Home / Ekonomia i finanse / Oslo coraz droższe: Norweski rynek najmu 2025 – różnice w czynszach biją rekordy

Oslo coraz droższe: Norweski rynek najmu 2025 – różnice w czynszach biją rekordy

Oslo coraz droższe: Norweski rynek najmu 2025 - różnice w czynszach biją rekordy

Oceń artykuł

Oslo coraz droższe: Norweski rynek najmu 2025 – różnice w czynszach biją rekordy

Najnowsze Badanie Rynku Najmu (Leiemarkedsundersøkelsen – LMU) na 2025 rok pokazuje, że Oslo niezmiennie pozostaje miastem o najwyższych czynszach w Norwegii. Różnice są wyraźne nie tylko w porównaniu z resztą kraju, ale również wewnątrz samej stolicy. Podczas gdy najbardziej centralne dzielnice osiągają rekordowe stawki, najniższe czynsze notuje się na obszarach słabiej zurbanizowanych i wiejskich.

Oslo coraz droższe. Norweski rynek najmu

Średnie ceny najmu w Oslo i okolicach znacząco przewyższają poziom obserwowany w innych częściach Norwegii. W 2025 roku średni czynsz za mieszkanie dwupokojowe w regionie Oslo wyniósł 15 260 koron miesięcznie, co oznacza 29 procent więcej niż średnia krajowa.
Dla porównania, w regionach słabo zaludnionych przeciętny czynsz wynosił zaledwie 7 450 koron miesięcznie.

Duże różnice także wewnątrz miast

Analiza prognozowanych stawek czynszu ujawnia znaczne różnice pomiędzy dzielnicami.
W Oslo Frogner, Ullern, Centrum oraz St. Hanshaugen pozostają najdroższymi lokalizacjami – wynajem mieszkania dwupokojowego o powierzchni 50 m² kosztuje tam średnio 16 700 koron miesięcznie.
Tymczasem w dzielnicach takich jak Søndre Nordstrand, Grorud, Stovner i Alna za podobne mieszkanie trzeba zapłacić około 14 500 koron miesięcznie.

Podobne zjawisko obserwujemy w Trondheim. W centralnych dzielnicach – Midtbyen, Østbyen i Nedre Elvehavn – prognozowany czynsz za mieszkanie dwupokojowe wynosi 13 200 koron, natomiast w dzielnicach Lerkendal i Heimdal jest on o około 1 000 koron niższy.

Stolica z największym udziałem profesjonalnych wynajmujących

Badanie LMU wskazuje, że Oslo ma najwyższy w kraju udział profesjonalnych wynajmujących.
Aż 36,4% najemców biorących udział w badaniu deklaruje, że wynajmuje mieszkanie od firmy lub profesjonalnego podmiotu. 40,3% wynajmuje natomiast od innej osoby prywatnej.

– W porównaniu z poprzednimi edycjami badania widzimy spadek udziału profesjonalnych wynajmujących w Oslo oraz wzrost liczby najemców wynajmujących od osób prywatnych – mówi Espen Kristiansen.

Dla porównania, w ubiegłorocznym badaniu udział profesjonalnych wynajmujących wynosił 39,4%, a osób prywatnych 37,2%.

Najwyższe czynsze w nowych umowach

Z danych LMU wynika również, że najnowsze umowy najmu są znacznie droższe.
Kontrakty podpisane w 2024 i 2025 roku mają średnio o 13% wyższy czynsz niż umowy zawarte w latach 2019–2023.
Jeśli porównać je z kontraktami sprzed 2019 roku, różnica sięga nawet 30%.

– Nowe umowy najmu są zazwyczaj droższe, ponieważ właściciele mają większą swobodę w ustalaniu cen przy zmianie najemcy – wyjaśnia Espen Kristiansen.

Obowiązujące umowy mogą być podnoszone jedynie zgodnie z indeksem cen konsumpcyjnych (CPI), zgodnie z norweskim prawem najmu, lub – po odpowiednim wypowiedzeniu – dostosowane do tzw. czynszu rynkowego.

Wybór miejsca zamieszkania to dziś nie tylko kwestia ceny

Najtaniej wynajmiemy dziś mieszkanie w regionach słabo zaludnionych i peryferyjnych, gdzie czynsze są nawet o połowę niższe niż w Oslo. Najdrożej – niezmiennie – w centralnych dzielnicach stolicy oraz innych dużych miast.

Pojawia się jednak kluczowe pytanie: Czy niższe koszty najmu idą w parze z realnymi możliwościami zatrudnienia na lokalnym rynku pracy?
Dla wielu najemców wybór miejsca zamieszkania to dziś nie tylko kwestia ceny, ale także dostępności pracy, komunikacji i jakości życia.

Czy warto szukać mieszkania poza centrum dużych miast?

Dane pokazują, że różnice cenowe między dzielnicami mogą sięgać nawet kilku tysięcy koron miesięcznie przy podobnym standardzie mieszkania.

Wspieraj Radio Wataha, nasz Vipps: 696837 … dziękujęmy za każdą nawet drobną wpłatę 

Źródło: SSB, Zdjęcie: pixabay

Przeczytaj również: Norwegia bez śniegu! Trudny sezon dla branży i dla narciarzy – uderzenie w styl życia 


Tagi: