Rok miniony nie zawsze obfitował w dobre wieści, szczególnie jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa na drogach. Statystyki wskazują, że liczba wypadków drogowych wciąż pozostaje zbyt wysoka, co jest powodem do zaniepokojenia.
– Rok 2023 był kolejnym czarnym rokiem dla bezpieczeństwa ruchu na norweskich drogach. Obraz wypadków, jaki zaobserwowaliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat, jest bardzo niepokojący i pokazuje, że musimy zintensyfikować wysiłki w zakresie bezpieczeństwa drogowego, mówi Minister Transportu Jon-Ivar Nygård.
Przeczytaj również: Temperatura w Norwegii nawet minus 40 stopni
Niepokojący trend w minionym i poprzednim roku
Jak czytamy w komunikacie prasowym norweskiego rządu, według wstępnych danych Norweskiego Zarządu Dróg w 2023 r. na norweskich drogach zginęło 118 osób. To o dwie osoby więcej niż w 2022 r., kiedy w ruchu drogowym w Norwegii zginęło 116 osób. Ponadto w 2023 r. wiele osób odniosło poważne obrażenia w wypadkach drogowych. Ostateczne dane dotyczące ciężko rannych w 2023 r. nie są jeszcze jasne.
– Rozwój, jaki zaobserwowaliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat, jest niepokojący. Po kilku latach spadku liczby śmiertelnych wypadków drogowych, ich liczba gwałtownie wzrosła zarówno w latach 2022, jak i 2023. Choć statystyki pokazują, że norweskie drogi są najbezpieczniejsze w Europie, nie może to być czasem zadowolenia. Nie mamy nikogo do stracenia – mówi minister transportu.
Analizowane są wszystkie wypadki śmiertelne
Wszystkie wypadki śmiertelne są rozpatrywane przez grupę analiz wypadków przy Norweskim Zarządzie Dróg. Choć analizy na rok 2023 nie są jeszcze gotowe, widzimy, że wzrosła liczba wypadków z udziałem młodych kierowców, wypadków z udziałem pojazdów ciężkich oraz wypadków z kilkoma ofiarami śmiertelnymi. Liczba wypadków z udziałem motocykli utrzymuje się na stałym wysokim poziomie – w 2023 r. zginęło 20 osób. Prawie połowę wypadków śmiertelnych w zeszłym roku stanowiły wypadki zderzeń czołowych.
Niedawno ukazały się analizy przyczyn wypadków śmiertelnych w 2022 roku . Pokazują one, że wypadki drogowe są złożone i rzadko można wskazać tylko jedną przyczynę wypadków. Niemniej jednak analizy pokazują, że dwie główne przyczyny to błędy kierowców wynikające z nieuwagi lub ryzykownego zachowania.
– Łatwo ulec pokusie, aby zająć się czymś innym niż prowadzenie pojazdu, ale brak uwagi jest przyczyną jednej trzeciej ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Kiedy wsiadamy za kierownicę, jesteśmy odpowiedzialni zarówno za bezpieczeństwo własne, jak i innych, a wtedy główny nacisk należy skupić na prowadzeniu pojazdu, mówi Nygård.
Intensyfikuje pracę nad osiągnięciem wizji zerowej
– Myślami kieruję się do krewnych, którzy w zeszłym roku stracili bliskich w wypadkach drogowych, oraz do tych, którzy odnieśli obrażenia. Podróżowanie po norweskich drogach musi być bezpieczne, mówi Nygård.
Zerowa wizja ofiar śmiertelnych i poważnych obrażeń nadal przyświeca pracom nad bezpieczeństwem drogowym w Norwegii.
– Prace nad bezpieczeństwem ruchu drogowego prowadzone są systematycznie, celowo i dobrze przez wiele różnych podmiotów i jest to prowadzone od kilkudziesięciu lat. Prace te należy kontynuować w 2024 r., jednocześnie zwiększając nasze wysiłki na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nadal mamy długą drogę do osiągnięcia naszych celów przy zerowej wizji, mówi Nygård.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Norweski Zarząd Dróg
Przeczytaj również: Jak wytrwać w noworocznych postanowieniach – Czy obiecujemy zbyt wiele?