Makaveli Linden podejrzany o morderstwo. Jak informowaliśmy 23. października, podejrzany o popełnienie morderstwa w Majorstua Makaveli Linden został aresztowany we francuskim mieście Dijon. Wcześniej wydano za nim międzynarodowy list gończy, zaś jeszcze wcześniej – bo 19. października – policja zdecydowała się opublikować wizerunek podejrzanego w norweskich mediach. Okazuje się, że Szwed może mieć związek z jeszcze innym morderstwem.
Znaleziono martwą 58-letnią kobietę w Belgii
Ciało martwej 58-letniej Johanny Jostameling znaleziono 24. października w centrum Mechelen (Belgia) – miasta zlokalizowanego w pobliżu lotniska przy Antwerpii. Po przeprowadzeniu sekcji okazało się, że do śmierci mogło dojść kilka dni wcześniej – 21. października. W tym czasie Makaveli Linden był w drodze z Oslo do Dijon i prawdopodobnie przebywał w Mechelen, zanim wyruszył w stronę Francji.
Podobne okoliczności
Istnieją podobne okoliczności pomiędzy morderstwem w Majorstua, a tym w Mechelen. Podobnie jak 24-letni Heikki Bjørklund Paltto, Johanna Jostameling zmarła w wyniku ran zadanych nożem. Stwierdzono również, że jej mieszkanie zostało okradzione. Sam Szwed przebywał 21. października w okolicach Mechelen. Z tych powodów Linden zostanie przesłuchany również w sprawie możliwości popełnienia dodatkowego przestępstwa w czasie ucieczki do Francji.
Czytaj również: Zdjęcie w CV – załączać czy nie? >>>
Makaveli Linden nie został jeszcze przesłuchany
Jak twierdzi Nele Poelmans – prokuratorka prowadząca sprawę Lindena – podejrzany nie został jeszcze przesłuchany w sprawie morderstwa w Mechelen. “Możemy potwierdzić, że pojawiły się nowe poszlaki” – mówi Poelmans dla NRK.no – “Podejrzany nie został jeszcze przesłuchany w tej sprawie i nie wiadomo, czy nowe okoliczności będą obciążały Lindena”.
Najpierw zbiegł do Uppsali
Makaveli Linden po popełnieniu morderstwa 19. października w Majorstua najpierw zbiegł do swojego rodzinnego miasta w Szwecji – Uppsali. Następnie udał się w dalszą ucieczkę w głąb Europy. Na tym etapie nie istniały żadne przesłanki mówiące o tym, że ostatecznie będzie próbował zbiec do francuskiego miasta Dijon.
Czytaj również: Koncert Galowy we Fredrikstad na 100-lecie Niepodległości >>>
Służbom udało się jednak wyłapać sygnał nadawany z jego telefonu. Dzięki temu funkcjonariusze byli w stanie na bieżąco monitorować, dokąd udaje się podejrzany. Umożliwiło to aresztowanie Lindena, gdy ten pojawił się w Dijon.