Test cen żywności w Norwegii. Wynik: “ogromne różnice!”
Nattevisen zrealizowało w ostatnich tygodniach specjalny test żywności w Norwegii. Podczas badania brano pod uwagę małe i duże sieci – lokalne dyskonty i krajowe markety. Wyniki są zaskakujące: okazuje się, że możemy ograniczyć wydatki nawet o 50% racjonalnie i z rozwagą podchodząc do zakupów. Jak przedstawiają się wyniki? Zobaczcie sami!
Test cen żywności w Norwegii – co wzięto pod lupę?
Cały test trwał dwa tygodnie – Nettavisen i Enhver przeprowadziły dwa testy cenowe w dziesięciu sieciach sklepów spożywczych. Badania wykonano w sklepach siedmiu największych sieci spożywczych w Norwegii, a także w trzech lokalnych sieciach sklepów: Joker, Bunnpris i Matkroken. Testy objęły łącznie ceny 64 towarów. Wyniki pozwoliły zaobserwować duże różnice w cenach między najtańszą Rema 1000, a sklepami lokalnymi: małymi, często rodzinnymi biznesami.
Test cen żywności w Norwegii – wyniki
Przyjrzyjmy się zatem wynikom:
- najdroższy jest Joker (średnio o 31 procent droższy niż Rema 1000),
- Bunnpris droższy o 26 procent,
- Matkroken o 24 procent.
31% różnicy przy comiesięcznych wydatkach to naprawdę spora różnica, która może znacząco wpłynąć między innymi na rodziny z dziećmi.
Test cen żywności w Norwegii. Wynik: “ogromne różnice!”. Źródło różnic w cenach!
Harald Kristiansen, menedżer ds. Komunikacji w Coop, sieci która jest właścicielem sieci sklepów lokalnych Coop Marked i Matkroken oraz sieci dyskontowych Extra i Obs podkreśla, że różnice nogą być wynikiem drogiej eksploatacji w danym sklepie. Koszty utrzymania, magazyny są niekiedy ogromne:
“Lokalne sklepy są bardzo ważne dla mniejszych dzielnic czy osad ulokowanych poza centrami miast. Oczywiście koszty operacyjne takich sklepów i ich utrzymanie będą zawsze wyższe niż koszty sklepów dyskontowych. Jak myślisz, dlaczego Rema nie ma sklepów poza centralnymi dzielnicami?” -rozmowa z Nattevisen.
Test cen żywności w Norwegii. Wynik: “ogromne różnice!”. Jak kupować oszczędnie?
- rób listę zakupów – kupuj tylko produkty z “magicznej karteczki”,
- jeśli możesz, kupuj w mniejszych sklepach – gwarantujemy wyjdziesz z mniejszą ilością produktów,
- płać gotówką – karta jest wygodna, ale też złudna – transakcje zbliżeniowe,BLIKI, kupujemy częściej i więcej – tracimy kontrolę nad wydatkami,
- ustal i miesięcznie wydajesz na życie i zakupy – trzymaj się tego.
A Wy gdzie robicie zakupy? Zwracacie uwagę na ceny? Czekamy na Wasze opinie.