, który mieszkał w domu rodzinnym po umieszczeniu w nim przez opiekę nad dziećmi. Sama kobieta uważa, że chłopiec ją wykorzystał.
3 kwietnia ubiegłego roku policja skontaktowała się z pracownikiem opieki nad dziećmi we wschodniej Norwegii. Chodziło o możliwe wykorzystanie seksualne nieletniego chłopca umieszczonego w rodzinie zastępczej.
Policjanci po zgłoszeniu przybyli na miejsce, gdzie wręczono im nagranie wideo z kamery, którą przybrany ojciec potajemnie umieścił w łazience w domu.
Nagranie zostało zrobione, ponieważ podejrzewał, że jego żona, a zastępcza matka i nieletni przybrany syn mieli stosunek seksualny.
TV 2 nie zna treści nagrania, ale po otrzymaniu go przez policję, matka zastępcza została aresztowana.
W poniedziałek rozpoczął się proces przeciwko kobiecie, która jest oskarżana o kontakty seksualne z nieletnim chłopcem. Trwało to od jesieni 2019 roku do jej aresztowania w kwietniu ubiegłego roku.
Według policji domniemane napady miały miejsce w domu rodzinnym, w samochodzie oraz w pokoju hotelowym.
Kobieta jest ofiarą?
Obrońca kobiety, Jon Anders Hasle, mówi, że jego klientka uważa sprawę za bardzo trudną i całkowicie nie zgadza się z wyjaśnieniem gwałconego chłopca udzielonym w poniedziałek.
– W jej świadomości to ona została wykorzystana – mówi Hasle do TV 2 po pierwszym dniu w sądzie.
– Uważamy, że jest niewinna i że trzeba ją całkowicie uniewinnić – dodaje.
Klip wideo jest jednym z dowodów, które przedstawi prokuratura, ale Hasle zrobi, co w jego mocy, aby zapewnić, że film nie zostanie odtworzony w sądzie.
Uważa, że dowody zostały zdobyte nielegalnie i dotyczą tajnego nadzoru.
– Wtedy do sądu należy decyzja, czy należy go przedstawić, czy nie. Uzasadnimy to między innymi art. 8 EKPC, który mówi o tym, że każdy ma prawo do życia prywatnego i rodzinnego, mówi Hasle.
Podejrzany o gwałt
Pięć dni po aresztowaniu przybranej matki nieletni chłopiec został przesłuchany przez ekspertów policyjnych w Państwowym Domu Dziecka.
Podczas 2-godzinnego i 40-minutowego przesłuchania, które odbyło się w sądzie, chłopiec został szczegółowo przepytany w sprawach dotyczących jego relacji z zastępczą matką.
W pierwszej części przesłuchania chłopiec wyjaśnia się w sposób, który według prokuratury pozwala podejrzewać, że mógł ją wykorzystać. W drugiej połowie przesłuchania pojawia się wyjaśnienie, które stanowi podstawę aktu oskarżenia przeciwko matce zastępczej.
Współżycie seksualne z nieletnim chłopcem-Od 50 do 100 razy
Ofiara, którą był nastolatek, gdy doszło do domniemanego maltretowania, wyjaśnia podczas przesłuchania policyjnego, że on i zastępcza matka darzyli siebie uczuciami.
Kilkakrotnie dzielili łóżko i spali razem w jego pokoju. Wspólne spanie rozpoczęło się, gdy chłopiec zachorował, ale proceder trwał.
Szacuje, że on i jego przybrana matka odbyli stosunek płciowy od 50 do 100 razy. Ponadto mówi, że oboje przejęli inicjatywę w stosunku do aktów seksualnych.
W przesłuchaniu chłopiec mówi, że nie chce, aby on ani jego zastępcza matka trafili do więzienia.
Ani prawnik policyjny, ani adwokat chłopca nie chcą komentować sprawy.
Na rozprawę, która zakończy się w piątek, zarezerwowano pięć dni.