Ministerstwo wprowadza dziś zmiany w tymczasowych przepisach dotyczących dodatku za energię elektryczną. Zmiany te obejmą osoby mieszkające na stałe w domach letniskowych w systemie dodatku za energię elektryczną dla gospodarstw domowych. Teraz więcej gospodarstw domowych jest objętych systemem świadczeń.
– Zaangażowanie w rundę konsultacji było szerokie, co uwzględniliśmy w ocenie. Teraz zmieniamy wniosek i wprowadzamy zmiany, które obejmują więcej gospodarstw domowych w systemie dopłat do energii elektrycznej, mówi minister ds. Ropy i energii Terje Aasland.
Zmiany oznaczają, że termin, w którym klient musi posiadać adres zameldowania w domu letniskowym, jako warunek objęcia programem, został ustalony na 18 stycznia 2023 r.
W świetle uwag konsultacyjnych spółek sieciowych ustalany jest wspólny termin zwrotu dodatku za energię elektryczną. Czas ustalany jest jednakowo dla wszystkich objętych zmianą.
– To pokazuje, jak ważny jest wkład w konsultacje. Ta sprawa jest jedną z kilku, które wzbudziły zainteresowanie w ostatnim czasie – mówi minister.
Przeczytaj również: Przedsiębiorstwa energetyczne muszą przekazać klientom ustawowe informacje o prawie do odstąpienia od umowy
Klienci muszą zgłosić się do firmy sieciowej, aby otrzymać dodatek za energię elektryczną. Jeśli firma energetyczna nie ma niezbędnego dostępu do informacji w rejestrze osób, klienci muszą sami uzyskać dokumentację od urzędu skarbowego i przekazać ją danej firmie.
Gospodarstwa domowe zarejestrowane jako rezydenci w domach wakacyjnych po 18 stycznia 2023 r. mogą otrzymać wsparcie, jeśli gmina złoży pozwolenie na zmianę sposobu użytkowania. Klienci jednak nie otrzymają wsparcia za wcześniejszą konsumpcję.
Wsparcie energetyczne jest znajdzie się na pierwszej możliwej fakturze. Faktury styczniowe są w trakcie wystawiania. Jednak dla zdecydowanej większości osób świadczenie przyjdzie na fakturę wystawianą w marcu za konsumpcję w lutym.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post. Dziękujemy.
Źródło: regjeringen
Przeczytaj i dowiedz się więcej: Rząd rozważa utworzenie obowiązkowego rejestru małych łodzi