FRP nie tnie podatku od energii elektrycznej – pozbywają się go. W alternatywnym budżecie partii, który został przedstawiony w czwartek, obniżono szereg podatków i opłat.
Partia twierdzi, że znaczne cięcia podatków i opłat zostaną sfinansowane z 27,6 mld NOK dywidend z Folketrygdfondet. A także ze zwiększonych dywidend od Statkraft – „który dobrze zarabia na wysokich cenach energii elektrycznej”.
– Wysokie ceny dotkną przede wszystkim zwykłych ludzi, podczas gdy państwo zarabia duże pieniądze na wysokich cenach ropy. Z kolei państwo i gminy dobrze zarabiają na bardzo wysokich cenach prądu. Uważamy, że to bogactwo powinno być dzielone ze zwykłymi ludźmi. Dlatego obniżymy podatki, mówi w komunikacie prasowym rzecznik polityki fiskalnej Hans Andreas Limi.
FRP proponuje m.in.:
Usuniecie zarówno podatku od energii elektrycznej, jak i VAT-u.
Zmniejszenie opłaty za diesla i benzynę do 1 NOK za litr.
Obniżenie podatku VAT od żywności z 15 do 12 procent.
Usuniecie podatku od opakowań na puszki i butelki po napojach gazowanych.
Obniżenie podatków od alkoholu i tytoniu.
FRP usuwa podatek od energii elektrycznej
Według Frp. gospodarstwa domowe, które zużywają 20 000 kilowatogodzin rocznie, zaoszczędzą ponad 11 000 NOK przy cenie energii elektrycznej wynoszącej 1,09 NOK za kilowatogodzinę.
FRP tnie również podatek dla NRK i rezygnuje z tego, co jest określane jako „symboliczny projekt klimatyczny Langskip”.
– Alternatywny budżet państwa FRP polega na zatrzymaniu marnotrawstwa. Oznacza to, że musimy przestać wysyłać miliardy koron każdego roku na symboliczne środki klimatyczne, pomoc bezskuteczną oraz nieudaną imigrację i integrację, mówi lider partii Sylvi Listhaug.
źródło: NTB.
Foto: Terje Pedersen / NTB
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Obniżenie podatku od alkoholu …