Awaria w systemie kolei w Norwegii: pierwszy krok do normalności dopiero za nami. Święta i świąteczny nastrój dla tysięcy pasażerów prysł.
Chaos i paraliż na torach w całej Norwegii
Norweski system kolejowy przeżywa poważne trudności. Awaria, która unieruchomiła pociągi w całej Norwegii, nie wynika z sabotażu ani zewnętrznych ingerencji, ale jej dokładna przyczyna wciąż pozostaje nieznana.
– Chciałbym serdecznie przeprosić wszystkich, których podróż została dzisiaj zakłócona w związku z zaistniałą usterką. Wspólnie z naszym dostawcą ciężko pracowaliśmy, aby znaleźć usterkę, mówi Arild Nybrodahl, dyrektor ds. ICT w Bane NOR.
Przeczytaj również: Norweskie smaki świąt Bożego Narodzenia: Czym pachnie na norweskich stołach
Pierwsze pociągi dopiero ruszyły
Dziś wieczorem zidentyfikowano i wyizolowano błąd w naszych własnych systemach informatycznych. Możemy zatem wznowić ruch pociągów na terenie całego kraju. Niestety, opóźnienia i ustawienia mogą nadal występować – czytamy w informacji Bane NOR.
Podróżni muszą skontaktować się ze swoim przedsiębiorstwem kolejowym, aby uzyskać dalsze informacje na temat podróży.
Przewoźnik liczy na pełną normalizację 26 grudnia
– Kontynuujemy prace nad usunięciem awarii i badamy wszystkie okoliczności, które mogły się do niej przyczynić” – zapewnia Nybrodahl, przedstawiciel operatora kolejowego.
Pierwsze pociągi wyruszyły w trasę dopiero wieczorem. Przewoźnik liczy na pełną normalizację ruchu 26 grudnia. Jednak do czasu pełnego rozwiązania problemu pasażerowie muszą liczyć się z możliwymi opóźnieniami i zakłóceniami w ruchu.
Błąd tkwił w naszym ogólnokrajowym systemie
Usterka dotknęła zamkniętą sieć komórkową kolei (GSM-R) i inne krytyczne systemy komunikacji. W sytuacji, gdy nie działają żadne połączenia alarmowe i inna komunikacja pomiędzy pociągiem a konduktorem, pociągi nie mogą kursować.
Po raz pierwszy niestabilność w systemach została zarejestrowana późnym wieczorem w Wigilię Bożego Narodzenia i rozpoczęto prace nad usuwaniem usterek. O godzinie 08:00 w Boże Narodzenie ruch został wstrzymany.
Błąd w ogólnokrajowej infrastrukturze IT
– Zlokalizowaliśmy błąd w naszej własnej, ogólnokrajowej infrastrukturze IT i obecnie pracujemy nad rozwiązaniem, które pozwoli na usunięcie błędu we współpracy z naszym dostawcą. Nie naprawiliśmy jeszcze pierwotnej przyczyny, ale podjęliśmy działania, aby część sieci, w której zlokalizowano usterkę, była odizolowana od reszty infrastruktury, mówi Arild Nybrodahl.
Nic nie wskazuje na to, że zaistniały błąd powstał w wyniku sabotażu lub wpływu zewnętrznego.
Ciężko pracujemy, aby naprawić błąd
Mamy nadzieję, że w drugi dzień Świąt ruch wróci do normy.
Ciężko pracujemy, aby usunąć pierwotną przyczynę. Dopóki to nie nastąpi, nie można wykluczyć w najbliższej przyszłości opóźnień i zakłóceń w ruchu pociągów, gdyż w systemie mamy mniej dostępnych rozwiązań rezerwowych. Jego zdaniem prowadzenie pociągów nie stwarza obecnie żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa – czytamy w informacji Bane NOR.
Dołącz do Watahy – włącz Radio Wataha
Regularne awarie i tzw. “Buss for tog” to norma
Norwegia, która często podkreśla swoje zaawansowanie technologiczne i inwestycje w infrastrukturę, po raz kolejny pokazuje, że kolej nie jest jej mocną stroną. Chociaż brak zagrożenia bezpieczeństwa może uspokajać, to regularne awarie oraz ograniczona elastyczność systemu stawiają pod znakiem zapytania skuteczność zarządzania siecią kolejową. Pasażerowie zdają się być zakładnikami systemu, który przy pierwszych problemach okazuje swoją wrażliwość. Częste problemy i brak solidnych planów rezerwowych zmuszają do zastanowienia: czy norweskie koleje naprawdę nadążają za oczekiwaniami XXI wieku?
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: NOR, Zdjęcie: Wojtek Sobieski
Przeczytaj również: Przedłużenie zwolnienia z VAT dla samochodów elektrycznych do 2026 roku