Mówi się, że czasami politycy aby udowodnić rację swoich planów potrafią uciec się do wielu, nawet tych drastycznych, a wręcz groteskowych czynów. Celem udowodnienia, że projekt “Miasto bez samochodów” działa, przeprowadzono liczenie pieszych na…zeszłorocznych Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej. W jakim celu?
“Miasto bez samochodów”
Oslo chciałoby udowodnić, że plan usuwania samochodów z miasta działa, z tego też powodu dokonano liczenia pieszych. W jakim celu to zrobiono? Aby zestawić dane z rokiem poprzednim i pokazać jakże kolosalną różnicę. Nic jednak nie wskazywałoby na nic dziwnego gdyby nie to, że liczenie odbyło się w dosyć nietypowym momencie jakim były zeszłoroczne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że w takim czasie dziesiątki tysięcy osób wędrowało do centrum miasta aby móc obejrzeć na rozstawionych telebimach mecze. Niestety to właśnie te dane zostały zestawione z danymi z roku 2017.
[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”[wc_button type=”primary” url=”https://web.facebook.com/radionorwegia/” title=”Polub nas na Facebook’u!” target=”blank” url_rel=”” icon_left=”facebook-f” icon_right=”” position=”center” class=””]Polub nas na Facebook’u![/wc_button]
Fake News w Oslo
Partia Zielona, to właśnie ona jest twórcą i największym zwolennikiem projektu “Miasto bez samochodów”. Niedawno w trakcie prezentacji raportu jedna z przedstawicieli partii, a dokładnie Hanna Marcussen poinformowała, że raport i dane w nim zawarte potwierdzają, że ich “zielona polityka” działa. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać ponieważ Carl Erik Krefting będący przewodniczącym Byfolk, stowarzyszenia właścicieli nieruchomości w Oslo, skomentował wypowiedź Pani Marcussen tak: “To jest przerażający fake news”.
Czytaj także: Zielona Stolica Europy 2019 – Høyre krytykuje milionowe wydatki.
Raport firmy Sweco
Sweco jest firmą odpowiedzialną za wykonanie raportu potwierdzającego poprawne działanie projektu “Miasto bez samochodów”. Z jego danych wynika, że wprowadzenie ograniczeń w ruchu samochodowym w Oslo doprowadziło do wzrostu ilości pieszych aż o 10% w porównaniu z rokiem poprzednim. Ostatecznie nie da się ukryć, że liczby te bardzo mocno zakłamują istniejącą rzeczywistość.
Co zrobiono?
Celem usunięcia sporej ilości samochodów w Oslo zlikwidowano wiele miejsc parkingowych, bo aż 350. Dodatkowo zamknięto sporą ilość dróg tak aby samochody nie miały wjazdu do centrum Oslo.
Czytaj także: Darmowa komunikacja przez cały rok? Oto nowa propozycja Partii Zielonej w Oslo
Złe przygotowanie
Nawet twórca raportu, firma Sweco przyznaje się, że nie jest on doskonały. Pomiar ludzi został wykonany w dwa dni tj. 16 i 19 czerwca aby ostatecznie porównać ów wyniki z dwoma podobnymi dniami z 2017 roku. Uwagę należy zwrócić na fakt, że dni, w których dokonywano pomiaru pieszych to był czas, kiedy odbywały się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, a więc wtedy, kiedy tysiące ludzi udawało się pieszo do centrum miasta celem obejrzenia meczu. Przedstawiciele Sweco dodają ” wyniki przeprowadzonego badania są bardzo zależne od warunków panujących danego dnia, a dotyczy to także specjalnych wydarzeń, pogody i innych przypadkowych czynników”.
Pieszych jest o wiele mniej
Prawda jak się okazuje mija się z tym co przedstawia raport firmy Sweco wykonany na prośbę Partii Zielonej. Ostatecznie projekt “Miasto bez samochodów” kuleje bowiem agencja Tall Promenaden Management dokonała pomiaru pieszych na ulicy Karl Johna. Pomiar wykonano za pomocą kamery termowizyjnej. Okazuje się, że ruch w tym miejscu od lutego do grudnia spadł aż o 8% w porównaniu z zeszłym rokiem czyli o 1.085.910 osób. Zatem, czy “zielona polityka” działa?
Dokonany pomiar pieszych podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej miał udowodnić, że projekt “Miasto bez samochodów” działa i ma się dobrze! Czy Partia Zielona zdaje sobie sprawę, że podaje błędne dane, które nazywane są “fake news’ami”? Przeczytaj powyższy artykuł, a dowiesz się jak chciano udowodnić zasadność zielonej polityki.