Dominik Nagy to węgierski pomocnik, który został wypożyczony do końca roku. W minionym sezonie rozgrywał mecze w barwach Ferencvarosu, węgiersiego klubu grającego w tamtejszej ekstraklasie. Umowa przewidywała jednak opcję skrócenia okresu wypożyczenia. Właśnie z tej klauzuli skorzysta Legia Warszawa.
Polub nas na Facebooku będziesz zawsze na bieżąco.
Jesień była słaba
Dominik Nagy miał słabą jesień w barwach stołecznego klubu. Do formy miał dojść podczas wypożyczenia do węgierskiego Ferencvarosu. Prezentował się tam co najwyżej poprawnie – rozegrał łącznie sześć spotkań od pierwszej minuty, zaś siedem razy wszedł z ławki rezerwowych. Jedno spotkanie obejrzał jednak z perspektywy rezerwowego.
Formą nie imponował
Podczas rozgrywek w węgierskiej ekstraklasie nie imponował formą. We wszystkich meczach nie zdobył żadnej bramki, zaś na jego koncie trafiła tylko jedna asysta. Ponadto podczas sobotniego spotkania z Balmazujvaros zszedł już w 13. minucie meczu. Powodem było doznanie wstrząśnienia mózgu. Może to oznaczać, że węgierski pomocnik opuści część letnich przygotowań Mistrzów Polski do nadchodzącego sezonu. Rozpoczną się one już 11. czerwca.