To nie pierwszy raz, kiedy Cynthia Verazie (18) śpiewa w telewizji. W Grecji jest już gwiazdą, ale nie podobała jej się uwaga, jaką skupiano na niej.
W piątkowym odcinku The Voice jest już gotowa do przedostatniej rundy pojedynków, w których 12 uczestników ponownie musi znaleźć się w rywalizacji i walczyć, aby dostać się do konkursu wokalnego.
Wśród nich jest 18-letnia Cynthia Verazie z Cypru, która podczas przesłuchania sprawiła, że cała czwórka sędziów odwróciła się .
Reakcja i wybór
– W ogóle się tego nie spodziewałam. Nie sądziłam, że kiedyś pójdę na przesłuchania w ciemno. Więc kiedy wszyscy mentorzy się odwrócili, byłam bardzo szczęśliwa. W końcu wybrałam Espena Linda na mentora.
Młody talent
Verazie, która początkowo była ochrzczona jako Cynthia Veronica Zietara, zmieniła swoje nazwisko, kiedy przyjechała do Norwegii jako 15-latka. Urodziła się i wychowała na Cyprze, gdzie uczęszczała do międzynarodowej szkoły katolickiej o surowych zasadach, mundurkach szkolnych i nauczaniu w czterech językach.
Śpiew i muzyka jednocześnie kształtowały jej życie od najmłodszych lat. Cynthia zaczęła grać na fortepianie jako 5-latka. W wieku 6 lat, zaczęła brać lekcje śpiewu.
Mimo młodego wieku Verazie przyzwyczaiła się do stania na scenie i występowania przed kamerami telewizyjnymi.
Już jako 14-latka wzięła udział w programie „headhunted” w konkursie talentów „ Rising Star ” w Grecji. Podczas trwających około trzech miesięcy zawodów jako 14-latka dojeżdżała ponad 100 mil tygodniowo, aby uczestniczyć w pokazach na żywo, zanim dotarła do półfinałów.
Z drugiej strony młoda utalentowana Cynthia nigdy nie miał celu uczestniczenia w konkursach talentów, aby się sprawdzić lub zdobyć kontrakt.
– Powodem, dla którego jeździłem na te wszystkie zawody, była chęć większej pewności siebie, bo bardzo walczyłem, żeby być na scenie i patrzeć ludziom w oczy. Byłam bardzo skromna, więc potrzebowałam tego, żeby po prostu być na scenie i zdobywać doświadczenie – mówi.
Doświadczenie zły “Idol”
W 2018 roku Verazie przeniosła się do Norwegii wraz z rodzicami i młodszym bratem, po tym, jak jej matce, która pracuje w przemyśle naftowym, zaproponowano pracę w Oslo. Od tego czasu rodzina mieszka w Drammen.
Nie minęło dużo czasu, zanim Złote Gardło zapisało się do kolejnego konkursu wokalnego – mianowicie Idol w 2018 roku .
Z drugiej strony uważa, że nie było to szczególnie dobre doświadczenie.
– Ruszyłam na pierwsze przesłuchania, a potem nie wiem, co się stało. Najpierw sędziowie byli bardzo pozytywni, a w drugim przesłuchaniu po prostu mnie wyrzucili, więc było to bardzo dziwne – mówi i podkreśla, że było kilka rzeczy, które sprawiły, że zawody były wyzwaniem.
– Nie znałam języka, ponieważ w Norwegii byłam tak nowa, więc porozumiewanie się było trochę trudne i nie było to najlepsze doświadczenie.
Będzie śpiewaczką operową
Dziś Cynthia mówi prawie płynnie po norwesku i jest uczennicą liceum im. Edvarda Muncha w Oslo. Teraz jest również uczestniczką w The Voice, do którego zapisała się po tym, jak znajomy zgłosił ją w mediach społecznościowych.
Jednak celem udziału w programie TV 2 wciąż nie jest zostanie gwiazdą pop. Cynthia Verazie ma już gotowy plan kariery.
– Mam zamiar studiować operę. To właśnie robię, ale nie to pokazuję w The Voice. Uczę się i śpiewałam operę od 13 roku życia, ale dopiero w zeszłym roku u profesjonalnego nauczyciela – mówi.
18-latka uwielbia operę i mówi, że miała szczególne życzenie, kiedy rodzina odwiedziła Oslo po raz pierwszy.
– To, co jest takie piękne w Norwegii, to to, że jest to taka piękna opera. To była pierwsza rzecz, którą chciałem zobaczyć, kiedy tu przyjechałem. Nie mamy słynnej opery na Cyprze, więc wcześniej nie byłem w operze. Płakałam.
– Trochę smutna
Verazie zdecydowała się nie włączać opery do konkursu The Voice. I chociaż żaden z mentorów w programie nie ma specjalnego doświadczenia z gatunkiem operowym, 18-latka jest bardzo zadowolona z wyboru Espena Linda na mentora.
– Trochę inaczej, ale Espen jest bardzo dobry jeśli chodzi o muzykę. Ma tak duże doświadczenie, więc myślę, że to niesamowite.
Cieszę się, że lubi różne gatunki muzyczne i uważa, że poszerzenie horyzontów mogłoby przynieść więcej.
– Nie gramy opery na konkursie talentów i myślę, że to jest w porządku. Uwielbiam mieć wiele różnych perspektyw i jest mi trochę smutno, gdy muzycy nie potrafią słuchać zarówno muzyki klasycznej, jak i popularnej.
Pojedynek na głosy
W piątkowym odcinku Cynthia Verazie stoczy pojedynek z Benedicte Årvingiem, aby walczyć o miejsce w rundzie pucharowej w The Voice.