Mecz z Włochami za nami. Zremisowaliśmy bez żadnego gola. Czy to satysfakcjonujący wynik? Zdobyty punkt w tabelii Ligii Narodów może mieć duże znaczenie i pozytywny wpływ po dobrze zagranym meczu z Bośnią i Harcegowiną, który już 14 października odbędzie się na wrocławskim stadionie. Tymczasem w gdańskim meczu z Włochami “biało-czerwoni” skupili się na reakcji i rozbijaniu ataku swoich rywali. Co się działo na boisku?
Mecz Polska – Włochy 0:0. Odpieranie ataku słowem kluczowym niedzielnego meczu…
Gdybyśmy mieli jednym hasłem opisać to co działo się dziś wieczorem na stadionie w Gdańsku, można by użyć stwierdzenienia – “rozbijanie ataku przeciwnika”. W istocie tak właśnie było. Polacy mieli duże szanse w kontratakach, jednak żadnej z takiej możliwości nie wykorzystali. Nie padł w czasie meczu ani jeden gol. Włosi bardzo często oddawali strzały. Ani jeden z nich nie okazał się trafiony. Ponadto Robert Lewandowski musiał opuścić murawę z powodu urazu.
Mecz z Włochami. Co na to kibice?
Nic dziwnego, że jak tylko wybiła ostatnia sekunda meczu – w sieci pojawiły się już pierwsze opinie i komentarze. Bardziej kreatywni kibice tworzą już pierwsze memy. Zdania są raczej spójne. Zarówno znawcy sportu, eksperci w dziedzinie piłki nożnej, jak i kibice podkreślają, że nie było wstydu. Zabrakło jednak chociaż jednej bramki.
Weekend w sporcie – szczęśliwa niedziela dla Fogo Unia Leszno
Mecz Polska – Włochy to nie jedno ważne wydarzenie tego weekendu. Niedziela była też emocjonująca dla fanów emocji żużlowych. Fogo Unia Leszno została mistrzem Polski po raz 18. w historii! Klub ten zdecydowanie i rzutem na taśmę zdeklasował Moje Bermudy Stal Gorzów. Wynik? 59:30.
Bądź na bieżąco. Czytaj nasze teksty. Kwarantanna w Norwegii. Co musisz wiedzieć?