Według FHI 1002 osób w Norwegii straciło życie po zarażeniu CovID-19.
Pierwsza zarejestrowana śmierć w Norwegii miała miejsce 12 marca ubiegłego roku. Od tego czasu ponad 1000 osób zarażonych koronawirusem straciło życie.
Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w poniedziałek liczba ta wzrosła do 1002. Tym samym została przekroczona kolejna granica w rozwoju epidemii.
– Mam największe współczucie dla tych, którzy stracili swoich bliskich – mówi do NTB minister zdrowia Ingvild Kjerkol.
Przypomina, że pandemia jeszcze się nie skończyła, a to pokazuje, jak ważne jest, aby wszyscy pomagali w ograniczaniu infekcji i zapobieganiu poważnym chorobom.
– Każdy może przyczynić się do przyjęcia szczepionki, zastosować się do zaleceń dotyczących kontroli infekcji, zostać w domu i przetestować się pod kątem objawów – mówi Kjerkol.
– Szczepionka zapewnia dobrą ochronę przed infekcjami i chorobami, ale efekt słabnie z czasem. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych. Wiele osób przyjętych do szpitali to osoby starsze, które zostały zaszczepione późną zimą. Dlatego bardzo ważne jest, aby osoby starsze w wieku powyżej 65 lat otrzymały teraz kolejną dawkę tak szybko, jak to możliwe, i zachęcam gminy, aby nadały temu priorytet, mówi minister zdrowia.
Trend infekcji w Norwegii rośnie. W ciągu ostatnich 24 godzin w Norwegii zarejestrowano 1470 infekcji koronawirusa, czyli o 314 więcej niż w tym samym dniu w zeszłym tygodniu.
W ciągu ostatnich siedmiu dni rejestrowano średnio 2055 infekcji dziennie. Odpowiednia średnia siedem dni temu wynosiła 1667.
Źródło: NTB
Foto: Jil Yngland / NTB