Jak czytamy w informacji prasowej Polskiego Związku Narciarskiego silny wiatr przeszkodził skoczkom w rywalizacji we wczorajszym konkursie.
PolSKI Turniej Pucharu Świata w skokach narciarskich przebiegał planowo. Konkursu w Szczyrku jednak przeprowadzić się nie udało, bo po dokładnie 40 skokach serii punktowanej jury przerwało zawody z uwagi na niesprzyjające warunki wietrzne. Liderem w tym momencie był Dawid Kubacki.
Oba moje skoki były bardzo fajne
– Trafiłem na mocny podmuch z boku skoczni, który trochę mi przeszkodził, ale finalnie udało mi się opanować sytuację i nawet wylądować telemarkiem. Oba moje skoki były bardzo fajne, więc droga, którą idę jest dobra. Mam niedosyt, bo uzyskałbym najlepszy wynik w sezonie przy jednej serii, ale zdrowie jest najważniejsze – analizował najlepszy z biało-czerwonych reprezentantów Dawid Kubacki.
Chciałem zrobić swoje
– Nie czułem się zagrożony w takich warunkach, choć było loteryjnie. Chciałem zrobić swoje i oddać jak najlepszy skok. Skoncentrowałem się i swoją pracę wykonałem dobrze – mówił Kamil Stoch.
Ja warunki miałem akurat w porządku
– Wiatr to dodatkowy element, który czasem pomaga, a czasem przeszkadza. Ja warunki miałem akurat w porządku. Jedyny minus to nogi trochę “przydrętwiały” na górze, ale i z tym sobie poradziłem – podkreślał Piotr Żyła.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Polski Związek Narciaski, Zdjęcie: Polski Związek Narciarski
Przeczytaj również: Program Fiskesprell: Coraz mniej mieszkańców norwegii je ryby i owoce morza