Surowsze mandaty na wodzie – bezpieczeństwo ma swoją cenę
Rząd po raz kolejny sięga po najprostsze rozwiązanie – podwyżkę mandatów.
Surowsze mandaty dla właścicieli łodzi rekreacyjnych
Ministerstwo Sprawiedliwości i Gotowości Kryzysowej skierowało dziś do konsultacji projekt zmian w rozporządzeniu dotyczącym uproszczonych mandatów w sprawach związanych z łodziami rekreacyjnymi i małymi jednostkami pływającymi. Resort proponuje przede wszystkim podniesienie wysokości mandatów zgodnie ze wzrostem indeksu cen konsumpcyjnych od 2001 roku.
Przeczytaj również: Sieć 2G znika: Nkom ostrzega – kto zostanie bez ochrony?
Bezpieczeństwo ma swoją cenę
– Musimy zadbać o bezpieczeństwo na wodzie. Stawki mandatów nie zmieniały się od wielu lat i są nienaturalnie niskie w porównaniu z mandatami drogowymi. Poziom kar musi odstraszać od ryzykownych zachowań, które w najgorszym wypadku mogą kosztować ludzkie życie – mówi minister sprawiedliwości Astri Aas-Hansen (Partia Pracy).
Surowsze mandaty na wodzie
Ministerstwo proponuje ogólną korektę wysokości mandatów, odpowiadającą wzrostowi indeksu cen konsumpcyjnych (KPI) od czerwca 2001 roku do końca 2024 roku, z uwzględnieniem prognozowanego wzrostu cen w 2025 roku. Zmiany obejmują również mandaty za brak kamizelki ratunkowej. Z danych Norweskiego Urzędu Morskiego wynika, że w ubiegłym roku w wypadkach z udziałem łodzi rekreacyjnych zginęły 43 osoby. Średni wiek ofiar wynosił 58 lat, a 74 procent z nich nie miało na sobie sprzętu wypornościowego.
W niektórych przypadkach resort proponuje jeszcze większe podwyżki. Dotyczy to mandatów za prowadzenie łodzi przez osoby zbyt młode lub nieposiadające wymaganych uprawnień – zarówno ogólnych, jak i do prowadzenia łodzi o dużej prędkości. Surowsze kary mają również grozić właścicielom, którzy powierzają swoje łodzie osobom niespełniającym tych wymagań. Wyższe mandaty mają też objąć przekroczenia prędkości oraz wpływanie w strefy kąpielowe oznaczone bojami – tu także resort proponuje stawki wyższe niż sama korekta inflacyjna.
– Aby zapewnić bezpieczeństwo na wodzie, kluczowe jest przestrzeganie ograniczeń prędkości oraz przepisów dotyczących wieku i wymaganych uprawnień. Błędna nawigacja i nieodpowiedzialne zachowanie na wodzie stwarzają poważne zagrożenie – zarówno dla załogi, jak i dla innych – podkreśla minister Aas-Hansen.
Czy wysokość mandatów ma rzeczywiście wpływ na bezpieczeństwo?
Bezpieczeństwo na wodzie rzeczywiście jest ważne, to pytanie brzmi: czy wyższe kary rzeczywiście wpłyną na poprawę zachowań, czy jedynie uderzą po kieszeni zwykłych użytkowników łodzi? Bez realnej kontroli, edukacji i obecności służb na wodach, nowe stawki mogą okazać się kolejną biurokratyczną korektą, która niewiele zmieni w praktyce. Czy chodzi o bezpieczeństwo – czy o dodatkowe wpływy do budżetu?
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: regjeringen, Zdjęcie: Wojtek Sobieski
Przeczytaj również: Sprawdź wartość swojej nieruchomości w zeznaniu podatkowym