Polska i Rumunia doświadczają dramatycznego wzrostu liczby zachorowań na koronawirusa, wskaźniki infekcji podwajają się z tygodnia na tydzień.
W Rumunii są już czerwone alerty ostrzegawcze w systemie opieki zdrowotnej, która jest już na granicy wytrzymałości. W ciągu ostatnich 24 godzin pandemia pochłonęła 574 życia, więcej niż reszta UE razem wzięta.
Śmiertelność w Rumunii, mierzona liczbą zgonów na milion mieszkańców, była w środę najwyższa na świecie. Liczba zarażonych również jest wysoka, ale znacznie niższa od Polski. Jednak o wiele więcej ludzi umiera w Rumunii niż w Polsce.
Prezydent Klaus Iohannis miał w środę wieczorem odbyć nadzwyczajne spotkanie z członkami rządu, aby dowiedzieć się, czy można coś zrobić, aby powstrzymać galopujący wzrost.
Wiadomości ze szpitali w Bukareszcie mówią, że pacjenci z koronawirusem są na korytarzach i toczy się walka o butle z tlenem. W kraju jest 1799 pacjentów przyjętych na oddziały intensywnej terapii. Około 30 ciężko chorych osób zostało wysłanych na Węgry na opiekę medyczną.
W Polsce liczba infekcji podwoiła się od środy w zeszłym tygodniu do środy w tym tygodniu.
-Liczba podwaja się z tygodnia na tydzień. Jeśli to się utrzyma, wszystkie nasze założenia zostaną zmiecione – mówi minister zdrowia Adam Niedzielski. Z informacji Ministerstwa Zdrowia wynika, że w ciągu ostatnich 24 godzin zarejestrowano 5 559 przypadków infekcji i 75 zgonów.
Źródło NTB
(AP Photo/Jacquelyn Martin, file)