Norwegowie nie mają ostatnio dobrej passy w polskiej prasie. Ledwie wczoraj informowaliśmy o tym, jak poniosło dwóch Norwegów, którzy zniszczyli dwie taksówki w Gdańsku, dzisiaj dotarliśmy do informacji o wybryku kolejnego mieszkańca Krainy Fiordów. Do incydentu ponownie doszło po spożyciu alkoholu.
Polub nas na Facebooku będziesz zawsze na bieżąco.
Stracił kontrolę nad pęcherzem
Jak poinformowała asp. Karina Kamińska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, 19. czerwca otrzymano nietypowe zgłoszenie. We wtorek ok. 5:30 rano młody mężczyzna załatwił swoją potrzebę fizjologiczną w saloniku prasowym na gdańskim Lotnisku im. Lecha Wałęsy.
Znowu Norweg
Policja szybko ustaliła sprawcę. Niedługo po zgłoszeniu zatrzymano 22-letniego Norwega. Po przebadaniu alkomatem wyszło, że jest on w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, którego stężenie przekroczyło 1 promil. Został zabrany do aresztu, w którym spędził całą noc. Został postawiony w akt oskarżenia 20. czerwca – usłyszał zarzut zniszczenia mienia na 4 tys. złotych. Norweg postanowił dobrowolnie poddać się karze i zadeklarować naprawienie wyrządzonej szkody. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.