Wiele uniwersytetów i szkół wyższych kontynuuje nauczanie cyfrowe, mimo że kraj został ponownie otwarty, a restrykcja dotycząca dystansu została usunięta.
Zasada jednego metra zniknęła ze szkół w sierpniu, a kraj został formalnie ponownie otwarty w sobotę. Ale dla wielu uczniów ulga w codziennym życiu szkolnym nie jest zauważalna.
Kilka kampusów, z którymi Aftenposten ma kontakt, kontynuuje nauczanie cyfrowe. Kilka uniwersytetów twierdzi, że planowane nauczanie cyfrowe będzie kontynuowane przez cały rok.
Minister badań i szkolnictwa wyższego Henrik Asheim (H), który tego lata zwrócił się do uniwersytetów i szkół wyższych o zaplanowanie większej liczby godzin nauczania fizycznego w szkołach, mówi gazecie, że spodziewa się, że już tej jesieni zastanowią się, czy mogą zrobić to, co obecnie jest wykonywane zdalnie, i zamienić na naukę fizyczną.
Na Uniwersytecie w Oslo (UiO) mówi się, że robią, co mogą, aby jak najwięcej nauczania było na normalnych zasadach.
– Problematyczne jest zwiększenie przestrzeni, zwłaszcza na wykłady z wieloma studentami – mówi Vibeke Moe, profesor i kierownik edukacji na UiO.
– Teraz przyjrzymy się temu, także dla dużych wykładów. Postaramy się zmienić, aby w semestrze wiosennym wrócić do całkowicie normalnej pracy.
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Uczniowie mówią o kiepskim nauczaniu …