Home / Motoryzacja / Ceny paliw w Norwegii. Tragedia?

Ceny paliw w Norwegii. Tragedia?

ceny paliw w Norwegii
Oceń artykuł

Ceny paliw w Norwegii

Podjechałem wczoraj na stację benzynową. Przetarłem oczy ze zdziwienia… kolejny raz. Ceny paliwa znów skaczą w górę. Ten trend zdaje się nie mieć końca. 17.31 – kolejna podwyżka. Skąd się biorą tak wysokie stawki? Czy mamy się czym martwić?

Ceny paliw w Norwegii – przyczyny wzrostu?

Przyczyny wzrostu cen paliw mogą być bardzo różne. Za podstawowe ogniwo zmian w stawkach podaje się:

Eksperci: “Tak źle nie było od 15 lat!”

Sytuacja jest poważna. Eksperci od spraw finansów i gospodarki mówią jednym głosem: “Tak źle nie było od 15 lat.”. Na ten moment nic nie wskazuje, aby sytuacja ta miała ulec zmianie – na przestrzeni najbliższych miesięcy. Jednocześnie pracownicy stacji benzynowych na słowa sprzeciwu klientów przyznają, że sami nie mają praktycznie żadnego wpływu na taki stan rzeczy. Wzrost cen paliwa to problem gospodarczy, który zresztą dotyka nie tylko Norwegię, ale też inne kraje europejskie.

 

Czy są powody do niepokoju? Co na to Norwegowie?

Rosnące ceny paliw są faktem. Co więcej zmiany następują bardzo szybko. Praktycznie z tygodnia na tydzień możemy zaobserwować różnice w cenach. Czy sytuacja jednak jest tak tragiczna? Okazuje się, że wbrew pozorom nie. Norwegowie są spokojni. Biorąc pod uwagę zarobki przeciętnego Norwega, nie ma jeszcze powodów do paniki. Za godzinę pracy Norwega możemy kupić 15 litrów paliwa. Prawda, że nie brzmi źle?  Zasięgnąłem języka znajomych Norwegów.

Lars: “Owszem – paliwo drożeje. Samochód jest jednak niezbędny. Biorąc to  pod uwagę nie  odczuwam tych zmian jeszcze tak mocno.”.

Kari: ” Płacimy za paliwo więcej – jednak nie wpływa to źle na budźet domowy mojej rodziny!”. 

 

Rosnące ceny paliwa – co na to Polacy?

Zarobki Polonii norweskiej często się różnią od tych pracowników norweskich. Jak zatem my odbieramy zmiany w cenie paliwa? Zostawiamy Was z nutą refleksji.

Tagi: