Jarle Hammerstad obawia się, że w wyniku ponownego otwarcia granic w Szwecji znikną miejsca pracy. Chcą niższego poziomu podatków, aby zatrzymywać Norwegów w norweskich sklepach.
– Jest dużo pieniędzy i wiele miejsc pracy, obawiamy się, że znikną, jeśli wszyscy pojadą na zakupy do Szwecji. Mówi Jarle Hammerstad, szef polityki handlowej w Virke.
W 2019 roku Norwegowie wydali na handel przygraniczny około 16 miliardów NOK. Prawie cały ten obrót pozostał w Norwegii podczas pandemii.
Obawa o norweskie miejsca pracy
Hammerstad uważa, że do wygrania bitwy o klientów potrzebna jest obniżka podatków.
– Możemy podjąć kilka kroków, aby więcej tego handlu odbywało się w norweskich sklepach. Chodzi o dostosowanie podatków bardziej do tego, co mamy w otaczających nas krajach. Nadal mamy duże różnice, mówi Hammerstad, który oczekuje, że nowy rząd odpowiednio zaangażuje się w problem handlu przygranicznego.
Foto: Thomas Winje Øijord / NTB