Handel przygraniczny – czy padł kolejny rekord?

Handel przygraniczny rośnie w siłę – właśnie Norwegia jest prowodyrem w tym zakresie. Okazuje się, że chętnie robimy zakupy przy granicy ze Szwecją. Dlaczego tak się dzieje? Z pewnością nie bez znaczenia są wciąż rosnące ceny produktów spożywczych, o których pisaliśmy jakiś czas temu w jednej z naszych publikacji. Czy trend ten będzie narastający, czy jest to tylko chwilowe? Zachęcamy do zapoznania się z treścią poniżej.

Handel przygraniczny – chętnie robimy zakupy u sąsiadów

Przyjrzyjmy się bliżej statystykom. Jedynie w ciągu  dwunastu miesięcy Norwegowie wydali w Szwecji 16,6 miliarda koron. Porównując to do poprzedniego roku jest to ogromny wzrost, bo aż  o 1,5 miliarda koron, czyli o 9,6 procent. Eksperci komentują tę sytuację następująco:

„Szwedzcy handlowcy mogą jedynie z aplauzem przyjąć te dane. Niemal dwucyfrowy wzrost wartości handlu przygranicznego jest prawdziwym powodem do świętowania. Norweska polityka podatkowa doprowadziła do tego, że tworzymy miejsca pracy i generujemy zyski za granicą naszego kraju. Jesteśmy głęboko zaniepokojeni aktualną sytuacją. Zbliżamy się do poziomu 17 miliardów koron w wydawanych handlu przygranicznym. To więcej niż na przykład cała norweska branża sportowa. Niestety niszczy to norweską gospodarkę.” – komentarz dla Netavissen  Harald Andersen, dyrektor branżowej organizacji Virke Handel, zrzeszającej norweskich pracodawców sektora handlowego.

Handel przygraniczny – norweska gospodarka zagrożona

Handel przygraniczny to prawdziwy „kopniak w twarz norweskiej gospodarki”. Wzrost handlu przygranicznego bardzo ją osłabia – z każdym dniem coraz bardziej. Podatki w Norwegii od produktów spożywczych i napojów są bardzo wysokie. Dla przykładu Na cztery półtora litrowe Pepsi Max w Norwegii nakładane jest 30 koron opłat. Dlatego wielu z nas robi zakupy w Szwecji, bo tutaj  możesz dostać cztery takie butelki Pepsi Max nawet za 29,90 koron. O problemie wysokich cen pisaliśmy już wcześniej w artykule: Ceny żywności w Norwegii wyższe niż inflacja.

Handel przygraniczny – dlaczego rośnie w siłę?

Czy barometr pomoże poradzić sobie z problemem?

Specjaliści chcą wprowadzić specjalny barometr, który będzie stabilizował różnice w kosztach produktu i podatkami. Byłby on prawdziwą bazą wiedzy co i gdzie kupują kliencie się sprawdzi? Być może takie narzędzie zahamuje nieco rosnącą falę handlu przygranicznego.

Elektryczne autobusy w Norwegii – wielkie zmiany trwają!

Świat się zmienia. Coraz chętniej sięgamy po ekologiczne, zdrowe i bezpieczne, dla nas i całej planety rozwiązania. Skandynawia zmienia się z każdym dniem… Widać to między innymi na ulicach norweskich miast – już nie tylko w samej stolicy Oslo, ale także w innych miejscowościach. Elektryczne autobusy w Norwegii – bardzo dużo ich wyjeżdża na ulice. Z końcem sierpnia tego roku po norweskich miastach jeździło już 170 w pełni elektrycznych autobusów. Modyfikacje cały czas trwają – do końca roku 2020 liczba elektrycznych autobusów w Norwegii ma być dwukrotnie większa. 

Elektryczne autobusy w Norwegii – gdzie jest ich najwięcej?

Na dzień dzisiejszy najwięcej elektryków jest w stolicy Oslo i Akershus, – 115 pojazdów, co stanowi 10 proc. ich całej floty. Elektryki przyczyniają się przede wszystkim do  zmniejszenia się emisji spalin o całej 5500 ton rocznie. Dobra informacja jest też taka, że do roku 2028 już w samej stolicy ma się znaleźć aż 1200 elektrycznych pojazdów.

Za Oslo idą też inne miasta norweskie. Do końca przyszłego roku 212 pojazdów ma trafić do Bergen, Trondheim, Hamar, Haugesund, Drammen, Stavanger, Agder, Lillehammer, Tromsø i Larvik, a od 2021 roku elektryki zasilą też flotę autobusową Ålesund i Bodø.

Elektryczne autobusy w Norwegii – gdzie jest ich najwięcej?

Elektryczne autobusy w Norwegii – zalety takiego rozwiązania

Zmienia się podejście do ekologii i komunikacji miejskiej. Ta duża reforma komunikacyjna przynosi korzyści każdemu z nas. Jakie są największe korzyści korzystania z autobusów elektrycznych, czy też w ogóle z pojazdów elektrycznych:

  • mniejsza emisja spalin,
  • zmniejszenie poziomu hałasu w miastach – elektryki są dużo cichsze, a jest to szczególnie ważne – przede wszystkim w godzinach szczytu. Wtedy po wielu godzinach pracy wchodzimy w sam środek komunikacyjnego chaosu,
  • zwiększenie świadomości społeczeństwa dotyczącej ekologii,
  • większy komfort jazdy.

Warto przeczytać: Przemysł naftowy i gazowy źródłem dobrobytu Norwegii?

Elektryczne autobusy – dlaczego zmiany w komunikacji miejskiej są potrzebne?

Eko autobusy – co na to mieszkańcy?

Społeczeństwo norweskie cieszy się ze zmian, które mają miejsce.

„Jeśli ekologicznych autobusów w mieście będzie więcej wpłynie to pozytywnie na komfort jazdy. Będzie milej, spokojnej, bez spalin! To przecież ważne dla każdego z nas.” Knut z Oslo.

„Bardzo się cieszę, że my ludzie, ale i władze zaczęły zauważać problem zmian klimatycznych. Razem możemy coś zrobić dla przyrody, planety. Elektryczne autobusy to dobry pomysł!” – Astrid z Oslo.

Planowany atak terrorystyczny? Jest zatrzymany!

Od czasu traumatycznych wydarzeń na wyspie Utoya norweskie służby z większym zaangażowaniem i czujnością podchodzą do wszelkich niebezpiecznych zachowań. Norweskie Służby Bezpieczeństwa (PST) 5 września zatrzymały dwudziestokilkuletniego chłopaka. Jest on podejrzewany o przynależność do organizacji terrorystycznej i planowanie ataku. Planowany atak terrorystyczny? Nie wiadomo. Młody mężczyzna został jednak tymczasowo zatrzymany. 

Planowany atak terrorystyczny? Co wiemy?

Narazie niewiele. Służby są bardzo dyskretne w tej sprawie i nie udzielają informacji.  Wiemy jednak, że zatrzymany to  obywatel Norwegii, który do tej pory zamieszkiwał wschodnią część kraju. Oskarżenie wynika z 133 Kodeksu Karnego – przynależność do organizacji terrorystycznej i planowanie ataku terrorystycznego.

Czy możemy czuć się bezpiecznie?

Wspomniane wydarzenia sprawiają, że nie czujemy się bezpieczni, nawet w kraju fiordów. Miejscu, które zawsze było uznawane za bardzo bezpieczne. Nie wiemy czy planowany atak terrorystyczny naprawdę miał miejsce – warto jednak być zawsze ostrożnym.

  • nie bagatelizuj żadnych dziwnych zachowań, szczególnie w miejscach publicznych, informuj o nich policję,
  • uczulaj dzieci na negatywne zachowania społeczne, ucz ich ostrożnośći w każdej sytuacji,
  • wyznawaj zasadę ograniczonego zaufania,
  • zapoznaj się z zasadami zachowania – w przypadku ataku terrorystycznego. Oby nigdy ta wiedza się nie przydała, ale warto ją mieć.
Zamach terrorystyczny. Czy wiesz jak się zachować?

Atak terrorystyczny – jak się zachować?

Oczywiście – życzymy sobie wszyscy, aby ta wiedza nigdy się nie przydała, ale czy naprawdę wiemy jak zachować się w sytuacji zagrożenia? Czy wiemy, jak postąpić? Okazuje się, że nie. Przedstawiamy kilka najważniejszych wskazówek.

  • jeśli nie możesz uciec używaj mebli do osłony,
  • kiedy napastnik jest blisko – nie wstawaj i udawaj martwego, istnieje bowiem mniejsze prawdopodobieństwo, że napastnik podejdzie do osoby leżącej,
  • w przypadku strzałów należy schować się za jakąkolwiek osłoną.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych na swojej stronie internetowej w sposób bardzo szczegółowy opisuje i przedstawia,  jak postępować m.in. w przypadku znalezienia się w grupie zakładników, w sytuacji zagrożenia atakiem bombowym czy skażeń biologicznych i chemicznych. Warto zajrzeć na stronę internetową: https://www.gov.pl/web/mswia

Warto przeczytać: Przestępczość w Norwegii – jak wyglądają statystyki?

Warunki pracy w Oslo – rusza projekt Fair Play Bygg Oslo

Warunki pracy w Oslo. Dzisiaj pragniemy Was poinformować o nowym projekcie Fair Play Bygg Oslo, którego pomysłodawcą jest Robert Steen z norweskiej Partii Pracy (AP). Cel projektu: poprawa bezpieczeństwa i warunków pracy w Oslo -w branży budowlanej, ale nie tylko. Pomysłodawca tego przedsięwzięcia pragnie, aby zmieniło się ogólne podejście do zatrudnienia w Norwegii – świadomość zarówno pracowników, jak i pracodawców. Posłuchajcie rozmowy dla Radia Wataha. 

Warunki pracy w Oslo – cel projektu?

Pracujemy w Norwegii. Wykonujemy często ciężką pracę na budowie. Czy znamy swoje prawa? Zdarza się, że nie. Czy umiemy walczyć o godne warunki zatrudnienia? Różnie z tym bywa.  Cele projektu Fair Play Bygg Oslo to przede wszystkim:

  • wzmocnienie bezpieczeństwa zatrudnienia – pracownik działa lepiej i wydajniej, kiedy ma pewność, że nie straci za chwilę pracy.
  • stworzenie regulaminu pracy – ogólnego i na każdej budowie,
  • wsparcie świadomości pracowników dotyczącej praw w pracy,
  • przestrzeganie przepisów BHP,
  • przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na budowie – ubiór i zabezpieczenia,
  • poprawa wysokości wynagrodzeń w branży – przeciwdziałanie w opóźnieniach w zapłatach.

Czytaj także: Ceny benzyny spadają – dobra wiadomość dla kierowców

Posłuchajcie rozmowy:

Oslo Model – by wszystkim nam pracowało się lepiej!

Warunki pracy w Oslo. Oslo Model to zbiór wskazówek  dotyczących zasad pracy w branży budowlanej. Chcemy, aby praca była doceniana i aby wszyscy pracodawcy dbali o bezpieczeństwo swoich pracowników.

Przestępczość w Norwegii – jak wyglądają statystyki?

Norwegia uznawana jest za jeden z najbardziej bezpiecznych krajów w Europie. Zawsze Norwegowie byli uznawani za społeczeństwo, w którym żyją szczęśliwi ludzie. Atmosfera spokoju i zaufania do siebie została zachwiana. Niestety, mamy niepokojące informacje z przestrzeni kryminalistyki – przestępczość w Norwegii wzrasta. Dotyczy to przede wszystkim małych i dużych przewinień wśród nastolatków. Co można zrobić, aby poprawić te bardzo złe statystyki policyjne? 

Przestępczość w Norwegii wśród młodych ludzi – jak wygląda sytuacja?

Niedawno przeprowadzono specjalny raport  dotyczący przestępczości wśród dzieci i młodzieży w Oslo, od roku 2015 przestępczość wśród młodzieży o osób małoletnich niestety wzrasta. Raport zrealizowano specjalnie w ramach  programu SaLTo. Efekt współpracy władz gminy i stołecznej policji.

Gdzie tkwi problem?

Według ekspertów problem tkwi w pomniejszaniu działań prewencyjnych. Większą uwagę powinno kłaść się na kontrolę małych i dużych społeczności dzieci i młodzieży. Chodzi tu zarówno o szkoły i jednostki edukacyjne, jak  kluby, puby, imprezy w których biorą udział nastolatkowie. Rok 2018 był znakomitym przykładem dobrej prewencji. Rada Miasta Oslo przeznaczyła 49 milionów koron na zapobieganie przestępczości wśród nieletnich w tym okresie – edukacja w szkołach, specjalne programy mające uczulać młodzież na przemoc. Niestety, działania te zostały przerwane mimo dużego budżetu, który można by ze se spokojem rozłożyć na ten cel i nim zadysponować.

„Takie działania są dla nas zupełnie niezrozumiałe. Wiemy przecież, że Rada Miasta dysponuje rekordowo wysokim budżetem, poprzez wysokie wpływy z budżetu państwa i rosnące dochody z podatków.”– powiedział Nattevisen – kandydat do rady miasta z ramienia Høyre, Eirik Lae Solberg.

Przestępczość w Norwegii. Coraz więcej „młodocianych gangsterów”

Od trzech lat możemy obserwować wzrost liczby młodocianych gangsterów w Norwegii i całej Skandynawii. W roku 2015 liczba młódocianych przestępców była naprawdę bardzo niska  (88 osób) Niestety w roku 2018 zarejestrowano już  aż 182 młodocianych członków gangów. Należy tu podkreślić, że w historii funkcjonowania modelu SaLTo sytuacja nigdy nie była tak poważna.

Przeczytaj również: Przemysł naftowy i gazowy źródłem dobrobytu Norwegii?

Polacy budują Norwegię – o pracy w „kraju fiordów”

Polacy budują Norwegię. To niezaprzeczalny fakt. Z każdym rokiem jest nas tutaj coraz więcej – mimo, że media nieustannie  bombardują nas informacjami o rzekomych powrotach do kraju. Według najnowszych badań – Polonia Norweska to jedna z największych społeczności emigracyjnych w Norwegii. Jeszcze do niedawna przyjeżdżaliśmy tutaj sami – z nadzieją na zarobienie całkiem dobrych pieniędzy. Po jakimś czasie ściągaliśmy tutaj swoją rodzinę, przyjaciół czy znajomych. Teraz coraz częściej „rzucamy się na głęboką wodę” – przybywamy tu już z całą rodziną. Praca jest – tylko trzeba po nią sięgnąć. Gdzie pracujemy? W jakich zawodach działamy? 

Polacy budują Norwegię… działamy w wielu różnych branżach…

Budowlanka? Stolarka? Branża remontowa? Owszem, tutaj jest zazwyczaj największe zapotrzebowanie na pracowników, ale nie tylko… Okazuje się, że praktycznie każda branża w Norwegii jest otwarta na zatrudnianie pracowników z Polski. Dzięki temu wielu z nas działa w takich przestrzeniach jak: medycyna, rehabilitacja, ekonomia, księgowość, bankowość, prawo czy rachunkowość. Są obszary takie, jak np. budownictwo, gdzie znajomość języka norweskiego nie jest koniecznością. Warto jednak uczyć się tego języka. Pisaliśmy o tym między innymi w artykule: Nauka języka norweskiego Stavanger: „tak to możliwe!”. Znajomość języka norweskiego otwiera wiele drzwi – możemy starać się o zdobycie lepszego stanowiska lub też założyć własną działalność.

Polacy w Norwegii. W jakich branżach odnosimy sukces?

W drodze po zawodowy sukces w Norwegii…

Polacy budują Norwegię. Jesteśmy ambitni, pracowici, chcemy realizować swoje marzenia o lepszym życiu… Wielu z nas nieustannie pnie po szczebelkach sukcesu. Radio Wataha często zaprasza do studia osoby, które miały na tyle odwagi, by w Norwegii założyć swój biznes. Gościliśmy na antenie: coachów, fizjoterapeutów, masażystów, przedstawicieli handlowych. Żyjemy w Norwegii, by spełniać się zawodowo i na polu osobistym, rodzinnym.

Polacy mieszkający w Norwegii. Jacy jesteśmy?

Gdzie jesteśmy?

Mieszkamy w Norwegi. Polacy budują Norwegię – na całej jej długości. Jesteśmy zarówno na północy, południu, wschodzie i zachodzie kraju. Od północnego Tromsø, przez Oslo, Stavanger, Bergen itd. Można nas spotkać w centrum miast, jak i nad cichym fiordem… cieszących się wyjątkową przyrodą, której tutaj nie brakuje.

Oslo infekcja zabija psy! – co się dzieje?

Oslo – infekcja zabija psy. Mieszkasz w Oslo lub okolicach? Masz ukochanego czworonoga? Zadbaj o niego szczególnie i zachowaj ostrożność. W Oslo – przede wszystkim w regionie Østlandet „odeszło za tęczowy most” już ponad 20 psów. Powód? Nieznana infekcja. Grupa weterynarzy i naukowców bada sytuacje. Choroba rozwija się w ciągu 24 godzin i niestety kończy się śmiertelnie. Właściciele psów – uważajcie!

Oslo: infekcja zabija psy – co wiemy?

Coraz więcej osób pojawia się u weterynarza ze swoim ukochanym pupilem z objawami nieznanej infekcji.

„Do wczoraj mieliśmy informacje o co najmniej sześciu przypadkach śmiertelnych, które prawdopodobnie są związane z tą nieznaną dotychczas chorobą. Ponadto wielu właścicieli  psów zgłosiło się do przychodni weterynaryjnych z podobnymi objawami.” – podkreśla przedstawiciela kliniki  weterynaryjnej  AniCura w Oslo.

Jakie są objawy śmiertelnej infekcji u psów w Oslo?

Przeczytaj koniecznie: Przemysł naftowy i gazowy źródłem dobrobytu Norwegii?

W jakich regionach Oslo przypadki śmiertelne?

O przypadkach śmiertelnych zakażeń psów słyszymy z wielu różnych stron – z  regionu Østlandet,  w gminie Nittedal oraz na obszarach w centrum Oslo (Iladalen, Frognerpark, Bygdøy i Vettakollen). Weterynarze, którzy od czasu pojawienia się infekcji patrzą na rozwój sytuacji z przerażeniem otwarcie mówią, że już dawno w swojej zawodowej karierze nie mieli tak trudnej sytuacji. Wspomniana wyżej klinika AniCura, nie nadąża z przyjmowaniem „czworonożnych” pacjentów. Niestety, nieznana infekcja bardzo silnie atakuje i psów nie można już uratować.

Oslo – infekcja zabija psy. Co wiemy o groźnej infekcji?

Oslo: infekcja zabija psy. Co wiemy o tej groźnej infekcji? Niestety, wciąż niewiele. Trwają badania nad zlokalizowaniem przyczyny pojawienia się jej oraz antidotum na nią. Jeszcze nie do końca można określić czy jest to choroba, bakteria, czy infekcja. Według najnowszych danych prawdopodobnie infekcja wirusowa.

Infekcja u psów. Co wiemy?

Jesteś opiekunem psa? Bądź czujny i rozpoznaj objawy!

Nie wiemy wiele o infekcji – możemy jednak szybko rozpoznać jej objawy.

Objawy groźnej infekcji u psów:

  • krwawienie,
  • biegunka,
  • wymioty.

Obserwujesz dziwne zachowanie u swojego psa? Zauważasz wspomniane objawy? Jak najszybciej udaj się do lekarza weterynarii ze swoim pupilem.

 

Veslemannen ruchy skalne – jak wygląda sytuacja?

Veslemannen ruchy skalne. Mamy ważną informację dla miłośników pieszych wycieczek i mieszkających w okolicy Romsdalen. Od piątku 30 sierpnia na górze Veslemannen (zachodnia część Romsdalen) obowiązuje czerwony – najwyższy – poziom zagrożenia lawinowego. W tej sytuacji mamy do czynienia z bardzo poważnymi ruchami skalnymi, które sięgają  nawet 70 cm na dobę. Geolodzy apelują: „Tak silnej aktywności na obszarze całego masywu jeszcze nie obserwowaliśmy. Ryzyko zejścia lawiny jest najwyższe w historii.” Co wiemy więcej? Jak wygląda sytuacja?

Veslemannen ruchy skalne – ewakuacja mieszkańców

Sytuacja wygląda groźnie i może nieść ze sobą wiele zniszczeń. Na szczęście  została opanowana. Mieszkańcy pobliskiego regionu zostali ewakuowani. Przedstawiciele Urzędu ds. Dróg Wodnych i Energetyki (NVE) liczą, że będzie to też koniec powtarzającego się coraz częściej stanu zagrożenia dla okolicznych mieszkańców i służb ratunkowych. Wszystkie połączenia na linii kolejowej Raumsbanen zostały wstrzymane aż do odwołania. Specjalne służby cały czas czuwają.

Warto przeczytać: Nauka języka norweskiego Stavanger: „tak to możliwe!”

Veslemannen. Ruchy skalne utrapieniem dla mieszkańców

To nie jest jednorazowa sytuacja. Jest to problem powracający. Osoby mieszkające w pobliżu nieustannie przeżywają stres. Boją się o swoje życie, zdrowie – bezpieczeństwo swoich bliskich, swoje domy i dobytek. W akcje prewencyjne angażuje się zawsze wiele służb – co oczywiście generuje wielkie koszty finansowe – wiele milionów koron.

Zachęcamy do obejrzenia filmu przedstawiającego rozwój sytuacji z norweskiej telewizji:

Jak zachować się w górach?

Góry są piękne. Niestety spacery po nich zawsze wiążą się z pewnego rodzaju ryzykiem. Pisaliśmy ostatnio o tragedii w Tatrach: Piorun uderzył w Giewont – są ofiary!. Fiordy również zachwycają swoją potęgą – Norwegów, mieszkańców Skandynawii, turystów. Zawsze jednak należy zachować się ostrożnie podczas wycieczek. O jakich środkach ostrożności należy pamiętać:

  • zanim wybierzesz się na wyprawę, sprawdź prognozę pogody,
  • pamiętaj o odpowiednim ubraniu – obuwie, odzież,
  • dokładnie zaplanuj trasę,
  • działaj zgodnie z ewentualnymi  komunikatami służb,
  • unikaj niebezpiecznych sytuacji.

Jaki region Norwegii jest według Was najpiękniejszy? Nad, który fiord lubicie wracać?

 

Przemysł naftowy i gazowy źródłem dobrobytu Norwegii?

Przemysł gazowy i naftowy. Nie od dziś wiadomo, że Norwegia była i nadal jest „wielkim wygranym” na tym polu. Gospodarka norweska zawsze pięła się na szczyt właśnie, dzięki ciągłemu rozwojowy tych dwóch przestrzeni. Mimo obecnych problemów: wzrost cen ropy, produkcja surowca na innych rynkach, słabnąca korona – Norwegia nadal walczy. To przemysł naftowy i gazowy sprawił, że Norwegia stała się bogatym krajem. 

Przemysł naftowy i gazowy – zbudowaliśmy społeczeństwo dobrobytu

Bez dochodów z ropy Norwegia nigdy nie stała by się jednym z najbogatszych krajów w Europie. Obecnie mamy do czynienia z bardzo poważnym kryzysem gospodarczym – specjaliści jednak cały czas próbują walczyć z tym problemem. Nie ma bowiem żadnej innej branży, która mogła by wygenerować zyski na naprawdę podobnym poziomie. Według najnowszych analiz, co piąta korona w budżecie państwa pochodzi z przemysłu naftowego. W roku 2019 zyski z tego obszaru wynosiły 263 mld koron.

Warto przeczytać: Ceny benzyny spadają – dobra wiadomość dla kierowców

Czy bez ropy Norwegia może być bogatym krajem?

To pytanie zadają sobie analitycy, specjaliści od branży naftowej i społeczeństwo norweskie: czy Norwegia może być bogatym krajem bez ropy? Jak się okazuje raczej nie. Niestety, w kampaniach wyborczych nikt nie dostrzega tego jakże ważnego aspektu. W 2017 roku norweskie gminy otrzymały 42,7 mld koron pochodzących z przemysłu naftowego. Były to kwoty pochodzące z budżetu, jak i bezpośrednio z podatków od osób pracujących w branży naftowej.  Nawet gminy, które nie działają aż tak mocno w tej branży korzystają z transferów z funduszu naftowego.

Ograniczanie przemysłu gazowego i naftowego w Norwegii? To „strzał w kolano dla kraju”!

Powiedźmy sobie wprost. Ograniczanie przemysłu gazowego i naftowego w Norwegii? To nie jest dobry pomysł. Globalne emisje gazów cieplarnianych wzrosną wtedy bardzo mocno wzrosną.  Norweski przemysł wydobywczy emituje średnio o 50 procent mniej CO2 niż wynosi średnia światowa. Gaz sprawia też, że wielu z nas rezygnuje z ocieplania węglem. Nie możemy też zapomnieć, że wzrósł by poziom bezrobocia na poziomie  225.000 bezrobotnych.

Sprzedaż samochodów elektrycznych – dlaczego spada?

Samochody elektryczne cieszą się wciąż ogromną popularnością. Doceniamy oszczędność takiego rozwiązania oraz aspekty ekologiczne. Na ulicach Oslo samochodów elektrycznych jest coraz więcej. Jak się okazuje jednak, chętniej wypożyczamy e-samochody niż je kupujemy. Sprzedaż samochodów elektrycznych spada? Według opinii ekspertów wpływ na ten stan rzeczy mają oczywiście wysokie ceny takich aut, ale również opłaty drogowe w Norwegii i wciąż rosnący cennik w tej przestrzeni. Co wiemy więcej?

Sprzedaż elektrycznych w Norwegii – wynajmujemy, ale nie kupujemy…

Według danych Stowarzyszenia Użytkowników Samochodów Elektrycznych, do czerwca tego roku w Norwegii zarejestrowanych było 231.296 samochodów elektrycznych i hybryd ładowalnych. Nie jest to wbrew pozorom powalająca liczba – biorąc pod uwagę popularność samochodów elektrycznych.

„Udział samochodów elektrycznych w rynku powinien wzrastać, a nie pozostawać na obecnym poziomie, mówi Christina Bu.” sekretarz generalna Elbilforeningen.

Za co cenimy samochody elektryczne?

Sprzedaż samochodów elektrycznych – jak sytuacja wygląda dzisiaj?

Spójrzmy z bliska na obecne analizy sprzedażowe. W sierpniu udział samochodów elektrycznych w ogólnej sprzedaży nowych samochodów wyniósł 39%. Sięgając pamięcią wstecz –  w całej pierwszej połowie 2019 roku udział ten był równy 45%. Idealny pod tym względem był marzec – z wynikiem 58%. W sierpniu w całej Norwegii sprzedano 4.713 samochodów elektrycznych.

Dlaczego nie chcemy kupować elektrycznych aut?

Co na to eksperci? Gdzie widzą przyczynę tego stanu rzeczy? Z pewnością mają na to wpływ zmiany w opłatach drogowych – mają być nimi objęci również właściciele samochodów elektrycznych. To wielu kierowców zniechęca do zakupu tego typu aut.

Sprzedaż samochodów elektrycznych. Jak wygląda sytuacja?

„Drugim powodem, dla którego sprzedaż aut elektrycznych nie rosła zgodnie z założeniami jest to, że niektóre premiery i duże dostawy zostały przełożone przez producentów samochodów na rok 2020. Producenci muszą dostosować się do nowych wymagań UE w zakresie emisji. Od 2020 roku spełnienie wymagań będzie trudniejsze. Wszystko to wpływa na plany produkcyjne. Jednocześnie nie da się wytłumaczyć słabszych wyników problemami z dostawami aut, gdyż tym razem producenci realizują swoje dostawy zgodnie z harmonogramami, w przeciwieństwie do zeszłej jesieni, kiedy to klienci miesiącami oczekiwali na dostarczenie swojego zamówionego auta.” – twierdzi Bu  sekretarz generalna Elbilforeningen.

O samochodach elektrycznych pisaliśmy już wcześniej. Zachęcamy do przeczytania tekstu: Samochody elektryczne w Norwegii z VATem?

 

Linie lotnicze SAS – dlaczego ceny za usługi rosną?

Mamy nie zbyt pozytywną opinię dla osób, które podróżują liniami SAS. Przewoźnik ten ogłosił kolejną i to naprawdę dużą podwyżkę cen za przelot, bilety i inne usługi. Dane przedstawione przez linie lotnicze SAS jasno i wyraźnie wykazują, że przychody firmy z maja, czerwca i lipca są wyższe o 400 milionów koron. Porównując poprzedni rok czy też ogólnie wcześniejsze lata jest to ogromny skok. Wszystko głównie, dzięki Skandynawom, którzy zaczęli latać do Hiszpanii. Bilety na tej trasie nie należą do najtańszych.  Czy ten trend będzie narastający?

Linie lotnicze SAS – co mówi przewoźnik?

Duża konkurencja na rynku sprawiła, że ceny biletów były bardzo tanie. O ile dla samych pasażerów to była idealna sytuacja tak sama firma generowała duże straty.

„Konkurencja cenowa, która pojawiła się wraz z nowymi liniami lotniczymi na rynku skandynawskim była ogromna. Teraz jednak widzimy, że nie tylko my, ale również linie Norwegian coraz częściej wspominają o konieczności wzrostu rentowności linii lotniczych. Przyjmujemy to oczywiście z satysfakcją. Dla rentowności branży ważne jest, aby nastąpiła zmiana. Jako SAS musimy zarobić wystarczająco dużo pieniędzy, aby być odpornym na wahania rynkowe. W związku z tym SAS ogłasza duży program oszczędnościowy, który pociągnie za sobą między innymi redukcję zatrudnienia- powiedział Wist dla Nattewissen.

Przeczytaj koniecznie: Poczta Norweska – idą duże zmiany?

Linie lotnicze SAS – czy ceny biletów będą cały czas szły w górę?

Klienci mogą obawiać się, że ceny będą cały czas windowane. Czy są to słuszne obawy i uzasadnione? I tak i nie. Z jednej strony bowiem koszty przelotów rosną, a konkretna linia lotnicza musi na siebie zarabiać.

Z drugiego punktu widzenia jednak w dobie, gdzie w „biznesie powietrznym” jest naprawdę linie lotnicze muszą dbać o to, aby klient wciąż był obecny. Z tego też powodu nie mogą przerazić go zbyt wysoką ceną za swoje usługi.

Jak to będzie wyglądało w praktyce? Dowiemy się z pewnością niebawem.

Polakker i Norge – hva gjør vi og hvem er vi?

Polakker i Norge – hvert år er det flere og flere av oss i „fjordlandet”. Vi kommer fra forskjellige deler av Polen – fra havet til fjellene. Polakker ser etter en bedre i dag og i morgen i Skandinavia. Mensker fra Polen tror at en ny jobb vil være begynnelsen på et nytt og bedre liv – for oss og for hele familien. Vi bor her, vi lever – vi har venner og bekjente (også blant nordmenn og representanter av andre nasjonaliteter), vi jobber og utvikler lidenskapene våre.

Det er flere og flere av oss ….

Folk kommer ofte tilbake fra emigrasjon – det er flere og flere av oss her i Norge. Det er verdt å se nærmere på statistikken. Det er offisielt 95 700 polakker som bor i Norge (01/01/2016), som utgjør 1,83% av den totale befolkningen. Er det ikke imponerende? Vi er for tiden den største gruppen blant innvandrere. Vi er fantastiske influensere  – vi deler vår kunnskap, erfaring og ferdigheter med andre. 

 

Polakker i Norge – la oss mimre litt

De første polakkene i Norge dukket opp rett etter novemberopprøret (1830-1831). Vi var til stede på mange viktige, historiske hendelser i dette landet.

Under andre verdenskrig kjempet polske soldater i slaget ved Narvik i 1940. Det er verdt å nevne at 185 polakker ble drept i kampen og nesten 200 ble såret. Utmerkede soldater ble gravlagt på kirkegården i Ankenes nær Narvik. Polakker deltok også i kampene i Oslo og områdene rundt. På Vestre Gravlund kirkegård ble det gravlagt 12 piloter, 2 krigsfanger og 22 polske statsborgere som samarbeidet med den norske motstanden. På 1980-tallet emigrerte de første polakkene i perioden „Solidaritet” i landet vårt. Den største „boom” av økonomisk utvandring fant sted på begynnelsen av det 20. og 21. århundre.

Polakker i Norge – vi er ekstraordinære …

Som en del av portalen vår har vi kjørt serien „Polakker er fantastiske” i lang tid – vi presenterer en interessant og inspirerende historie i den. Vi har fantastiske lidenskaper, der vi gir alt vi kan og sprer dem til andre. Blant oss er det entusiaster av bilopplevelser og motorreiser rundt i fjordene – under de mest ekstreme forhold. Under driften av Radio Wataha førte vi fantastiske samtaler med sjømannentusiaster, brytingstrener, forelesere og lærere som gir sitt hjerte til de under deres omsorg, fysioterapeuter. Noen av oss har åpnet våre egne virksomheter innen turisme, hotellindustri eller medisin og fysioterapi som nettopp er nevnt.

Verdt å lese: Vanlige mennesker med uvanlige historier – intervju med Andrzej

Polakker i Norge. Hva med deg? Hvordan er livet i Norge? Snakk til oss. Vi ser frem til å se deg og høre dine inspirerende historier.