Home / Życie w Norwegii / Norwegia uderza w nielegalne praktyki – koniec z obowiązkowymi umowami na prąd przy zakupie nieruchomości

Norwegia uderza w nielegalne praktyki – koniec z obowiązkowymi umowami na prąd przy zakupie nieruchomości

Norwegia uderza w nielegalne praktyki - koniec z obowiązkowymi umowami na prąd przy zakupie nieruchomości

5/5 - (5 votes)

Norwegia uderza w nielegalne praktyki – koniec z obowiązkowymi umowami na prąd przy zakupie nieruchomości

Forbrukertilsynet alarmuje branżę nieruchomości i energetyki: wymaganie od kupujących zawarcia umowy na dostawę prądu przy odbiorze nieruchomości lub podpisaniu umowy jest niezgodne z prawem. Urząd wzywa do natychmiastowego uporządkowania praktyk, które naruszają prawa konsumentów.

Norwegia uderza w nielegalne praktyki

W wielu protokołach zdawczo-odbiorczych, jak podaje urząd, wybór dostawcy energii jest przedstawiany jako obowiązkowy element podpisania dokumentu. Taka procedura – powszechna mimo braku podstaw prawnych – łamie przepisy dotyczące ochrony konsumentów.

Aby ukrócić niezgodne z prawem działania, Forbrukertilsynet rozesłał do wszystkich norweskich dostawców energii oraz organizacji branżowych szczegółowe wytyczne. Zawierają one listę najczęściej popełnianych naruszeń oraz jasne wskazówki, jak ich unikać.

Jak wesprzeć Radio Wataha?

Koniec z obowiązkowymi umowami na prąd przy zakupie nieruchomości

– Oczekujemy, że branża zapozna się z przepisami i sama uporządkuje swoje procedury. Jeśli tego nie zrobi, możemy sięgnąć po sankcje finansowe – podkreśla dyrektor Bente Øverli.

Urząd zapowiada, że firmy nadal stosujące nielegalne praktyki muszą liczyć się z karami: zakazem określonych działań, karami przymusowymi, a nawet wysokimi opłatami administracyjnymi.

W wytycznych znalazło się siedem najważniejszych zasad, których przedsiębiorcy muszą przestrzegać. Konsument ma mieć pełną swobodę wyboru, dostęp do cenników i kluczowych informacji, a także możliwość samodzielnego zawarcia umowy bez nacisku ze strony pośredników.

Wspieraj Radio Wataha

Źródło: forbrukertilsynet, Zdjęcie: pixabay

Przeczytaj również: Najtańsza „polisa na życie”: zadbaj o czujniki dymu 


Tagi: