Mężczyzna został skazany na 3 lata i 3 miesiące więzienia za poważne oszustwo finansowe, uchylanie się od podatków i oszustwo wobec norweskiego urzędu NAV. Mężczyzna był pierwotnie skazany przez sąd w Oslo w lipcu 2022 roku. Po jego apelacji, został teraz skazany przez sąd apelacyjny za te same zarzuty i na tę samą karę co w sądzie pierwszej instancji – czytamy na stronie Økokrim
Sprawa ta jest częścią większego kompleksu prawno-karnego skierowanego przeciwko branży kurierskiej. Śledztwo prowadzone było przez policję z Oslo oraz jednostkę zajmującą się przestępczością gospodarczą (Økokrim) we współpracy ze Służbą Podatkową.
Przeczytaj również: Aplikacje na problemy psychiczne
Fikcyjna działalność zasłaniająca nielegalną pracę
Firma prowadzona przez mężczyznę miała tylko dwa dostępne samochody przez część okresu istnienia, a także tylko kilku zarejestrowanych pracowników. To było dużo poniżej liczby pracowników potrzebnych do wykonania wszystkich zleconych zadań transportowych. Zadania te zdawały się być przekazywane wielu podwykonawcom, głównie jednoosobowym przedsiębiorcom. Śledztwo wykazało, że nie było zatrudnionych pracowników w firmach podwykonawczych, a te firmy nie posiadały ani nie wynajmowały wystarczającej liczby pojazdów do wykonania tych zadań.
Mimo to zadania transportowe były faktycznie wykonywane, ale nie przez podane firmy podwykonawcze. Podobnie jak sąd pierwszej instancji, sąd apelacyjny doszedł do wniosku, że osoby wykonujące te zadania pracowały na czarno. Dodatkowo stwierdzono, że podwykonawcy nie byli rzeczywistymi przedsiębiorstwami, lecz ogniwami wykorzystywanymi do prania pieniędzy uzyskanych w wyniku czynów karalnych.
Poważne oszustwo finansowe, uchylanie się od podatków i oszustwo w zakresie świadczeń socjalnych
Dyrektor zarządzający firmą transportową był świadomy, że firmy podwykonawcze nie miały pracowników i nie mogły zatem wykonywać zleconych zadań transportowych. Faktury od podwykonawców były zatem fikcyjne. Pomimo tego, dyrektor zarządzający doprowadził do tego, że firma transportowa zapłaciła około 6 milionów koron podwykonawcom na podstawie fałszywych faktur. Został skazany za uchylanie się od płacenia podatków w zakresie, w jakim zapewnił, że w zeznaniach obrotowych spółki wymagane było odliczenie podatku od wartości dodanej, który spółka zapłaciła na podstawie fikcyjnych faktur.
Mężczyzna został również skazany za oszustwo w zakresie świadczeń socjalnych, ponieważ pobierał świadczenia związane z rehabilitacją zawodową (AAP) w kwocie ponad 240 000 koron. Jednocześnie w tym czasie pracował na czarno jako kierowca kurierski we własnej firmie.
– Oszustwo finansowe, defraudacja i uchylanie się od podatków, jakie mieliśmy do czynienia w tej sprawie, jest bardzo szkodliwe społecznie i podważa podstawy dla przedsiębiorstw, które pragną działać zgodnie z prawem. To sprawia, że trudno kierowcom w tej branży pracować legalnie – powiedziała Anne Line Grøstad, prokurator w Økokrim.
– Kiedy to właściciel lub zarządca firmy dopuszcza się oszustwa finansowego wobec swojej własnej firmy, ryzyko wykrycia jest niewielkie. Z tego względu z punktu widzenia prewencji ogólnej istotne jest utrzymanie surowego poziomu kar w takich sprawach – dodała Grøstad.
Konsekwencje dla społeczeństwa
Tego rodzaju przestępczość powoduje również, że zwykły konsument, płacąc za pozornie legalne zadanie, nieświadomie przyczynia się do wspierania pracy na czarno. Pracownicy realizujący zlecenia transportowe nie płacili podatku od swoich dochodów, a także mogli zachować świadczenia z NAV do czasu ich wykrycia.
Wyrok nie jest ostateczny.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Økokrim
Przeczytaj również: Aplikacje na problemy psychiczne