Policja w Bergen o 2:10 w nocy została poinformowana o porwaniu 30-letniego mężczyzny na ulicach miasta. Ofiarę udało się odnaleźć, jednak z uwagi na doznane urazy jakie doznał od swoich oprawców, został przetransportowany do Uniwersyteckiego Szpitala Haukeland. Trwa obława i pełna mobilizacja norweskich służb. Porywacze są uzbrojeni i mogą stanowić zagrożenie.
Pierwszy zatrzymany
Po kilku godzinach obławy udało się zatrzymać pierwszych podejrzanych. Jak przyznał Kristine Knutsen-Berge:
“Jesteśmy na wczesnym etapie śledztwa. Aktualnie skupiamy się na zatrzymaniu wszystkich osób, które mogły mieć udział w przestępstwie. Trwają poszukiwania, do którego zaangażowane zostały siły zachodniej policji w Bergen” – mówić Kristine Knutsen-Berge w rozmowie z NRK.no
Czytaj również: Księgowość i obsługa firm w Norwegii >>>
Poszukiwani są uzbrojeni
Jak udało się dowiedzieć funkcjonariuszom od ofiary, porywacze są uzbrojeni. Zgodnie ze złożonymi zeznaniami, dysponują bronią palną oraz nożami. Dlatego służby apelują do mieszkańców, by nie spacerowali wokół Nipedalen, Tennebekk, a także w lesie przy kanale nad rzeką Lax.
Urazy, jakie doznał porwany, wskazują, że poszukiwani sprawcy mogą stanowić zagrożenie dla przypadkowych przechodniów. Dlatego policja apeluje, by nie podejmować działań na własną rękę, a wszelkie swoje podejrzenia zgłaszać na numer alarmowy.
Mobilizacja patroli i dronów
Do akcji poszukiwawczej zaangażowane zostały zastępy policji z zachodniego Bergen. Funkcjonariuszom pomagają drony, które sprawdzają teren z powietrza. Policjantów z Bergen wsparł helikopter z oddziału w Oslo.
Użyto również kamery termowizyjnej. W wyniku szeroko zakrojonych poszukiwań udało się zatrzymać pierwszego z podejrzanych, którym okazał się być 24-letni mężczyzna.
Czytaj również: Film Kamerdyner w Norwegii – gdzie obejrzeć? >>>
Prowadzenie akcji w lesie nad kanałem na rzece Lax było poprzedzone tym, że w Nipedalsvatnet zaobserwowano dwa podejrzane samochody. Niewykluczone, że porywacze mogli już zbiec z miasta.
Dzisiejszego poranka policjanci zatrzymywali wszystkie samochody w Nipedalen w ramach akcji. Jeden z kierowców przyznał, że podejrzany mężczyzna próbował wtargnąć do jego ciężarówki. Jego podejrzenie wzbudził fakt, że niedoszły pasażer nie miał obuwia na nogach.
[caldera_form id=”CF5b4dc9743b1e5″]