Norwegia pomaga potrzebującym i daje dobry przykład. Dużo mówi się ostatnio o zmianach klimatycznych i trosce o planetę. Niestety, mu ludzie dokładamy swoje trzy grosze do degradacji środowiska. Norwegia pomaga potrzebującym i zachęca między innymi do dzielenia się żywnością. Dla naszkicowania skali problemu Statystyczny Polak rocznie marnuje 235 kg żywności. To rezultaty i wyniki badania przeprowadzonego na potrzeby Federacji Polskich Banków Żywności. Niemarnowanie żywności i troska, o to co znajduje się na naszych talerzach w codziennym życiu jest dziś prawdziwą koniecznością. Pożary, susze, klęski i katastrofy sprawiają, że nasza planeta zacznie rodzić mniej. Musimy temu zapowiedź.
Norwegia pomaga potrzebującym i dba o planetę. Bierzemy sprawy w swoje ręce.
Jedna z mieszkanek Norwegii zaapelowała na swoim profili o niewyrzucanie niezjedzonych owoców np. jabłek. Zaapelowała, aby owoce, których nie jesteśmy w stanie przerobić wywieszać na płocie. Osoby głodne i ubogie z pewnością chętnie się poczęstują.
Dzielenie się żywnością a prawo
Pamiętacie pewną niebywałą sytuację z Polski? Pewien właściciel piekarni, z dobrego serca postanowił podzielić się jedzeniem z potrzebującymi. Niestety słono go to kosztowało, musiał zapłacić karę. Przepisy prawa w Polsce, ale pewnie też i w innych krajach sprawiają, że właściciele sklepów, marketów nawet, jeśli mają niewykorzystaną żywność obawiają się pomagać, gdyż konsekwencje mogą być bardzo bolesne dla ich budżetu, kieszeni, a nawet dla przyszłości ich firmy…
Norwegia pomaga potrzebującym – wrażliwość i empatia, tak potrzeba we współczesnym świecie…
Musimy zacząć od siebie… Pomagać na gruncie prywatnym i indywidualnym. Takie drobne gesty mają moc i są doskonałym przykładem dla innych. Marnowanie żywności jest globalnym problemem. Potrzeba nie tylko empatii, zmiany nawyków, ale i większej świadomości. Co możemy zrobić?
- kupuj tylko tyle żywności ile zjesz, najlepiej rób listę zakupów,
- dobrze przechowuj żywność, zwracaj uwagę na opakowanie,
- jeśli czegoś nie zjadłeś, podziel się potrzebującymi.
Przeczytaj koniecznie: Legiony w Norwegii – zapraszamy do kin!
