Norweskie Biuro Statystyczne na zlecenie Partii Postępu przygotowało nowe dane dotyczące zatrudnienia wśród emigrantów. Ujawniły one nieciekawą sytuację kobiet, które przebywają w Norwegii. Najgorzej jest wśród emigrantek przybyłych z Syrii oraz Somalii.
10 procent kobiet z Syrii pracuje
Jak wynika z zamówionych danych statystycznych, tylko 10 procent kobiet z Syrii i 16 procent kobiet z Somalii pracuje więcej, niż 30 godzin w tygodniu. Są to znacznie gorsze wyniki, niż w dotychczasowych publikacjach. Nie bez znaczenia pozostaje inna metoda zbierania danych – do tej pory SSB mianem “osoby pracującej” traktowało każdego, kto przepracował więcej niż godzinę tygodniowo. Najnowsze statystyki pokazują jednak, jak wiele z tych osób nawet nie zbliża się do zatrudnienia na pełnym etacie.
Dowiedz się więcej o wsparciu osób bezrobotnych w Norwegii >>>
SSB zakrzywia rzeczywisty obraz
W rozmowie z Nettavisen Erlend Wiborg z Partii Postępu twierdził, że obecnie publikowane dane przez SSB nie informują o tym, jak w rzeczywistości wygląda rynek pracy. Najnowszy raport zamówiony przez Frp pokazuje za to, jaki jest rzeczywisty poziom zatrudnienia w różnych grupach społecznych. Jego zdaniem widać wyraźną różnicę pomiędzy oficjalnymi statystykami, a tym jak to wszystko wygląda w praktyce.
Różnice są znaczące
W celu lepszego zobrazowania różnic w raportach wystarczy podać fakt, że zgodnie z dotychczasową metodą 24 procent z Syrii oraz 38 procent z Somalii pracuje więcej, niż godzinę tygodniowo. Odsetek ten drastycznie spada przy zastosowaniu definicji, że osoba zatrudniona to taka, która pracuje więcej, niż 30 godzin w tygodniu. Takich kobiet jest odpowiednio: 10 procent z Syrii i 16 procent z Erytrei.
Dowiedz się więcej o tym, jak sobie radzić z norweskim prawem pracy >>>
Emigranci z zachodu pracują więcej
Okazuje się również, że normą dla emigrantów z zachodu jest to, że 60 procent z nich znajduje zatrudnienie w pełnym wymiarze czasu pracy. Osoby, które do Norwegii przybyły z Iraku, Syrii oraz Afganistanu pracują znacznie mniej. Różnice te są w pełni widoczne dopiero w najnowszym raporcie, jaki został sporządzony na zamówienie Partii Postępu.
Jak poprawić ich sytuację?
Mając na uwadze powyższe informacje, nie powinną dziwić działania podjęte m.in. przez Ośrodek dla Imigrantów w Levanger, które mają na celu zwiększenie aktywności zawodowej imigrantek. Opracowano tam niezwykle skuteczną metodą nauki języka norweskiego w oparciu o podejście komunikacyjne. Dopiero po opanowaniu sztuki porozumiewania się w tym języku następuje nauka pisania i czytania. Efekty są zaskakujące do tego stopnia, że Ośrodek postanowił wdrożyć to rozwiązanie jako stały element oferty.