liczy już ponad 1000 letnią tradycję. Norwegia jako kraj, w którym występuje monarchia jest jednym z kilku istniejących krajów Europy, w których również występuje rodzina królewska. Obecnym królem jest Harald V, ale czy wiemy coś więcej? Poniżej kilka ciekawostek dotyczących tego tematu.
Król Harald V
Urodzony 21 lutego 1937 roku. Swoją funkcję króla Norwegii pełni od 17 stycznia 1991 roku. Posiada dwie starsze siostry, ale to on stał się królem ponieważ w tamtych czasach tylko mężczyźni mogli dziedziczyć prawo do tronu. To wybitnie uzdolniony człowiek. W swoim życiu zanim stał się królem Norwegii, odbył studia na Oksfordzie, a dodatkowo ukończył Norweską Szkołę Oficerów Kawalerii. W jego życiu nie brakowało również dużej dawki sportu czego dowodem jest trzykrotne uczestnictwo na igrzyskach olimpijskich jako żeglarz. Jego żoną jest Sonja Haraldsen z Vinderen z Oslo. Niestety para musiała czekać aż 9 lat na zgodę na małżeństwo ponieważ wybranka serca króla była z “ludu” i nie miała żadnych powiązań z rodziną królewską. Doczekali się dwójki dzieci. Syn Haakon Magnus jest następcą tronu. Ciekawostką jest fakt, że król Harald V był pierwszym księciem Norwegii, urodzonym tam od 567 lat, a dodatkowo pierwszym królem od 700 lat, który poślubił Norweżkę.
Czytaj także: Wspaniała architektura Norwegii
Rodzina Królewska i jej dom
Znajdujący się Pałac Królewski w Oslo to obecna siedziba norweskiej rodziny królewskiej. Nie zawsze jednak tak było. W przeszłości nie każdy król preferował to miejsce. Zdarzało się tak jak w przypadku Oskara II, że wolał on nadmorską willę na półwyspie Bygdøy. Dopiero w roku 1905, kiedy rozwiązano unię szwedzko-norweską Pałac stał się siedzibą Haakona VII. Niestety wcześniejsi mieszkańcy nie zwracali uwagi na stan budynku, nie był on remontowany, nie dbano o niego. To w dużej mierze przełożyło się na jego opłakany stan, który na szczęście uratował obecny król. Od momentu objęcia tronu podjął on decyzję o kapitalnym remoncie Pałacu. W 2002 roku część budynku, która została odremontowana, została oddana w ręce odwiedzających. Dookoła rozciąga się piękny park, który w całości otwarty jest dla obywateli i turystów. Mówi się, że Pałac jest stosunkowo małym, królewskim domem. Porównując go do innych domów rodzin królewskich, posiada “zaledwie” 173 pokoje.
Skandale na królewskim tronie
Mimo iż królewska rodzina Wielkiej Brytanii wzbudza większe zainteresowanie niż niejedna tego typu familia to każdy skandal z inną rodziną królewską zaraz ląduje na łamach wszystkich gazet. Tak też było i w tym roku, kiedy mówiło się, że młody, norweski Książe Marius Borg Høiby związał się z młodą modelką Juliane Snekkestad. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że młoda dziewczyna niejednokrotnie w swojej karierze pozowała do gazet typu Playboy, Lipsy London lub PrettyLittleThing. Dodatkowo dziewczyna nie stroni od odważnego eksponowania swoim ciałem w mediach społecznościowych. Po tym zajściu ich wspólne zdjęcia bardzo szybko zostały usunięte, ale obecnie para nie kryje się ze swoją miłością. Coraz częściej możemy oglądać ich wspólne zdjęcia, które umieszczają na swoich kontach na Instagramie. Wygląda na to, że rodzina królewska pogodziła się, że najmłodszy książę, który co prawda nie ma prawa do tronu (jego mama Księżna Koronna Mette-Marit posiada go z innego związku), tworzy relację z kobietą, która nie ma żadnych królewskich powiązań.
Czytaj także: Kochasz góry? Te szczyty warto zdobyć w Norwegii!
Odbiór rodziny królewskiej przez lud
Norweska rodzina królewska jest postrzegana jako bardzo wyrozumiała i uczciwa. Z racji wielu mezaliansów, którego dowodem są relację monarchów z kobietami “ludu”. Obecny Król Harald V jest lubianym i szanowanym władcą kraju. Niestety jak w każdej rodzinie tak i w tej znajdzie się tak zwana “czarna owca”. W tej tę rolę posiada niestety Haakon Magnus. Uważany jest bowiem za pazernego księcia, który za państwowe pieniądze wyremontował swoje własne nieruchomości. Dodatkowo wyszła na jaw kolejna sprawa, która jeszcze mocniej pogrążyła Haakona. Otóż wynajmował on nielegalnie pięć swoich domów, z których uzyskał zysk rzędu 1,4 miliona NOK. Norwegowie nie mają zatem o nim dobrego zdania czego nie da się powiedzieć o reszcie członków rodziny.