W pierwszych dziewięciu miesiącach 2021 r. w Norwegii urodziło się o 2037 więcej dzieci niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Pierwszy szczyt nastąpił dziewięć miesięcy po zamknięciu wiosną 2020 r., a drugi po letnich ograniczeniach w podróżowaniu.
Baby boom w Norwegii. Punkt zwrotny?
W sierpniu Norweski Urząd Statystyczny (SSB) ogłosił, że między kwietniem a czerwcem tego roku urodziło się o 575 dzieci więcej niż w tym samym czasie w zeszłym roku. Ze wstępnych danych z Rejestru Urodzeń Medycznych wynika, że w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku było o 2037 urodzeń więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Czy ten trend jest tylko tymczasowy, dowiemy się więcej za kilka lat
– To ciekawe, choćby ze względu na spadek liczby urodzeń rocznie z 63 000 do 53 000 urodzeń w ciągu dwunastu lat. Zaskakujące jest to, że trend odwraca się około dziewięciu miesięcy po zamknięciu Norwegii wiosną 2020 roku. Niezależnie od tego, czy ten trend jest tylko tymczasowy, czy będzie się utrzymywał, dowiemy się więcej za kilka lat, mówi naczelny lekarz Ferenc Macsali z Medycznego Rejestru Urodzeń w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego.
Współczynnik dzietności spadał od 2009 roku. Punkt zwrotny dziewięć miesięcy po zamknięciu
Styczeń 2021 był pierwszym od kilku lat miesiącem, w którym wzrosła liczba urodzeń. W tym miesiącu urodziło się 215 więcej dzieci niż w styczniu 2020 r., co oznacza wzrost o 4,9 proc. Dzieci urodzone w styczniu 2021 r. zostały poczęte w kwietniu 2020 r., zaledwie kilka tygodni po zamknięciu Norwegii 12 marca.
Następnie trend utrzymywał się z większą liczbą urodzeń, a największy wzrost obserwujemy w marcu 2021 r. W tym miesiącu urodziło się o 376 więcej dzieci niż w marcu 2020 r., co stanowi wzrost o 8,3 proc. Dzieci urodzone w tym miesiącu zostały poczęte latem 2020 r., czyli pierwszego lata z ograniczeniami w podróżowaniu.
Jaki jest powód, dla którego trend coraz mniejszej liczby urodzeń odwrócił się dziewięć miesięcy po zamknięciu w marcu 2020 r.?
– Nie mamy na ten temat żadnej naukowej dokumentacji, więc będą to tylko spekulacje. Często odkłada się posiadanie dzieci w czasie kryzysu, więc to odbiega od schematu, odpowiada Ferenc Macsali.
Odwołuje się do wcześniejszych raportów z USA i Europy, które pokazały, że postrzegana niepewność gospodarcza ma negatywny wpływ na przyrost naturalny.
– Wydaje się, że nie wpłynęło to na norweskie liczby. Wstępne dane dla reszty świata pokazują jednak, że Dania, Holandia, Węgry i Chorwacja również odnotowały wzrost wskaźnika urodzeń od zimy i wiosny 2021 r. Jednak w większości innych krajów europejskich nie nastąpiła żadna zmiana ani spadek, mówi.
Największy wzrost na północy
Nowe dane z Medycznego Rejestru Urodzeń pokazują, że wskaźnik urodzeń wzrósł we wszystkich powiatach i regionach w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. w porównaniu do 2021 r.:
Na poziomie wojewódzkim wskaźnik urodzeń najbardziej wzrósł w Nordland (+13,7 proc.) oraz Troms i Finnmark (+7,7 proc.). Najmniejszy wzrost odnotowały Innlandet oraz Vestfold i Telemark.
Źródło: FHI
