Na początku listopada szwedzkie gazety poinformowały, że sieć gier Gamestop rozważa zamknięcie swoich sklepów w regionie skandynawskim. Teraz amerykańska firma potwierdziła zamknięcia. Dzisiaj informacja ta została potwierdzona na norweskiej wersji strony tego sklepu. Od wielu miesięcy firma nie generuje zysków związanych ze sprzedażą stacjonarną – większość dochodów pochodzi przede wszystkim ze sprzedaży online. Stąd decyzja o zamknięciu sklepów – przedsiębiorstwo cały czas szuka oszczędności. Co wiemy więcej w tej sprawie?
Oddajmy głos zarządowi…
Prezes Gamestop George Sherman spółki jasno potwierdza zamknięcie tradycyjnych sklepów. W specjalnym oświadczeniu podkreśla:
„Rozpoczęliśmy proces zamykania naszej działalności w Europie Północnej, która obejmuje Danię, Finlandię, Norwegię i Szwecję. Potrwa to kilka miesięcy.”
Niestety dla wielu osób oznacza to utratę pracy. Marka ta już w samej Norwegii zatrudnia jakieś 100 osób. Teraz ich stanowiska pracy są zagrożone.
Słabe wyniki sprzedaży…
W sierpniu firma osiągnęła najsłabszy zysk od ponad dziesięciu lat, osiągając sprzedaż na poziomie 180 milionów NOK ze stratą 6,2 miliona NOK. Już wtedy marka ta znacznie zmniejszyła liczbę sklepów w Norwegii. Dziesięć lat temu Gamestop połączył się ze swoją siostrzaną firmą Free Record Shop i nabył łącznie 65 sklepów.
Cała sieć na świecie to obecnie nieco ponad 5700 sklepów. Gamestop informuje na swojej norweskiej stronie internetowej, że od 11 grudnia pracownicy przestaną wydawać karty upominkowe, a klienci, którzy już je zakupili, muszą je jak najszybciej wymienić. oprócz tego sieć zapewnia dobry dostęp do informacji. Daty zamknięcia sklepów będą ogłaszane na bieżąco, ale sklep internetowy będzie istniał do czasu zamknięcia ostatniego sklepu.
Czy w dobie internetu tradycyjne sklepy mają jeszcze rację bytu?
Podsumowując. Na tle tego wydarzenia i modernizacji specjaliści, a także kupujący zadają sobie pytanie: czy w dobie, gdzie sieć internetowa jest tak ważną sferą naszego życia stacjonarne sklepy mają rację bytu? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie – zdawać sobie jednak sprawę musimy, że sam charakter i forma sprzedaży cały czas ulega modyfikacją i jest to naturalna kolej rzeczy.
Źródło informacji: https://e24.no/
Przeczytaj koniecznie: Norwegia przetwarza 97% plastikowych butelek