanie z solarium doprowadza do niszczenia DNA skóry, a nawet do nowotworu. Statystyki pokazują, że chodzenie do solarium raz w miesiącu zwiększa ryzyko zachorowania na raka nawet o 50 %.

 

 

Norweskie desery!

Kto nie kocha słodyczy? Pysznego ciasta, dobrych lodów, cukierków z nadzieniem, czekolady i wielu innych. Jak każdy kraj tak i Norwegia posiada swoje specjały, który każdy chociaż raz powinien mieć okazję skosztować. Poznajmy ich kilka. 

Narodowe ciasto Kvæfjordkake

17 maja to dla Norwegów wyjątkowy dzień ponieważ to właśnie wtedy Norwegia świętuje dzień uchwalenia konstytucji. Ciasto o nazwie kvæfjordkake zostało okrzyknięte ciastem narodowym ponieważ wielu ludzi robi je właśnie 17 maja. Uważane za najlepsze ciasto na świecie. Składa się z dwóch warstw ucieranego sera, kremu budyniowego i pysznej bezy z dodatkiem migdałów. Idealne dla miłośników bardzo słodkich deserów chociaż każdy kto spróbuje kawałek będzie chciał więcej.

Czytaj także: Pierwsze Urodziny restauracji “U Mamy”

Tilslørte bondepiker

Nazwa deseru niewiele mówi, bo tłumaczy się ją na „wiejskie dziewczyny w welonach”. Natomiast jeżeli znajdą się tu zwolennicy jabłkowych deserów to ten na pewno przypadnie Wam go gustu. Swoim smakiem może troszeczkę przypominać szarlotkę, ale wielu zwolenników uważa, że bywa o wiele lepszy. Osoby lubujące się w bitej śmietanie nie będą mogły oderwać się od stołu, kiedy pojawi się na nim tilslorte bondepiker. Połączenie jabłek, herbatników i bitej śmietany. Deser jest naprawdę pyszny, a co najważniejsze prosty w wykonaniu. Jeżeli do naszych drzwi zapukali niespodziewani goście, a my nie jesteśmy przygotowani na ich wizytę, to ten przysmak nas uratuje.

Norweskie bułeczki cynamonowe

Idzie zima, więc to idealny czas na wykorzystanie w swojej kuchni takiej przyprawy jak cynamon. Szybki przepis, łatwe wykonanie i niesamowicie smakowity efekt. Czy właśnie nie takiego równania szuka każdy z nas żeby zjeść coś dobrego, słodkiego i na dodatek wykonanego przez nas samych? Te bułeczki to absolutny zimowy klasyk.

Czytaj także: Dziwne norweskie przysmaki

deseryRisgrøt

W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć jakże sycącego i słodkiego deseru jakim jest Risgrøt. Najczęściej jadany prze Norwegów w czasie Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Jest to nic innego jak odmiana ryżowego puddingu gotowanego na mleku i podawanego z cynamonem i masłem.

Niższy bezcłowy limit towarów? Tak chce KrF.

W norweskim Stortingu trwają prace nad budżetem na nadchodzący rok. KrF (Chrześcijańska Partia Ludowa) zaproponowała, by bezcłowy limit towarów był niższy, niż dotychczas. W przedstawionym projekcie znajdują się również propozycje dotyczące m.in. zwiększenia innych opłat i podatków. Dokument zawiera również kilka pytań pozostających bez odpowiedzi.

(więcej…)