To będzie drogo kosztować społeczeństwo
W poniedziałek odbyła się tegoroczna ankieta dotycząca zdrowia i samopoczucia norweskich studentów. Wyniki pokazują fatalną sytuacje – prawie połowa uczniów boryka się z poważnymi problemami psychologicznymi.
– To był bardzo trudny rok. Staje się błędną spiralą, w której osamotnienie jest bolesne i trudne, mówi studentka dziennikarstwa z Oslo.
Jest jedną z wielu uczniów w kraju, którzy doświadczyli konsekwencji surowych ograniczeń w ciągu ostatniego roku i którzy czuli się zarówno odizolowani, jak i samotni.
– Bycie samotnym i przeważnie po prostu siedzenie w czterech ścianach dzień w dzień wzmocniło wiele myśli. To bolesne, jak wiele osób walczy.
W poniedziałek ukazało się tegoroczne badanie zdrowia i samopoczucia wśród norweskich studentów z bardzo niepokojącymi danymi. Z badania wynika, że 45 procent – czyli około połowa – norweskich studentów boryka się z poważnymi problemami psychologicznymi.
Jak pandemia wpłynęła na życie i naukę?
Potrzebujesz z kimś porozmawiać?
Całodobowa infolinia Zdrowia Psychicznego: 116123
Kościelna całodobowa infolinia alarmowa SOS: 22 40 00 40
Leve – The National Association for Survivors of Suicide: Telefon: 22 36 17 00 (w dni powszednie 9-15 lub e-mail: post@leve.no)
-Niesamowita liczba uczniów z myślami samobójczymi.
Aż 15 procent uczniów twierdzi, że myślało o odebraniu sobie życia. To dwa razy więcej niż w 2010 roku.
– Liczby są straszne. Nie ma nic więcej do powiedzenia, mówi Jonas Økland, dyrektor ds. Opieki społecznej i równości płci w norweskiej organizacji studenckiej.
Mówi, że spodziewano się takich liczb, ale zaskakujące było zderzenie się z faktem, jak źle jest ze zdrowiem psychicznym norweskich uczniów.
– Ta pandemia jest również pandemią zdrowia psychicznego. Nie mamy przeciwko temu szczepionki, mówi Økland.
Połowa czuje się pominięta
Podkreśla, że ważne jest, aby uczyć się z minionego roku, ale teraz mówi, że najważniejszą rzeczą jest to, że potrzebujący otrzymają pomoc. Minister badań i szkolnictwa wyższego Henrik Asheim (H) mówi, że poczyniono odpowiednie przygotowania.
– Wzmocniliśmy organizacje studenckie, umożliwiając studentom organizowanie usług niskoprogowych i wzmocniliśmy własny telefon studencki ds. Zdrowia Psychicznego za pomocą dostępnych zasobów, mówi Asheim.
W badaniu ponad połowa respondentów, twierdzi, że tęskni za kimś, z kim można być lub czuje się wykluczona oraz odizolowana.
– Zaburzenia psychiczne to nie leczenie w mgnieniu oka. Będzie więcej ludzi potrzebujących opieki psychiatrycznej, co będzie drogo kosztować społeczeństwo. To nie zniknie po przejściu pandemii, mówi Waale.