W marcu Fjellinjen zarejestrował 30,9 miliona przejazdów na punktach poboru opłat w Oslo i okolicach. Oznacza to wzrost o 2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, po uwzględnieniu Świąt Wielkanocnych.
Mniej diesli więcej elektryków na drogach Oslo
Jeśli połączymy samochody elektryczne, elektryczne samochody dostawcze i ciężkie pojazdy zeroemisyjne, otrzymamy udział pojazdów elektrycznych na poziomie 42,2%.
Przeczytaj również: Autobusy muszą jechać – samochody elektryczne muszą ustąpić
Nadchodzi duża zmiana w Oslo, ponad 50 procent elektryków
– Nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak wysokiego udziału energii elektrycznej. Pomimo powolnej sprzedaży nowych samochodów, udział samochodów elektrycznych wzrósł o 5,3 punktu procentowego w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jeśli ten wzrost będzie się utrzymywał, do końca 2025 r. na drogach Oslo będzie ponad 50 procent pojazdów elektrycznych, mówi Stian Strøm Arnesen, kierownik ds. analiz w Fjellinjen.
Opłaty finansują przyszłe rozwiązania komunikacyjne w Oslo. Rocznie kierowcy płacą około 4,5 miliarda NOK opłat za przejazd Fjellinjen. Uiszczane opłaty wracają do społeczności lokalnej i finansują komunikację miejską oraz nowe ścieżki piesze i rowerowe – czytamy w informacji Fjellinjen.
Polub nas na facebooku i udostępnij innym nasz post
Źródło: Fjellinjen, Zdjęcie: Wojtek Sobieski
Przeczytaj również: Książki po polsku w norweskiej bibliotece: Biblioteka wielojęzyczna dostępna dla wszystkich
