Nowe opłaty drogowe funkcjonują od 1. października. Wiele wskazuje na to, że ich wysokość osiągnęła społecznie akceptowalny limit, o którym mówił Lasse Fridstrøm. Szczególnie znaczące są protesty mieszkańców Norwegii, w których uczestniczyło wiele osób w Jæren. Protestujące osoby zapowiadają również manifestację swojego niezadowolenia w Oslo.
Nowe opłaty drogowe – ponad 62% mówi “nie”
Z ostatnio przeprowadzonego badania przez Infact dla Nettavisen wynika, że dokładnie 62,3% ankietowanych jest przeciwko podwyżkom opłat drogowych. Po przeciwnej stronie są zwolennicy takiego rozwiązania. Nowe opłaty drogowe powinny być jeszcze wyższe zdaniem 4,4% ankietowanych.
“Krytyka nie jest niczym nadzwyczajnym”
Jak twierdzi norweski Minister Transportu – Jon Georg Dale (Frp) – takie wyniki badań nie są niczym zaskakującym. “Długo przymierzaliśmy się do podjęcia decyzji w sprawie nowych opłat drogowych. Zdajemy sobie sprawę, że to kontrowersyjna forma finansowania dróg publicznych” – mówi Jon Geord Dale w rozmowie z Nettavisen – “Podjęliśmy wiele starań by zredukować koszty. W najnowszym budżecie przewidzieliśmy wpływy ponad 0,5 mld z tytułu bompenger uzyskanych poza obszarami miast. Nie jesteśmy zaskoczeni poziomem niezadowolenia mieszkańców”.
Czytaj również: Arfan Bhatti pozwał Norwegię >>>
Będzie mniej firm pobierających opłaty
Nowe opłaty drogowe to nie jedyne zmiany, jakie zostały przewidziane przez Ministerstwo. Jon George Dale twierdzi również, że zostanie zredukowana liczba firm pobierających opłaty. Obecnie jest ich 60, a docelowo ma być ich 5. Jest to częścią planu zredukowania kosztów funkcjonowania bompenger, co pozwoli efektywniej zarządzać środkami wynikających z opłat drogowych.
Inwestycje w transport drogowy
Jak przyznaje Arild Hermstad z partii MDG, jej ugrupowanie stawia na poprawę jakości powietrza w norweskich miastach. Z tego powodu środki pozyskane w wyniku bompenger powinny zostać przeznaczone na poprawę transportu publicznego, a także budowę ścieżek rowerowych oraz chodników. W jej opinii kluczowe powinny być działania, które mają na celu poprawę jakości powietrza. Wysokie zanieczyszczenie negatywnie wpływa na zdrowie mieszkańców, zaś wysokie natężenie ruchu stwarza wiele niebezpieczeństw dla dzieci.
Czytaj również: Czas pracy w Norwegii – ile wynosi? >>>
Ponad 16% wyborców MDG “za” opłatami
Zdaniem Arild Hermstad relatywnie wyższy odsetek osób popierających nowy bompenger wśród wyborców MDG wynika z założeń jej partii. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że ugrupowanie to głosowało przeciwko przeznaczeniu środków z nowych opłat drogowych na budowę dróg, których przepustowość znacząco przekracza zapotrzebowanie. Za przykład Arild Hermstad wskazuje zablokowanie budowy darmowej drogi E39, która kosztowałaby kierowców ponad 110 mld dolarów w opłatach.
[caldera_form id=”CF5b4dc9743b1e5″]