Porwanie, do którego doszło w Szkole Średniej Nkwen miało miejsce wczoraj, w godzinach wieczornych. 79 uczniów posługujących się językiem angielskim zostało uprowadzonych ze szkoły w Bamenda.
Porwanie uczniów
Porwanych zostało 79 anglojęzycznych uczniów uczęszczających do Szkoły Średniej Nkwen w Bamenda w Kamerunie. Jest to państwo leżące w środkowej części Afryki, nad Zatoką Gwinejską. Guardian pisze, że za porwaniem stoją rebelianci. Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór. Tak naprawdę porwano ponad 80 osób w tym dyrektora, nauczyciela, kierowcę, regionalnego administratora i ww. uczniów.
Czytaj także: Wielki pożar i ponad 11 milionów odszkodowania
Strach przed zagrożeniem
Jak podają media jeden z nauczycieli, który mieszka w pobliżu szkoły mówi, że słyszał w nocy odgłosy ataku, ale niestety przez niebezpieczeństwo, które mogło zagrażać jego życiu, nie odważył się zareagować. Julius Naymboli ww. nuczyciel mówi “W nocy usłyszałem głośny dźwięk przypominający nabicie pistoletu. Bałem się. Kazałem szybko zgasić światło i iść spać. Nad ranem dowiedziałem się, że w kampusie nie ma części studentów”.
Poszukiwania nadal trwają
Uczniów nadal nie udało się odszukać ani też nie jest znany żaden trop, który ułatwiłby ich poszukiwanie. Szkoła i jej usytuowanie to idealne miejsce na porwanie. Położona jest na szczycie góry i dookoła okrążona jest gęstymi lasami, które są idealną kryjówką dla porywaczy. Szkoła na co dzień służy wszystkim uczniom za miejsce do nauki, ale i do życia ponieważ posiada internat, w którym mieszka większość jej uczniów.
Czytaj także: Renta w Norwegii – co powinieneś wiedzieć?
Porwanie w Nigerii
Wczorajsze porwanie uczniów porównywane jest do porwań jakich dopuszcza się grupa terrorystycznych bojowników ugrupowania noszącego nazwę Boko Haram. W lutym tego roku doszło do porwania z ich udziałem aż 111 dziewczynek, a w kwietniu 2014 roku ta sama grupa porwała aż 276 nigeryjskich uczennic. Celem takich porwań często jest szantaż polegający na wymianie porwanych osób na wszystkich aresztowanych bojowników. Do tej pory wczorajsze porwanie nie przyniosło takich skutków ponieważ porywacze jak dotąd milczą.