Nie mamy już nadziei na znalezienie ocalałych
Policja kończy akcję ratunkową w osuwisku w Gjerdrum. Wciąż brakuje trzech osób, ktore zostały uznane za zmarłe.
Od kilku dni trwa szeroko zakrojona akcja ratunkowa w dole po osunięciu się ziemi w Gjerdrum. Policja od dawna miała nadzieję, że mogą przeżyć, ale teraz kończy akcję ratunkową bez żadnych nadziei.
– Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć ocalałych, ale ta klęska żywiołowa miała ogromne siły – mówi Ida Melbo Øystese, szef policji we wschodnim okręgu policyjnym.
Siedem osób zostało uznanych za zmarłych i zidentyfikowanych. Wciąż brakuje trzech osób, ale obecnie uważa się je również za zmarłe.
– poszukiwania domniemanych zmarłych trwają.
Burmistrz gminy Gierdrum Anders Østensen.
– To mocny cios. Dziesięć osób zostało dotkniętych tą tragedią w najgorszy możliwy sposób, mówi Anders Østensen.
– W Ask było mnóstwo oddziałów ratowniczych, którzy starali się jak tylko mogli. Jesteśmy głęboko wdzięczni wszystkim, którzy wnieśli swój wkład, ale bardzo trudno jest teraz wymienić wszystkich, których to dotyczy – mówi Østensen.
. Brak możliwości
Policja i służba zdrowia od dawna uważały, że w rejonie osuwiska mogą się znaleźć osoby, które przeżyły, mimo że minęło już kilka dni i było bardzo zimno.
– Uważamy, że kontynuowanie tych poszukiwań było słuszne, ponieważ nadarzyła się okazja. Nie później niż wczoraj znaleźliśmy żywego psa – mówi Fridtjof Heyerdal, szef operacji zdrowia.
We wtorek po południu wyjaśniono, że nie ma już miejsc, w których mogliby przeżyć.
– To bardzo trudna emocjonalnie decyzja, ale przejście do innej fazy jest teraz słuszne i logiczne, mówi Heyerdal.
Odwołana akcja ratunkowa
We wtorek rano odbyła się akcja ratunkowa, ale została ona nagle przerwana, gdy w pobliżu nastąpiło nowe osunięcie się ziemi. Wszystkie załogi zostały ewakuowane, ale nikt nie został ranny.
Służby ratunkowe twierdzą, że pracują nad planowaniem kontynuacji poszukiwań.
– Pracujemy z logiką, aby zmapować, gdzie mogą znajdować się ci, których nie znaleziono. Tworzymy również plany bezpieczeństwa dotyczące tego, jak możemy podjąć działania w przypadku kolejnych osunięć, mówi Øystese.
– Czy aktywność jest bardzo ograniczona?
– Jest nieco obniżona. Równocześnie trwają intensywne prace związane z planowaniem. Uzyskamy film, zdjęcia, informacje wywiadowcze i przeanalizujemy podjęte kroki dochodzeniowe, aby móc rozpocząć poszukiwania domniemanych zmarłych, mówi Alkvist.