W znacznej części kraju liczebność kornika drukarza wzrasta. Największy wzrost dotyczy Vestfold. Jednak naukowcy nie są pewni, jak będzie przebiegał rozwój populacji i czego możemy się spodziewać w nadchodzącym roku.
Z krajowego monitoringu kornika drukarza wynika, że odłowy drukarza w ostatnim roku rosły na wszystkich badanych obszarach, z wyjątkiem Vest-Agder. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że wiele świerków zostało znacznie osłabionych po suszy latem 2018 roku.
Coroczna rejestracja kornika odbywa się za pomocą pułapek zapachowych i jest prowadzona na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa i Żywności. Prace prowadzone są we współpracy z władzami leśnymi w 13 województwach lub ich częściach. Celem monitoringu jest kontrola populacji kornika drukarza i rosnącego ryzyka uszkodzenia lasu.
Niespodzianka i przedłużająca się susza zwiększają ryzyko szkód
Kornik drukarz ( Ips typographus ) jest jedynym szkodnikiem, który może atakować i zabijać świeże świerki na dużą skalę. Gatunek jest powszechny w południowej i wschodniej Norwegii, a także w Trøndelag i Nordland na południe od Saltfjellet. Kornik drukarz rozmnaża się głównie przy świeżym wietrze, innych formach martwych i osłabionych świerków. Gdy zagęszczenie kornika jest niskie, nie są one w stanie zasiedlać żywych drzew, gdyż drzewa są chronione przez różne mechanizmy obronne. Problemy pojawiają się podczas dużych podmuchów wiatru i po okresach suszy. Takie zdarzenia mogą wywołać ogniska kornika na żywych drzewach, a ogniska mogą trwać latami, aż do wyczerpania zapasów osłabionych drzew lub do zakończenia okresu suszy i odzyskania przez drzewa naturalnej odporności.
Najwięcej chrząszczy i najwięcej uszkodzeń w Vestfold
Po suchym lecie 2018 roku poziom kornika w Vestfold stopniowo wzrastał. W starym okręgu po zachodniej stronie fiordu Oslo zarejestrowano średnio ponad 20 000 korników na jedną pułapkę. Poziom nadal wynosi tylko 69 procent poziomu z końca erupcji w latach 70. i 75 procent poziomu z 1994 roku.
Vestfold ma najwięcej szkód w lasach w tym roku, pomimo niższych poziomów chrząszczy niż podczas ostatniej epidemii. Powodem może być to, że słabe podłoże skalne spowodowane suszą w niektórych częściach Vestfold spowodowało większe osłabienie drzew niż w innych regionach po suszy latem 2018 r. Obszary, które są obecnie atakowane, to te same, które zostały mocno dotknięte epidemia kornika w latach 70. XX wieku.
Zdjęcie: Karsten Sund / Muzeum Historii Naturalnej / NIBIO
Źródło: regjeringen