W środę około godziny pierwszej w mieszkaniu w Kolbotn znaleziono martwe małżeństwo. Policja nie sądzi, że w incydencie brały udział osoby trzecie. Martwy mężczyzna był policjantem.
– To smutna sprawa, a teraz przeprowadzimy szeroko zakrojone śledztwo, aby dowiedzieć się, co się stało, mówi NTB adwokat Nina Marthinsen ze wschodniego okręgu policyjnego.
Centrum operacyjne policji zostało powiadomione przez AMK o poważnym incydencie przemocy w mieszkaniu w Kolbotn o godzinie 1.16 w środę.
Na miejsce zdarzenia przybyła policja i karetka. Na miejscu zastano dwie dorosłe osoby po czterdziestce z poważnymi obrażeniami.
– Powiadomiono krewnych, a dziećmi obecnie opiekuje się bliska rodzina – mówi Marthinsen.
Ofiary osierociły dwoje nieletnich dzieci. Policja nie ustaliła, czy dzieci były w mieszkaniu, kiedy znaleziono zwłoki rodziców lub kto powiadomił AMK o zdarzeniu.
Śledztwo w sprawie śmierci małżeństwa w Kolbotn
Policja jest obecnie toku śledztwa. Między innymi przeprowadzają w domu dochodzenia kryminalistyczne.
Marthinsen nie ujawnia jakie obrażenia mają ofiary.
– Po przeprowadzeniu autopsji dostaniemy więcej odpowiedzi na temat przyczyny śmierci – mówi adwokat policji.
– Czy w mieszkaniu znaleziono broń?
– Nie znaleziono żadnej broni palnej, ale nie będę komentował innych dokonanych przez nas ustaleń.
Pracował jako policjant
NRK pisze, że mężczyzna był policjantem, ale w ostatnich latach miał zatrudnienie w Akademii Policyjnej która potwierdza, że jeden zmarły jest przez nich zatrudniony.
„To tragiczny przypadek, a nasze myśli w naturalny sposób kierują się do rodziny, przyjaciół i współpracowników, którzy zostali dotknięci śmiercią. Pracownicy Akademii Policyjnej są teraz pod opieką zgodnie z naszymi procedurami”, pisze do NRK rzecznik prasowy Rune Kvernen z uczelni.
Marthinsen potwierdza informację, o zatrudnieniu, ale nie wie, czy mężczyzna w chwili śmierci był zatrudniony również w innych wakatach policji.
Policja twierdzi, że para nie była wcześniej rejestrowana z powodów problemów w rodzinie.
– Obecnie nie ma informacji, które wskazywałyby na to, że w incydencie brały udział inne osoby – mówi Marthinsen.
Przeczytaj nasz kolejny artykuł: Norwegia-22.09 informacje bieżące. Kalendarium