Nowe badanie dotyczące wykorzystania i stosunku Norwegów do generatywnej sztucznej inteligencji pokazuje, że jesteśmy podzieleni i niepewni co do korzyści i konsekwencji tej nowej technologii. Ale co do jednego większość ludzi się zgadza: sztuczna inteligencja stanowi wyzwanie dla prywatności.
Badanie zostało przeprowadzone przez instytut analityczny YouGov na zlecenie Norweskiego Urzędu Ochrony Danych i Norweskiej Rady Technologii. W okresie od 22 do 25 stycznia 2024 r. przeprowadzono łącznie 1009 wywiadów online z reprezentatywną próbą ludności Norwegii w wieku 18 lat i starszych.
Najważniejsze wnioski:
- Ponad połowa respondentów (58%) nigdy nie wypróbowała narzędzia wykorzystującego generatywną sztuczną inteligencję*
- Większość osób w grupie wiekowej od 18 do 29 lat (79 procent) wypróbowała jedno lub więcej narzędzi
- W szczególności wykorzystywane są ChatGPT (29 proc.) i My AI Snapchata (16 proc.)
- Narzędzia te wykorzystywane są przede wszystkim do celów prywatnych (76 proc.), a w mniejszym stopniu w pracy (26 proc.) oraz w szkole/edukacji (20 proc.)
- Respondenci są podzieleni i niepewni co do przydatności i wpływu narzędzi sztucznej inteligencji na społeczeństwo
- Większość (59 procent) jest zaniepokojona tym, w jaki sposób sztuczna inteligencja wykorzystuje nasze dane osobowe
- Użytkownicy narzędzi AI są bardziej optymistycznie nastawieni do narzędzi niż ci, którzy z nich nie korzystali
*Generatywna sztuczna inteligencja została przedstawiona w postaci 8 najbardziej znanych narzędzi: ChatGPT, Copilot, My AI (Snapchat), Bard (Google), Midjourney, Dall-E, GPT-4, GitHub Pilot, Inne narzędzia AI.
Przeczytaj również: Europejski dzień numeru alarmowego 112: Dlaczego ten numer jest ważny?
Współdzielone i niezabezpieczone
Jakie mamy nastawienie do sztucznej inteligencji? Czy widzimy potencjał czy zagrożenie? Poprosiliśmy respondentów o rozważenie różnych stwierdzeń na temat ogólnego wpływu sztucznej inteligencji na społeczeństwo, użyteczności w życiu prywatnym, w pracy i w szkole oraz jako pomocy w leczeniu złego stanu zdrowia psychicznego.
Z nielicznymi wyjątkami odpowiedzi pokazują, że jesteśmy podzieleni i niepewni co do tej technologii. Nie jesteśmy pewni, czy może być ona przydatna dla nas samych, ale także jak wejście sztucznej inteligencji wpłynie na całe społeczeństwo.
Około 1 na 4 Norwegów w pełni lub częściowo zgadza się, że sztuczna inteligencja jest dobrą nowością dla Norwegii, podczas gdy mniej więcej taka sama liczba nie zgadza się z tym stwierdzeniem, w całości lub w części. Prawie połowa odpowiada, że ani się nie zgadza, ani nie zgadza, ani że nie wie.
Na pytania o przydatność sztucznej inteligencji w pracy, szkole i czasie wolnym, odpowiedzi rozkładają się mniej więcej w ten sam sposób. Tylko 28 proc. w pełni lub częściowo zgadza się, że sztuczna inteligencja może pomóc uprościć zadania zawodowe lub pomóc im w procesach twórczych. Nieznacznie większy odsetek uważa, że warto sparować ze sztuczną inteligencją codzienne zadania (33 proc.). W kontekście szkolnym tylko 27 proc. dostrzega potencjał w spersonalizowanych asystentach AI, a 31 proc. całkowicie lub częściowo nie zgadza się z tym, że uczniowie powinni otrzymać taką ofertę.
Przeczytaj również: Energia elektryczna – co każdy powinien wiedzieć
Zaniepokojenie wykorzystywaniem danych osobowych przez sztuczną inteligencję
W rozwoju i szkoleniu narzędzi generatywnej sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT, wykorzystano ogromne ilości danych, które zostały „zeskrobane” z Internetu, w tym dane osobowe. Niektóre usługi wykorzystują również treści zamieszczane przez użytkowników, tj. naszą interakcję z nimi (tzw. „podpowiedzi”), w celu dalszego szkolenia i rozwoju usług. Utrata orientacji w tym, do czego te informacje są wykorzystywane, stanowi wyzwanie dla prywatności.
Fakt, że aż 59 proc. w pełni lub częściowo zgadza się z tym, że są zaniepokojeni tym w jaki sposób dane osobowe są wykorzystywane przez sztuczną inteligencję, wskazuje, że jest to wyzwanie stosunkowo dobrze znane. Jedocześnie 31 proc. nie ma pewności lub nie wie, czy zgadza się z tym stwierdzeniem, czy nie.
Kiedy przyjrzymy się, jak ci, którzy korzystali z jednego lub więcej narzędzi AI, odpowiedzą na to twierdzenie, i porównamy z tymi, którzy nie korzystali z takiego narzędzia, nie znajdziemy znaczących różnic. Jest to jedyne twierdzenie, co do którego obie grupy się zgadzają.
Psycholog AI – nie, dziękuję!
Widzimy, że Norwegowie są generalnie sceptyczni wobec wykorzystania sztucznej inteligencji w usługach do rozwiązywania codziennych zadań w pracy, szkole i czasie wolnym. Jeśli przyjrzymy się bardziej intymnym zastosowaniom, sceptycyzm rośnie jeszcze bardziej.
Ponad połowie Norwegów (54 proc.) nie podoba się pomysł psychologa AI, a dla 16 proc. nie jest mu obcy. Wśród tych ostatnich znacznie większy odsetek stanowią młodzi ludzie w wieku od 18 do 29 lat (24 proc.) i od 30 do 39 lat (24 proc.), podczas gdy tylko 8 proc. w wieku 60 lat i więcej rozważyłoby to samo.
Przeczytaj również: Rok 2023 słaby pod względem nowych pozwoleń na budowę: Trudny czas w branży budowlanej
Sztuczna inteligencja jako partner do rozmowy dla osób samotnych
Jednak większy odsetek zgadza się, że sztuczna inteligencja może funkcjonować jako partner do rozmowy dla osób samotnych. 28 procent uważa, że może to być użyteczne zastosowanie dla sztucznej inteligencji, tutaj również wyróżniają się młodzi ludzie. Aż 45 proc. osób w wieku 18-29 lat uważa, że sztuczna inteligencja nadaje się do takiego celu, przy czym w największym stopniu nie zgadzają się z tym osoby po 60. roku życia.
57 procent w pełni lub częściowo zgadza się ze stwierdzeniem, że ludzki aspekt sztucznej inteligencji jest przerażający. Uważa w to znacznie większy odsetek kobiet niż mężczyzn, a osoby starsze powyżej 60 roku życia niż osoby młodsze.
Użytkownicy AI są bardziej pozytywnie nastawieni
Ci, którzy twierdzą, że wypróbowali jedno lub więcej narzędzi, są, z wyjątkiem jednego stwierdzenia, znacznie bardziej pozytywnie nastawieni do sztucznej inteligencji niż ci, którzy nie próbowali.
Na stwierdzenie, że sztuczna inteligencja to dobra nowość dla Norwegii, 16 proc. osób, które nie wypróbowały narzędzi AI, odpowiedziało, że w pełni lub częściowo się z tym zgadza, podczas gdy 46 proc. tych, którzy korzystają z narzędzi AI, odpowiedziało tak samo.
Największa różnica polega na tym, jak grupy oceniają przydatność narzędzi AI. Podczas gdy 17 proc. osób, które nie mają doświadczenia z narzędziami, w pełni lub częściowo zgadza się, że sparing ze sztuczną inteligencją może być przydatny w codziennych zadaniach, 56 proc. użytkowników twierdzi to samo. Podobnie, 14 procent osób niebędących użytkownikami uważa, że narzędzia mogą być przydatne w kontekście pracy, w porównaniu z 48 procentami użytkowników.
Zdolność sztucznej inteligencji do udawania istot ludzkich
Różnica jest mniejsza, jeśli chodzi o zdolność sztucznej inteligencji do udawania istot ludzkich. 61 procent osób niebędących użytkownikami w pełni lub częściowo zgadza się, że ta funkcja jest przerażająca, w porównaniu z 53 procentami wśród użytkowników.
Znacznie większy odsetek użytkowników niż osób niebędących użytkownikami wybrał opcję „Ani się zgadzam, ani się nie zgadzam” w przypadku kilku stwierdzeń, podczas gdy osoby niebędące użytkownikami znacznie częściej wybierają wyraźniejszą opcję „Nie wiem”. Może to świadczyć o tym, że nawet ci, którzy mają doświadczenie z narzędziami AI, stwierdzają, że brakuje im oglądu i że trudno jest zająć stanowisko w sprawie hipotetycznych scenariuszy, dla których usługi nie zostały jeszcze opracowane.
Można zauważyć, że ci, którzy mają doświadczenie z narzędziami sztucznej inteligencji, są na ogół znacznie bardziej pozytywni niż ci, którzy nie mają takich samych doświadczeń. Z wyjątkiem jednego punktu: są równie zaniepokojeni tym, w jaki sposób sztuczna inteligencja wykorzystuje ich dane osobowe.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Datatilsynet, Zdjęcie: pixabay
Przeczytaj również: Z aplikacją mObywatel korzystaj z wielu zniżek
