Home / Życie w Norwegii / Zgwałcenie przez Internet co najmniej 458 chłopców.

Zgwałcenie przez Internet co najmniej 458 chłopców.

Oceń artykuł

Zgwałcenie przez Internet co najmniej 458 chłopców.

W czerwcu 2019 roku 27-letni mężczyzna w Sądzie Rejonowym w Nedre Romerike został skazany na 16 lat więzienia za zgwałcenie przez Internet co najmniej 458 chłopców.

27-letni mężczyzna udawał dziewczyny „Sandrę” i „Henriette”. Wobec ofiar, które były bardzo młode, oskarżony oferował słodycze, drogie przedmioty i pieniądze jako zapłatę za zdjęcia i filmy, otrzymał. Kilku starszym ofiarom zaproponował seks.

 

Fałszywa tożsamość

Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy policja w czerwcu 2016 roku otrzymała zgłoszenie od zmartwionej matki. Podejrzewała, że ​​„Sandra”, z którą rozmawiał jej syn w Internecie, nie była tym, za kogo się podaje.

Mężczyzna został aresztowany, ale później zwolniony. Następnie kontynuował wykorzystywanie pod nową tożsamością.

Policja dalej badała sprawę, ale w tym czasie nie była świadoma, jak obszerna okaże się sprawa.

Zanim dochodzenie dobiegło końca, policja odkryła nadużycia wobec co najmniej 458 chłopców.

Rosnące potrzeby

Poprzez kampanię i program nauczania Delbart, Kripos skupił się na udostępnianiu nagich zdjęć i nadużyć w Internecie. Grupą docelową są młodzi ludzie w wieku od 13 do 16 lat.

Ale przypadek Romerike, w którym najmłodsze ofiary miały zaledwie dziesięć lat, pokazał rosnącą potrzebę sięgnięcia jeszcze głębiej.

Kripos obawia się nowej sprawy o nadużycie, która będzie miała rozmiar sprawy z 2016 r., I teraz podejmuje działania.

Bardzo ważne jest aby sami rodzice zwracali uwagę na to co dzieje się przed komputerami czy urządzeniami mobilnymi z ich dziećmi. Pamiętajmy ze to od nas rodziców zależy czy reakcja będzie odpowiednio wczesna. Powinniśmy zgłaszać takie sprawy natychmiast na Policje.

Zgwałcenie przez Internet co najmniej 458 chłopców. Bardzo dużo ofiar

Podczas procesu w Romerike policja stwierdziła, że ​​gdyby nie została powiadomiona, nigdy by nie odkryli sprawy. Ytterdal mówi, że potencjalnie bardzo poważne jest to, że pokrzywdzeni nie zgłaszają takich ataków.

Nadzorca policji powiedział, że rodzice i dorośli mają do odegrania kluczową rolę.

Uważamy, że to bardzo ważne, aby rodzice zostali o tym poinformowani. Badania pokazują, że rodzice niewiele wiedzą o tym, na co narażone są ich dzieci. Ale jeśli przychodzi do nich młody człowiek, ważne jest, aby uzyskał dobrą pomoc, a to nie oznacza, że ​​pozbawiony jest jedynie telefonu komórkowego – mówi.

Więcej młodszych dzieci korzysta z mediów społecznościowych i mniej rozumieją konsekwencje niż starsze dzieci. Łatwiej jest dać się zwieść i łatwiej być naiwnym i łatwowiernym w tym, co otrzymują. Dzieci do wieku szkoły podstawowej są znacznie bardziej narażone i są bardziej podatne.

Wiadomo ze nasze dzieci nie będą chciały nam rodzicom powiedzieć o takiej sytuacji. Sami powinniśmy zacząć z nimi rozmawiać i uświadamiać ze wysyłanie zdjęć jest złe, Kontakt pomiędzy rodzicem a dzieckiem jest najważniejszy. Dbajmy o siebie poświęcając odpowiednią ilość czasu na kontakty w rodzinie. Zawsze zgłaszaj takie sytuacje na Policje

Tagi: