Kattfjordeidet pies zaatakowany podczas bycia przywiązanym – wykrwawił się na śmierć w drodze do weterynarza.
Właściciele psa przeżywają szok po stracie ukochanego Członka rodziny. Teraz mają nadzieję, że społeczeństwo będzie lepiej poinformowane o zabezpieczeniu psów aby zapobiec kolejnym tragediom.
Bolesne wieści przez telefon
Małżeństwo Margareth i Dawid otrzymało bolesną wiadomość przez telefon. Ich pies Oskar, nie żyje. Został zaatakowany przez innego psa rasy Haski i wykrwawił się na śmierć w drodze do weterynarza. Yorkshire terrier był małym psem, którego właściciele byli w ciągłym kontakcie i zrozpaczeni po otrzymaniu tej strasznej wiadomości.
Sami byli na wakacjach, kiedy otrzymali tę tragiczną wiadomość. – Otrzymałem telefon, że Oscar nie żyje. Nasi przyjaciele płakali przez telefon – mówi wzruszony Dawid. Dzięki interwencji naszych znajomych dowiedzieliśmy się kto jest właścicielem psa mordercy, który zagryzł naszego Oskara. Policja potwierdza, że otrzymano zgłoszenie w tej sprawie.
Śmiertelny atak podczas spaceru
Zdarzenie miało miejsce w sobotę. Opiekę nad psem podjeli znajomi podczas wakacji właścicieli. Zabrali dzieci i psy na spacer, pogoda była sprzyjająca. Pieski były przywiązane do drzewa w cieniu gdzie mogły spokojnie sobie leżeć. Nagle zjawiły się 2 psy rasy Haski. Całkowicie bez opieki swobodnie poruszpajace się w miejscu gdzie bawi się wiele dzieci ze swoimi zwierzętami. Właściciel tych psów okazał się nieodpowiedzialny już nie pierwszy raz. Wiemy ze takie sytuacje miały miejsce.
Opiekunowie Oscara podsumowali przebieg zdarzenia w oświadczeniu dla policji. „Gdy nasze psy zaczęły szczekać, jeden z husky zaatakował. Yorkshire terrier był blisko, więc husky go zagryzł” – wyjaśnia.
Nagły atak
Spacer, który zaczął się jako miły, okazał się w rezultacie się jak prawdziwy koszmar. Działo się to na oczach wielu ludzi, dzieci, jak i inni na miejscu byli zszokowani. Właściciel psa został szybko zlokalizowany, jednak przyjął cala ta sprawę z uśmiechem na twarzy.
Obawa przed kolejnymi atakami
Dawid i Margareth, właściciele Oscara, obawiają się, że psy mogą zaatakować ponownie. Obszar, na którym pojawił się Oscar, jest miejscem wypoczynku w lecie. – Kto wie, jak ten pies może również zareagować na dzieci i innych ludzi – zastanawiają się. Nie wiemy czy są znane zasady postępowania dla psów przez ich właścicieli. W gminie Tromsø od 1 kwietnia do 20 sierpnia obowiązuje nakaz trzymania psów na smyczy.
Konsekwencje prawne
Prawo dotyczące psów jest jasne – właścicielowi psa musi zareagować i zapobiec nieuprawnionemu atakowi na inne psy. Właściciel zaatakowanego psa ma prawo interweniować, zgodnie z prawem. Policja może wykonać kilka działań, w tym nałożenie grzywny i uśpienie psa. W Tromsø Policja niestety niechętnie podejmuje się jakichkolwiek działań przynajmniej w tej sprawie. Być może czekają na tragedie która może dotknąć ostatecznie rodziców “przypadkowo zagryzionego dziecka”.