Gigant technologiczny nadużywa swojej dominacji na rynku, aby zmusić użytkowników do zaakceptowania warunków firmy. Dało to firmie miliardy przychodów z danych użytkowników. Podczas gdy sami użytkownicy nic nie dostają, mówi Liza Lovdahl Gormsen, ekspert ds. prawa konkurencji.
Liza Lovdahl Gormsen Stoi za pozwem zbiorowym przeciwko spółce-matce Facebooka Meta. Domaga się ona odszkodowania w wysokości co najmniej 2,3 miliarda funtów w imieniu wszystkich, którzy korzystali z Facebooka przynajmniej raz w okresie od 1 października 2015 r. do 31 grudnia 2019 r.
Szacuje się, że jest to 44 mln ludzi.
Gormsen uważa, że w tym okresie Facebook zebrał dane zarówno z własnej platformy, jak i innych platform, takich jak Facebook Pixel, narzędzie reklamowe, które może być wykorzystywane przez osoby trzecie do monitorowania sposobu, w jaki ludzie korzystają z ich stron internetowych.
W komentarzu do pozwu rzecznik Meta podkreśla, że korzystanie z Facebooka jest bezpłatne.
– Ludzie decydują się na korzystanie z naszych usług. Ponieważ dostarczamy im produkt i mają znaczącą kontrolę nad tym, jakie informacje udostępniają na platformach Meta i komu je udostępniają. Podjęliśmy wielkie kroki, aby stworzyć narzędzia, które to umożliwiają.
Źródło: NTB
(AP Photo/Tony Avelar, File)
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Darmowa pomoc prawna w Norwegii
[instagram-feed]