– najnowsze badania! W ostatnim, mijającym już roku mówiło się bardzo wiele o ekologii. Podkreślaliśmy również na naszym portalu i na łamach Radia Wataha potrzebę zwrócenia uwagi polityków, naukowców w stronę zielonej ekonomii czy też odnawialnych źródeł energii. Jak się okazuje jednak Norwegowie chcą, aby wydobycie ropy i gazu nadal było ważnym filarem gospodarczym kraju. Co więcej, Norwegowie uważają, że inwestycję w ropę naftową i gaz powinny być zwiększone. Zdaniem 49 procent Norwegów Norwegia powinna kontynuować wiercenia w poszukiwaniu ropy i gazu. Najmłodsi są najbardziej pozytywnie nastawieni do tego, że Norwegia nadal jest krajem naftowym.
– Norwegia ważnym graczem na arenie międzynarodowej…
W ostatnich tygodniach pisaliśmy o walorach odnawialnych źródeł energii w tekście: Odnawialne źródła energii szansą dla świata… Nie da się ukryć, że jest to ważny krok dla świata. Z drugiej jednak strony, nie możemy zapominać, że norweska gospodarka ropą stoi. Przedsiębiorstwa gazowe i naftowe to ważny czynnik dla samych Norwegów, jak i współpracy międzynarodowej. Przemysł naftowy to miejsca pracy. Wiele stanowisk – zarówno tych fizycznych przy platformach wiertniczych, wydobyciu, jak i biurowych. Oprócz tego, musimy tu zaznaczyć, że przemysł naftowy zapewnia pracę Norwegom, ale też emigrantom zarobkowym: w tym między innymi Polakom.
: “musimy dbać o pozycję Norwegii w świecie…”
Kontakty międzynarodowe Norwegii z innymi krajami opierają się głównie na ropie naftowej. To silna karta przetargowa tego kraju. Ograniczając wydobycie Norwegia musiałaby poszukać nowego sposobu na wzmocnienie swojej pozycje na arenie światowej. Co jeszcze musimy zaznaczyć? Oprócz tego, wdrażanie nowych rozwiązań zawsze trwa, budowanie zaufania w danej branży wymaga czasu. Prawie połowa Norwegów uważa, że nie ma sensu rezygnować i ograniczać czegoś – w czym Norwegia jest bez wątpienia liderem. I pewnie stan ten długo nie ulegnie zmianie.
Źródło informacji: https://www.dagensperspektiv.no/
NIe czekaj! Przeczytaj koniecznie! Polecamy szczególnej uwadze: Norwegia: lekarze chętniej wybierają prywatne kliniki!