. Plastik stanowi dla nas obecnie bardzo duży problem. Najbardziej z powodu jego dużych, zalegających ilości cierpią wody oceanów. Przez ostatnie lata organizacja The Ocean Cleanup, pracowała nad systemem, który posprzątał by oceany i nadszedł dzień na testy.
Zalegający plastik
Wody oceanów niestety są przepełnione dużymi ilościami plastiku. Każdego dnia przybywa go coraz więcej. Niesamowicie szokującą liczbą jest 8 milionów ton plastiku, która co roku dostaje się do wszelkich wód. Dane te mogą być o wiele większe. Wielka Pacyficzna Plama Śmieci to dowód na to jakie szkody wyrządza wyżej wspomniane tworzywo, główna jej część posiada około miliona kilometrów kwadratowych powierzchni.
Wielka Próba
Dwa dni temu, a dokładnie 8.09, wyżej wspomniana organizacja The Ocean Cleanup, rozpoczęła operację przemieszczenia tak zwanego rękawa, o wielkości 610 metrów, który ma za zadanie czyścić wody oceanu. System 001, bo tak został nazwany, został przyczepiony do statku, który ciągnął platformę przez Zatokę San Francisco, pod mostem Golden Gate, aż do miejsca wykonywania testów. W pierwszym roku działań szacuje się, że System 001 ma zebrać aż 50 ton plastiku.
Wielkie oczyszczanie oceanów. Wielkie nadzieje
Jak możemy przeczytać na głównej stronie organizacji The Ocean Cleanup, system jaki będzie przez nich testowany, pozwoli im w przyszłości posprzątać ocean z tych największych skupisk plastiku. Gdyby organizacja była w stanie posiadać 60 ramion, o wielkości 610 metrów jedno, wówczas szacują się, że są w stanie w ciągu pięciu lat oczyścić oceany aż o 50%. Oczywiście przedsięwzięcie jest godne uwagi i szacunku, ale nie jest to niestety takie proste. System na razie jest w fazie testów, a o ich powodzeniu bądź nie, poinformuje sam Boyan Slate, holenderki założyciel organizacji.
Negatywne aspekty projektu
Mimo, że sam pomysł cieszy się wśród wielu ludzi bardzo dobrą opinią, to jak bywa w życiu, zawsze znajdzie się też fala krytyki. Duża ilość osób nie pochwala tych działań, twierdzą, że urządzenia mogą zaburzyć ekosystem wód, a do tego nagłośnienie sprawy powoduje, że mydli nam się oczy. Krytycy uważają, że powinniśmy uczyć ludzi zapobiegania takich sytuacji, czyli np. czym zastąpić plastik, a nie pokazywać, że z każdej tragedii jesteśmy w stanie wyjść obronną ręką.
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Wchodzi w życie umowa dotycząca Oceanu Arktycznego