Wiadomości tekstowe zostały wysłane z fałszywym linkiem, który sprawiał wrażenie, że nadawcą jest Kredinor. Wydaje się, że odbiorcami są tu ludzie „przypadkowi”. Kredinor NIE wysłał powiadomienia SMS w ten weekend i zgłosił to na policję.
Przez całą sobotę Kredinor otrzymywał szereg zapytań od osób, które otrzymały SMS z żądaniem zapłaty za pośrednictwem linku. Zapytania, które nadeszły, wskazują, że SMS został wysłany do losowej próby osób. Są to zarówno osoby uprawnione do zapłaty, jak i osoby, które nigdy wcześniej nie były wysyłane z Kredinoru.
Wskazuje zatem, że jest to próba oszustwa wysłana do większej i losowej próby osób z sugestią, że powinni przejść do linku w wiadomości. Strona, do której link znajduje się w SMS-ie, prowadzi do strony, na której możesz zalogować się za pomocą BankID. Wymagane są informacje o numerze telefonu, numerze ubezpieczenia społecznego oraz danych banku lub karty kredytowej.
Żądane informacje trafiają do oszustów
Bardzo niefortunne jest to, że żądane informacje trafiają do osób nieuprawnionych, którymi w tym przypadku są oszuści, którzy celowo wysłali wiadomość SMS w celu uzyskania tych informacji. Mimo że Kredinor zgłosił to na policję, nadal nie można wykluczyć, że podejmowane są nowe próby oszustwa.
Bardzo ważne jest, aby podejrzane wiadomości tekstowe były dokładnie sprawdzane. Podejrzanym SMS-em może być taka wiadomość, która jest wysyłana np. późno w nocy. Inna podejrzana sytuacja jest wtedy, kiedy ludzie nie mają niespłaconego roszczenia związanego z Kredinorem lub innymi firmami windykacyjnymi. Wtedy otrzymanie takiego SMS-a powinno być alarmujące.
Każdy, kto ma sprawę z Kredinorem, może ją znaleźć, logując się za pośrednictwem www.kredinor.no z pomocą BankID. Jeśli istnieje reklamacja w Kredinorze, będzie ona dostępna pod przeglądem spraw na „Mojej stronie”. Dotyczy to wszystkich.
Źródło: Kredinor
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Od 1 lutego gminy będą zobowiązane do oferowania drukowanych wyników badań z certyfikatu koronawirusa.
