Podwójne obywatelstwo w Norwegii – ważne zmiany!

Wielu z nas czekało na ten moment od dawna. Podwójne obywatelstwo w Norwegii będzie możliwe i to już od nowego roku. Jest to odpowiedź na czasy, w których żyjemy. Nie da się ukryć, że coraz częściej mieszkamy, przebywamy nie tylko w kilku miastach, ale również właśnie w kilku krajach. To ważne udogodnienia  dla całej Polonii norweskiej. Co się zmieni? Jak to będzie wyglądało w praktyce? Kto będzie mógł otrzymać podwójne obywatelstwo? Mała ściąga poniżej.

Podwójne obywatelstwo w Norwegii. Od kiedy?

Od 1 stycznia 2020 r. Norwegowie mogą zostać obywatelami innego kraju bez utraty obywatelstwa norweskiego, a cudzoziemcy nie będą musieli już rezygnować z pierwotnego obywatelstwa, aby zostać obywatelem kraju fiordów. Zmiany te są wynikiem obserwacji rządu i specjalistów od prawa trendów jakie pojawiają się w świecie. Nie da się ukryć, że w naszym coraz  bardziej zglobalizowanym świecie, wiele osób jest połączonych z więcej niż jednym krajem. Zauważa ten trend również minister wiedzy i integracji Jan Tore Sanner. Jego zdaniem to główny powód zmian w prawie, które wejdą w życie po 1 stycznia 2020 w Norwegii. 

Projekt zmian „na tapecie” od wielu miesięcy…

Polacy w Norwegii będą  zadowoleni z takiego obrotu spraw. Plany wprowadzenia podwójnego obywatelstwa w Norwegii były brane pod uwagę już wcześniej. W ubiegłym roku Storting uchwalił propozycję rządu, by otworzyć się na podwójne obywatelstwo. W Gabinecie Ministrów 1 listopada ustalono, że zmiany w ustawie o obywatelstwie wejdą w życie od 1 stycznia przyszłego roku.

Podwójne obywatelstwo w Norwegii. Od kiedy możliwe?

Podwójne obywatelstwo w Norwegii. Co warto wiedzieć?

Projekt ustawy i jego realizacja w toku. Warto tu zaznaczyć, że zmiana pozwali Norwegom zachować obywatelstwo norweskie, nawet jeśli zostaną obywatelami innego kraju. To samo dotyczy cudzoziemców, którzy spełniają warunki uzyskania obywatelstwa norweskiego. Obywatele norwescy, którzy utracili obywatelstwo norweskie, gdy otrzymali obywatelstwo w innym kraju, będą mogli je teraz łatwo odzyskać. Przy pomocy kilku formalnych kroków. UDI będzie rozpatrywać wnioski o obywatelstwo norweskie od cudzoziemców i byłych obywateli Norwegii.Więcej informacji na temat zasad i procedur składania wniosków można znaleźć na stronie internetowej Dyrekcji Imigracyjnej (UDI). Polacy w Norwegii to według statystyk największa grupa emigrantów w Norwegii, dlatego nadchodzące zmiany w prawie mogą być dla niej znaczące. 

Przeczytaj nasz kolejny artykuł dotyczący tematu obywatelstwa

Nowa Koalicja w Bergen i „zielone” plany!

Nowa Koalicja w Bergen. Nowy lider miasta Bergen, Roger Vallhammer, obiecuje, że Bergen stanie się od teraz najbardziej zielonym miastem w Norwegii. Wszystko to jest wynikiem stworzenia nowej koalicji. Koalicja, o której mowa, powstała w wyniku połączenia się Partii Pracy, Partii Chrześcijańsko-ludowej, Partii zielonych oraz liberałów – Venstre. Wdrożenie większej ilości zieleni w Bergen to nie jedyny cel nowoutworzonej koalicji. Lider miasta zapowiedział też, że jej misją będzie także lepsze zarządzanie finansami oraz utrzymanie wysokości podatków od nieruchomości na stałym poziomie.

Nowa Koalicja w Bergen – nacisk na politykę klimatyczną…

Jednym z głównych założeń Koalicji, będzie także położenie większego nacisku na politykę klimatyczną. Koalicja chce zmniejszyć ruch samochodowy, aby Bergen stało się miastem bardziej ekologicznym. Założenie jest takie, że zmniejszenie ruchu musi wynosić 30% mniej niż ma to miejsce do tej pory. Założenie to, ma zostać zrealizowane do końca 2023 roku. Według przedstawicieli Koalicji, będzie ona dążyć do przywrócenia poziomu ruchu z początku 2013 roku. To jednak nie wszystko. Poza zmniejszeniem ruchu, Koalicja chce wprowadzić w mieście strefy wolne od samochodów i pojazdów, które emitują spaliny, tak bardzo szkodliwe dla środowiska.

Bergen bardziej „zielone”.

Koalicja w Bergen zadba o zdrowie mieszkańców

Troska o zdrowie mieszkańców Bergen pod kątem klimatycznym, nie jest jedynym założeniem Koalicji. Oprócz tego, chce ona także zadbać o zdrowie mieszkańców Bergen w kontekście diety. Stąd też, pojawił się pomysł, aby przynajmniej raz w tygodniu, w publicznych stołówkach, podawany był posiłek bezmięsny, składający się z samych warzyw lub owoców.

Podsumowując…

Nowa Koalicja w Bergen. Jak zatem wyraźnie widać, założenia Koalicji są godne pochwały. Pytanie tylko brzmi, czy rzeczywiście uda się zrealizować wszystkie powyższe założenia. Nie ma co ukrywać, są one dość wymagające, jeśli chodzi o ich realizację. Czy jednak uda się wprowadzić wszystkie zmiany, o których mówi Koalicja? Jak to będzie wyglądało w praktyce? Z pewnością już wkrótce się o tym przekonamy.  

Warto przeczytać: Facebook – zniknęły fałszywe konta. Rosja zamieszana

Bakterie E.Coli w produktach spożywczych – apel

Mamy ważny komunikat. Bakterie E. Coli w  produktach spożywczych. W sieci supermarketów Coop wykryto bakterie E.Coli w niektórych produktach. W dużej mierze, problem dotyczy nieumytych liści rukoli, co miało miejsce w dniach 20, 21 i 22 października 2019. Bakterie te znaleziono w sklepach znajdujących się w Rogaland i Hordaland. O jakich produktach dokładnie mówimy?

Bakterkie E.Coli w seriach produktów

Dyrekcja sieci sklepów, w których wykryto wspomniane bakterie, zwraca się z ogromną prośbą do klientów, aby – jeśli oczywiście dokonali ich zakupu – zwrócili produkty. Działania te mają na celu zapewnienie im bezpieczeństwa. Informację tę podał rzecznik prasowy sieci sklepów Coop w dniu 30.października.

Bakterie E.Coli w produktach spożywczych – poważne zagrożenie

Eksperci ds. żywienia biją na alarm: Nie należy w żadnym wypadku lekceważyć sytuacji,w której w zakupionych przez nas produktach znajdują się bakterie E.Coli. Są one bowiem bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia a nawet życia. Szczególną uwagę należy zwrócić na dzieci i osoby starsze, które przez nieuwagę spożyją skażony produkt. Bakteria E.Coli, potocznie zwana pałeczką okrężnicy, z reguły prowadzi do występowania takich objawów jak biegunka czy wymioty. Nie należy jednak bagatelizować tej sprawy. Jeśli bowiem nie wykryjemy jej odpowiednio szybko, powikłania mogą być znacznie poważniejsze.

Bądźmy ostrożni i uważajmy na siebie…

Działania dyrekcji sieci sklepów Coop, pod żadnym względem nie mają na celu działania na szkodę klientów. Wielokrotnie podkreślali oni, że za zakupione produkty, które zostały skażone, klienci otrzymają zwrot pieniędzy. Ponad wszystko ważne jest zdrowie i życie naszych klientów – zapewniają pracownicy administracyjni sieci sklepów Coop. Badania i kontrole sanitarne są obowiązkiem, jeśli prowadzi się sklep. To, że takie produkty znalazły się w sieci sklepów, jest jednostkowym przypadkiem. Mamy jedynie nadzieję, że nie dojdzie do podobnego przypadku już nigdy więcej. I właśnie tego życzymy wszystkim klientom, nie tylko tym, którzy odwiedzili sieć sklepów Coop w feralnych dniach.  Uważajcie na siebie i bliskich. 

Warto przeczytać: Produkty spożywcze w Norwegii najdroższe w Europie!

Pijani piraci drogowi – rząd ma na nich sposób!

Pijani piraci drogowi. Nie da się ukryć, że statystyki są przerażające. Codziennie na polskich drogach ginie wiele niewinnych osób przez nieodpowiedzialność pijanych kierowców.  Kilka dni temu premier Morawiecki zadeklarował, że kompleksowy plan radykalnej poprawy bezpieczeństwa na drogach będzie jednym z priorytetów nowego rządu. Politycy chcą znacznego zaostrzenia kar dla piratów drogowych oraz zmian w przepisach. Winni mają płacić za leczenie osób poszkodowanych. Kiedy zmiany wejdą w życie i jak to będzie wyglądało w praktyce? 

Pijani piraci drogowi – gorący temat…

Temat ten znów jest na pierwszym planie  po śmiertelnym wypadku w Warszawie, do którego doszło niedawno na przejściu dla pieszych. Warto tu przypomnieć, że   2018 roku na polskich drogach zginęło 370 osób, a około 3 tysiące zostało rannych w wypadkach spowodowanych przez osoby będące pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Politycy chcą, aby sprawcy  pokrywali koszty leczenia swoich ofiar.

Wnosimy projekt noweli ustawy na mocy której każdy kierowca prowadzący pojazd pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, jeżeli spowoduje wypadek, będzie ponosił dużo większą odpowiedzialność niż dzisiaj” (…).

„Będzie zobowiązany do pokrycia kosztów leczenia osoby poszkodowanej, a jeżeli by doszło do uszczerbku na zdrowiu, to będzie ponosił koszty leczenia, rehabilitacji i poszkodowanego, i swoje . Trzeba zaostrzyć kary, trzeba podnieść mandaty w Polsce i trzeba naprawdę działać mocno prewencyjnie, żeby nie doprowadzać do sytuacji, w których prowadzony jest samochód pod wpływem alkoholu. Trzeba powiedzieć stop pijanym kierowcom”  – zapowiedział Kosiniak-Kamysz.

Jak walczyć z piratami drogowymi?

Uwaga dzieci – zmiana prędkości przy szkołach…

Pijani piraci drogowi. Politycy chcą też położyć nacisk nacisk na przestrzenie obszar obok szkół.  Zaproponowali 30 km/h obok szkół i znaczne zaostrzenie kar za złamanie tych przepisów. Utrata punktów karnych musi być bardziej dotkliwa, aby dała do myślenia polskim kierowcom. Dzisiaj niestety wielu kierowców nawet tracąc kolejne punkty nie ma zdolności refleksji, zastanowienia się nad swoim postępowaniem. To musi ulec zmianie.

My apelujemy: widzisz znajomego, który chce po alkoholu wejść do auta – odbierz mu kluczyki!

Koniecznie przeczytaj: Bakterie E.Coli w produktach spożywczych – apel

Jazda na rowerze po wypiciu alkoholu w Norwegii

Jazda na rowerze po wypiciu alkoholu w Norwegii

Czy usiadłeś na rowerze po wypiciu alkoholu? Więc nie jesteś sam. Jazda na rowerze pod wpływem alkoholu nie jest zabroniona, ale Twoim obowiązkiem jest, aby jazda na rowerze odbywała się w bezpieczny i rozważny sposób. Jeśli nie, policja może interweniować.

Niejasne przepisy

– Prawo zezwala na interpretację. Nie jest to surowo zabronione, ale nie ma również jasno określonego limitu, kiedy nie wolno jeździć na rowerze w stanie dotkniętym alkoholem, mówi Mathias Vestgård, który poświęcił tematowi uwagę w swojej pracy magisterskiej.

Starszy doradca Kurt Ottesen z Norweskiego Urzędu Dróg Publicznych zgadza się, że przepisy są nieco niejasne.

„Podobnie jak w przypadku wszystkich innych przepisów, pytanie brzmi, jak daleko powinny posunąć się władze w regulowaniu swobody działania i oceny jednostki”, mówi Ottesen.

Jazda na rowerze ma wiele pozytywnych skutków, jest dla ciebie zdrowa i dobra dla środowiska. Z drugiej strony, kiedy jesteśmy w stanie po spożyciu alkoholu, może to szybko mieć bardzo negatywne konsekwencje dla ciebie, ale także dla ludzi wokół ciebie -przy czym policja ma różne narzędzia do radzenia sobie z nieprawidłowościami na drodze.

Alkohol / obecność w 10 procentach wypadków na rowerze

W 2014 r. 2138 pacjentów zostało objętych opieką w Oslo po wypadku rowerowym. Prawie 10 procent pacjentów było pod wpływem. Odsetek uszkodzeń spowodowanych przez rower miejski wyniósł 17,5 – pomimo faktu, że stojaki na rowery miejskie są zablokowane w okresie od północy do 6 rano. Wypadki pijanych rowerzystów występuje szczególnie w nocy.

Jak pokazuje raport przygotowany przez Oslo Damage Alert, który w imieniu Norweskiego Urzędu Dróg Publicznych i Norweskiej Dyrekcji Zdrowia sporządził mapę i zarejestrował wszystkich pacjentów z obrażeniami, którzy byli hospitalizowani w Oslo Damage Alarm w 2014 roku.

Większość mężczyzn jeździ w stanie wskazującym na spożycie

– Wyniki badań pokazują, że jazda na rowerze w stanie po spożyciu alkoholu jest powszechnym zjawiskiem, mówi Mathias Vestgård. Vestgård, który został ostatnio zatrudniony jako planista publiczny w Norconsult, w swojej pracy magisterskiej „Jazda na rowerze pod wpływem – Kto i dlaczego?” Zbadał stosunek Norwegów do jazdy po pijanemu.

Rozmawiał z rowerzystami zarówno w pubach, na ulicy, jak i za pomocą kwestionariuszy, aby dowiedzieć się więcej o tym, jakie oceny przeprowadzili przed i po. Osiem na dziesięciu przynajmniej raz w życiu było pod wpływem alkoholu, a sześć na dziesięciu przynajmniej raz w ciągu ostatniego roku.

Wyniki pokazały, że ci, którzy jeżdżą rowerem po spożyciu alkoholu, częściej mieszkają w dużych miastach Norwegii (ponad 50 000 mieszkańców), podczas gdy osoby poniżej 30 roku życia mają bardziej liberalny stosunek do tego.

Ustawodawstwo nie ma dokładnego limitu

Większość ludzi wie, że obowiązuje limit 0,2 dla kierowców samochodów, motorowerów, motocykli i innych pojazdów silnikowych. Wynika to z paragrafu 22. ustawy o ruchu drogowym. Prawdopodobnie mniej osób zna zasady obowiązujące podczas jazdy rowerem pod wpływem alkoholu lub innego środka odurzającego lub znieczulającego.

Tutaj, paragraf 21 ustawy o ruchu drogowym stanowi, że prowadzenie pojazdu nie może odbywać się, gdy „nie można uznać za zdolnego do bezpiecznej jazdy”. Nie ma zatem dokładnego limitu, ale ocena będzie polegać na tym, czy masz kontrolę, możesz dostosować prędkość i w inny sposób działać odpowiedzialnie.

Jazda rowerem, promille nie oznaczają utraty prawa jazdy

Nie ma podstawy prawnej do cofnięcia prawa jazdy podczas prowadzenia roweru. Jednak nie tak do końca. Zachęcamy do zaznajomienia się dokładnie z przypisami do odpowiednich paragrafów w źródłowym artykule

https://www.vegvesen.no/om+statens+vegvesen/presse/nyheter/nasjonalt/atte-av-ti-har-syklet-etter-a-ha-drukket-alkohol

. Co myślisz o tym drogi czytelniku?

Pomóż nam zwiększyć użycie refleksów!(Otworzy się w nowej zakładce)

Przywódca ISIS – nowa postać w szeregach organizacji!

W ostatni czwartek Państwo Islamskie (IS) śmierć swojego dotychczasowego przywódcy Abu Bakra al-Bagdadiego. Następcą bardzo szybko został  Abu Ibrahim al-Haszemi al-Kuraiszi. Organizacja nagrała specjalny materiał video, na którym to  nieznany głos, należący prawdopodobnie do nowego lidera IS, mówi do wrogów organizacji: „strzeżcie się zemsty, zakończenia niesprawiedliwości uciśnionych i zbliżenia się do Boga poprzez krew politeistów”. Agencja Amak potwierdziła śmierć dotychczasowego przywódcy. Według jej doniesień nowy przywódca będzie spełniał ważną rolę w całej strukturze ISIS. 

Przywódca ISIS – kim jest nowy członek organizacji?

Według oficjalnych doniesień jest to postać dotąd nieznana. Pojawiają się jednak pewne spekulacje, co do pochodzenia nowego członka i jego prawdziwej tożsamości.

Cytowana przez Reutera Aymenn al-Tamimi, ekspertka od Państwa Islamskiego z uniwersytetu w Swansea, twierdzi, że nazwisko al-Kuraiszim nie pojawiało się dotąd w kontekście IS, ale może się pod nim ukrywać Hadżdż Abdullah. Jakiś czas temu Departament Stanu USA uznawał go za następce  al-Baghdadiego. –

„Może to być ktoś, kogo znamy, ale przyjął nowe imię. – Myślę, że próbują zakomunikować: „nie myślcie, że zniszczyliście nas tylko dlatego, że zabiliście Abu Bakra al-Bagdadiego i jego oficjalnego rzecznika”  – powiedziała Tamimi.

USA wymierzyło sprawiedliwość…

Przywódca Isis zmienił się. Jego poprzednik poniósł śmierć z rąk Amerykanów. Bakr al-Bagdadi zginął w wyniku operacji amerykańskich sił specjalnych w północno-zachodniej Syrii. Ta ważna dla ISIS postać już dawno była celem międzynarodowej obławy. Krwawa konfrontacja była tylko kwestią czasu, do której prędzej czy później, by doszło. Media podają i Biały Dom, że Al-Bagdadi wysadził się podczas operacji amerykańskich sił specjalnych w syryjskiej prowincji Idlib. Uciekał przed komandosami do podziemnego tunelu i tam zdetonował kamizelkę z ładunkami wybuchowymi. Był chorym i zdemoralizowanym człowiekiem – powiedział Trump w swoim przemówieniu.

Jak teraz potoczą się losy świata z nowym przywódcą w tle? Czy jest on dużym zagrożeniem? Będziemy informować na bieżąco.

Przeczytaj koniecznie: Bakterie E.Coli w produktach spożywczych – apel

Podatek dla sklepów wielkopowierzniowych w Polsce

Podatek dla sklepów wielkopowierzchniowych w Polsce już niedługo stanie się faktem. Zapewniła dzisiaj o tym  minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Dokładnie rzecz ujmując zapowiedziała wprowadzenie alternatywy dla podatku handlowego. Podatek ten miałby obejmować sklepy wielkopowierzchniowe. W rozmowie z Radiem Zet, minister powiedziała: Przygotowaliśmy rozwiązanie podatkowe, które zostało wprowadzone w ubiegłym roku np. w Hiszpanii. Będziemy chcieli ten podatek, bo on nie budzi żadnych wątpliwości.

Podatek dla sklepów wielkopowierzniowych – kwestie sporne.

Podatek i jego koncepcja są jednak przedmiotem dyskusji, które mają miejsce w Komisji Europejskiej. Co dokładnie obejmuje podatek, o którym mowa? Zdaniem minister Jadwigi Emilewicz, będzie to podatek wprowadzony tylko i wyłącznie od sklepów wielkopowierzchniowych. Co więcej, nie będzie on pobierany od obrotu, a od trudności, które taki sklep wytworzy w danej tkance miejskiej. Wszystko to brzmi niezwykle zawile. Nie wiadomo bowiem, co dokładnie będzie mieściło się w pojęciu trudności, o których mówi Jadwiga Emilewicz. Zdaniem minister, chodzi przede wszystkim o korki czy większe środki przeznaczane na inwestycje drogowe. Skoro zatem mowa o takich czynnikach, jak będzie obliczany taki podatek? Minister zapewnia, że został stworzony do tego celu specjalny algorytm, który pozwoli na obliczenie takiego podatku.

Kiedy zmiany wejdą w życie?

Podatek dla sklepów wielkopowierzniowych. Pytanie, które pojawia się oczywiście najczęściej, dotyczy tego, kiedy ów podatek dla sklepów wielkopowierzchniowych zostanie wprowadzony. Według informacji, które udało się nam uzyskać, z całą pewnością nie nastąpi to do końca roku 2019. Najwcześniej, podatek może zostać wprowadzony z początkiem stycznia 2020, jednakże i to nie jest pewne.

Nowy podatek a Komisja Europejska

Na przeszkodzie do wprowadzenia podatku dla sklepów wielkopowierzchniowych, stoi przede wszystkim to, że jest on kwestionowany w Komisji Europejskiej. Budzi on wiele wątpliwości i od kilku dni, w KE prowadzone są intensywne dyskusje na jego temat. Minister przedsiębiorczości i technologii wyraża jednak nadzieję, że los podatku nie został jeszcze przesądzony. Czy tak się jednak rzeczywiście stanie? Z pewnością przekonamy się o tym już niedługo. 

Warto przeczytać: Do Stanów bez wizy. Kiedy i na jakich zasadach?

Do Stanów bez wizy. Kiedy i na jakich zasadach?

Do Stanów bez wizy.  Kiedy i na jakich zasadach?  Na swoim koncie na Twitterze, Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, zamieściła informację, dotyczącą tego, jak będzie wyglądało podróżowanie do USA bez wiz. Materiał ten, zamieszczony został w formie video.W filmie tym, znajdują się najbardziej podstawowe i niezbędne informacje na temat tego, o co należy zadbać, aby podróżowanie bez wizy do USA przebiegło w sposób właściwy. Bardzo ważne jest to, że jeśli nadal mamy ważne nasze wizy: B1 lub B2, bez obaw możemy planować naszą kolejną podróż do Stanów.

Do Stanów bez wizy. Czym jest ESTA?

Co jednak, jeśli nie posiadamy ważnych wiz, takich jak te wymienione powyżej? Wówczas możemy otrzymać ESTA, czyli innymi słowy: elektroniczną autoryzację. Otrzymanie takiej autoryzacji, jest nie tylko znacznie prostsze niż ubieganie się o wizę, ale też poniesiemy znacznie mniejsze koszta z tym związane. Ubiegać się o otrzymanie ESTA możemy za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej amerykańskiego urzędu celnego i ochrony granic.

Do Stanów bez wizy. Od kiedy?

ESTA – ile to kosztuje?

Jak przedstawiają się koszta związane z uzyskaniem ESTA? Koszt uzyskania elektronicznej autoryzacji to około 14$, czyli po przeliczeniu na złotówki wyniesie on około 53 zł (zależnie od kursu walut). Dzięki ESTA, zyskujemy upoważnienie do wielokrotnego podróżowania do USA jednakże jedynie przez okres 2 lat. Po tym czasie, konieczne jest ponowne ubieganie się o tę autoryzację. Bardzo ważne jest także to, że jeśli w czasie tych dwóch lat upłynie nam ważność paszportu i zajdzie konieczność wyrobienia nowego, także musimy złożyć wniosek o nowe ESTA.

Polska i wyloty do USA. Co się zmieni?

Do Stanów bez wizy. Od kiedy?

Jednym z najczęściej zadawanych przez Polaków pytań, dotyczących ruchu bezwizowego do USA, jest to, które brzmi: Kiedy formalnie Polska będzie mogła w pełni przystąpić do tego programu? Według informacji, które posiadamy, stanie się to już z początkiem 2020 roku. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że po ogłoszeniu ruchu bezwizowego do USA dla Polski, liczba wyszukań połączeń lotniczych na stronach linii lotniczych do USA wzrosła o blisko 300% i najprawdopodobniej będzie ona z każdym miesiącem coraz większa. Nie ma się zresztą czemu dziwić – zmniejszenie ilości formalności związanych z podróżowaniem do Stanów, to nie lada gratka dla każdego turysty.  

Przeczytaj koniecznie: Paranienormalni w Oslo – wieczór pełen humoru!

Facebook – zniknęły fałszywe konta. Rosja zamieszana

. Z portalu Facebook zniknęła spora ilość fałszywych kont, które powiązane były z Rosją. Dlaczego? Zdaniem administratorów portalu społecznościowego, konta te były wykorzystywane przede wszystkim do tego, aby dezinformować oraz prowadzić działania, które ukierunkowane byłyby na wywieranie wpływu w krajach afrykańskich. Mowa tutaj przede wszystkim o Kamerunie, Mozambiku, Sudanie czy Libii.

Facebook – zniknęły fałszywe konta. Co wiemy?

Jakie informacje publikowane były na usuniętych kontach? Większość z nich dotyczyła szeroko rozumianej polityki – zarówno lokalnej, jak i międzynarodowej. Poruszane były tez kwestie związane z działalnością Rosji w krajach afrykańskich czy takie, które bezpośrednio związane były z monitoringiem wyborów. Pojawiały się też wpisy, które jawnie krytykowały politykę USA oraz Francji. W związku z tym, podjęta została decyzja o zablokowaniu oraz usunięciu tych kont.

Fałszywe konta na Facebooku. Co się stało?

Fałszywe konta na Facebooku w liczbach?

Ile w sumie takich kont zostało usuniętych? Według informacji, które podał szef ds. polityki bezpieczeństwa Facebooka, usuniętych zostało 35 kont oraz 53 strony, które przez te konta były prowadzone. Ponadto, z Sieci zniknęło 5 profili na Instagramie oraz siedem grup powstałych na portalu Facebook. Według najnowszych informacji jedna z usuniętych stron, zgromadziła wokół siebie blisko 470 tys. fanów. Jeśli zaś chodzi o Instagram, jedno z kont obserwowane było przez 650 użytkowników portalu.

O jakim typie kont mówimy?

Oczywiście każda ze stron, które zarządzane były przez usunięte konta, miała włączoną kampanię reklamową, mającą na celu zgromadzenie wokół strony jak największą liczbę osób. Jaki zatem jest budżet na reklamę, który został przeznaczony przez osoby zarządzające tymi stronami? Zdaniem osób powiązanych z portalem Facebook, można mówić o kwotach rzędu 77.tys $. Kampanie włączone zostały w kwietniu 2018 roku, zaś ostanie z nich aktywne były od października 2019.

Jakie działania podjął Facebook?

Facebook – zniknęły fałszywe konta. Działania podjęte przez współpracowników Marka Zuckerberga pokazują, że Facebook nie toleruje żadnych działań, które mają na celu dezinformację czy jakiekolwiek inne efekty, które mogą okazać się szkodliwe w skutkach. Polityka portalu jest pod tym względem bardzo jasna i klarowna.

Warto przeczytać: Podatek dla sklepów wielkopowierzniowych w Polsce

Ważne spotkanie, które może odmienić Twoje życie-niebawem w Bergen!

Konferencja? Uroczyste otwarcie? Dzielenie się wiedzą? A może wszystko w jednym? Asbiro Investors Bergen organizuje pierwsze, ważne spotkanie, które może odmienić Twoje życie! Bo jeśli chcesz urzeczywistnić swoje marzenia dotyczące niezależności finansowej to powinieneś tam być! Pierwsze spotkanie, którego tematem będzie inwestowanie na rynku deweloperskim i pierwotnym w Norwegii zaplanowano już na najbliższą sobotę w Bergen.

Siła jest w ludziach, a im nas więcej tym większa siła do działania – rozmowa z Michałem Janem Krużewskim – Liderem Asbiro Investors Bergen

Wielu Polaków, tu, na emigracji marzy (lub te marzenia konsekwentnie realizuje) o inwestowaniu w nieruchomości; zarówno w Norwegii jak i w Polsce. To dobry czas na takie inwestycje?
Zawsze jest dobry czas, aby inwestować, jedynie musimy odpowiedzieć sobie na pytanie w jaki sposób chcemy to robić. Poza tym czy chcemy inwestować aktywnie a może pasywnie. Rynki w Polsce jak i w Norwegii znacznie się od siebie różnią co dodatkowo zwiększa nasze możliwości. Aby jednak dobrze zainwestować potrzebna jest wiedza, która pomaga nam podjąć dobre decyzje jak i ustrzec nas przed błędami, które niestety mogą nas wiele kosztować. Także warto inwestować w swoją wiedzę, bo dzięki niej znacząco zwiększamy szanse na sukces.

Dlaczego Ty/Wy – Wasza organizacja chce dzielić się z ludźmi tak cennymi informacjami prawie za darmo, w zasadzie za symboliczną wejściówkę na konferencję?

Sami zaczynaliśmy 3-4 lata temu, nie mając żadnej wiedzy w temacie nieruchomości. Grono z nas w tym czasie poświęcało swój czas wolny aby uczestniczyć w różnego rodzaju szkoleniach, warsztatach czy też sympozjach. Wydaliśmy sporo pieniędzy na przeloty, przejazdy i noclegi w wielu miastach w Polsce byle tylko móc uczestniczyć w spotkaniach, dzięki którym mieliśmy okazję nie tylko skorzystać z wiedzy doświadczonych prelegentów ale, co równie ważne, nawiązać kontakty z ludźmi, którzy tak jak my są zainteresowani tematem nieruchomości i szeroko pojętym inwestowaniem. Organizacja, którą założyliśmy jest organizacją non-profit i w związku z tym nie pobieramy żadnego wynagrodzenia.

Dochód ze spotkań przeznaczamy na pokrycie kosztów organizacyjnych i marketingowych. Największą wartością dla nas są kolejne osoby chętne pogłębiać swoją wiedzę. Równie istotna jest wymiana kontaktów oraz doświadczeń między sobą. Dążymy do tego aby na nasze spotkania zapraszani byli specjaliści w swoich branżach, od których możemy się naprawdę wiele nauczyć. Jest to atrakcyjna formuła spotkań zarówno dla osób, które od lat zajmują się nieruchomościami jak i nowych dopiero stawiających swoje pierwsze kroki. W ciągu 2-3 godzinnego spotkania prelegenci są w stanie przekrojowo powiedzieć czym się zajmują i w jaki sposób oni działają na rynku nieruchomości. Jest to idealna okazja do nawiązania współpracy, często wspólnego inwestowania albo indywidualnych szkoleń bądź konsultacji pomagających się rozwinąć.

A zatem do brzegu… Co to jest Asbiro Investors, kim są członkowie, co robicie i jakie macie z tego korzyści? Jesteście jak agenci nieruchomości? Pomagacie inwestować czy tylko doradzacie?

ASBiRO Investors to klub inwestorów z oddziałami w całej Europie. Dzielimy się swoją wiedzą na temat mądrego zarządzania kapitałem, biznesu i nieruchomości, a także zapraszamy do współpracy osoby zainteresowane. Nie jesteśmy ani agentami nieruchomości ani doradcami. Naszym głównym założeniem jest szerzenie wiedzy wśród osób zainteresowanych inwestowaniem w nieruchomości oraz pomoc w nawiązywaniu relacji, które w przyszłości pomogą w realizacji niejednego projektu biznesowego.

Pierwszym, dużym wydarzeniem, które organizujecie są prelekcje wybitnych gości, a całość składa się na oficjalne otwarcie bergeńskiego oddziału.

Zgadza się, jest to pierwsze oficjalne spotkanie naszej organizacji i zarazem jej oficjalne otwarcie. Chciałbym na wstępie serdecznie podziękować naszym pierwszym gościom, których nie trzeba było w ogóle namawiać do przyjazdu i podzieleniu się swoimi doświadczeniami. Obaj są przedsiębiorcami, którzy bardzo chętnie dzielą się swoją wiedzą, a na nieruchomościach zjedli przysłowiowe zęby. Przemysław Kocój jest aktywnym inwestorem na rynku nieruchomości w Polsce i Norwegii. Przemek na swojej prelekcji opowie nam o inwestowaniu w nieruchomości w Norwegii na rynku pierwotnym, przedstawiając swoje strategie inwestycyjne, oraz opisując przykłady zrealizowanych inwestycji. Przemysław Ożarowski jest aktywnym inwestorem na rynku nieruchomości w Norwegii. Przemek opowie o swoich doświadczeniach z inwestowaniem w nieruchomości w Norwegii oraz przedstawi informacje na temat obecnie prowadzonego projektu deweloperskiego.

Dlaczego warto przyjść na spotkanie i w końcu dlaczego warto do Was dołączyć?

Jesteśmy drugim oddziałem w Norwegii i pierwszym w tej części kraju, który zajmuje się tematyką związaną z nieruchomościami i ogólnie pojętym inwestowaniem. Staramy się wyjść naprzeciw wszystkim zainteresowanym tematyką nieruchomości. Jeżeli ktoś chce poznać ludzi, inwestorów, a przy tym mieć dostęp do najlepszych specjalistów w swojej branży to serdecznie zapraszamy na nasze spotkania.

Jaki jest feedback na Waszą działalność i najbliższe wydarzenie tu, w Bergen? Do kogo chcecie dotrzeć? Kim ma lub musi być grupa fokusowa/docelowa?

Zapowiada się spore grono osób. Dla wielu z nich jest to jedyna okazja do tego aby pozyskać wiedzę od bardziej doświadczonych osób w jaki sposób można inwestować w Norwegii oraz jakie zwroty można na tym rynku osiągnąć. Na spotkanie zapraszamy każdego bez względu na wiek czy poziom wiedzy. Obecnie zakres doświadczenia w naszej organizacji kształtuje się od osób dopiero zaczynających, ale z ogromnymi chęciami, po osoby, które mają już za sobą wiele udanych inwestycji w nieruchomościach.

Jakie macie doświadczenie w pracy z polskimi emigrantami? Jesteśmy bowiem dość hermetycznym środowiskiem, zamkniętym na inicjatywy.

Każdy ma jakiś cel w życiu i dąży do tego aby go osiągnąć. Często powoduje to różnego rodzaju wykluczenia oraz odosobnienia. My jesteśmy otwarci na wszystkich, którzy mają ochotę na swój rozwój osobisty. Otwarci na każdego, kto ma ochotę się spotkać i podzielić z nami swoimi doświadczeniami, i tak samo my chcemy się tym wszystkim dzielić z innymi. Tylko otwierając się na drugiego człowieka możemy zaktywizować choćby część naszej polskiej emigranckiej społeczności. Siła jest w ludziach, a im nas więcej tym większa siła do działania.

Aby inwestować w nieruchomości potrzeba dwóch rzeczy: czasu oraz pieniędzy. Najlepiej mieć jedno i drugie. Wy macie jednak pomysł dla ludzi, którzy są zaledwie w połowie tej drogi, a może nawet w 1/3 tej drogi…

Kiedy 4 lata temu wraz z moją żoną Anią kupowaliśmy swoją pierwszą nieruchomość pod wynajem nie posiadaliśmy ani czasu ani pieniędzy, a mimo to udało nam się ją kupić. Wiemy, że nieco przepłaciliśmy ale było to „frycowe” jakie musieliśmy zapłacić za zdobycie doświadczenia. Udało nam się to dzięki pomocy naszych rodziców, którzy wzięli na swoje barki kredyt hipoteczny oraz zaufali, że droga którą chcemy podążać ma sens. Po sfinalizowaniu pierwszej inwestycji zaczęliśmy pogłębiać naszą wiedzę, aby móc się rozwijać na rynku nieruchomości pewniej i unikając błędów. Od tamtego czasu udało nam się zrealizować między innymi kilka flipów, które pomagają zbudować kapitał i znacznie przyśpieszyć proces stania się rentierami czyli przejścia na wcześniejszą emeryturę i nie martwienia się o finanse, korzystania z życia i kto wie, może zwiedzenia całego świata, bo oboje lubimy podróżować.

A zatem żyć aktywnie, a zarabiać pasywnie?

Przede wszystkim żyć świadomie i mądrze inwestować swoje pieniądze. Dochód pasywny jest jak najbardziej możliwym i ciekawym rozwiązaniem szczególnie dla osób pracujących w Norwegii. Jest jednak bardzo wiele czynników, które mają na to wpływ i dlatego też warto po prostu uczyć się inwestowania aby takie pasywne dochody osiągać w miarę łatwo i bezpiecznie.

Przeczytaj również nasz artykuł o kosztach życia w Norwegii

Ciężka sytuacja Roberta Kubicy. Co z karierą?

Ciężka sytuacja Roberta Kubicy. Robert Kubica, jeden z czołowych kierowców Formuły 1, nadal nie wie, jak będzie wyglądała jego przyszłość. Kierowca planuje odejść po zakończeniu sezonu z Williamsa, jednak nadal nie podano informacji, co dalej z jego karierą. Według spekulacji, polski kierowca jest blisko podpisania porozumienia z Haasem, jednakże to nadal tylko sfera domysłów i spekulacji. Nigdzie nie podano oficjalnej informacji na ten temat. To, co jest jednak pewne, to fakt, że Haas jest pod dużym wrażeniem umiejętności Roberta Kubicy i bardzo walczy o to, aby mieć Polaka w swoim zespole.

Ciężka sytuacja Kubicy. Czy zrezygnuje z kariery?

Według najnowszych informacji  Kubica może wybierać pomiędzy dwoma zespołami. Zdaniem Joe Sawarda, Kubica może wybierać pomiędzy wspomnianym wcześniej Haasem oraz Raicing Point’em. Pierwszy zespół dysponuje bardzo dobrym samochodem, z którym jednak nie bardzo wie, co zrobić, aby działał jeszcze lepiej. Pozyskanie Kubicy, z pewnością okazałoby się dla Haasa korzystne. Z kolei Raicing Point może bez najmniejszego problemu zaoferować Polakowi większą ilość piątkowych treningów. Zdaniem Sawarda, żadne inne opcje nie wchodzą w grę, jeśli mówimy o Robercie Kubicy. 

Kariera Kubicy pod znakiem zapytania. Co na to media i eksperci?

Tutaj warto przetoczyć zdanie włoskiego dziennikarza F1, Alberta Fabregę. Powiedział on, że Jeśli Haas nie poprawi swoich wyników, Kubica bez trudu może się tam ubiegać o fotel kierowcy i ma na to znacznie większe szanse, niż np. W McLarenie. Mimo, iż zdania na temat dalszej kariery Roberta Kubicy są mocno podzielone i tak naprawdę nie ma nic pewnego, Haas wydaje się być dla polskiego kierowcy najlepszym rozwiązaniem. Nie tylko pozwoli mu się rozwijać, ale też obecność Kubicy korzystnie wpłynie na wyniki Haasa. Co jednak ostatecznie zostanie postanowione – tego z pewnością dowiemy się już niedługo. Agenci Roberta Kubicy, z pewnością wydadzą w tej sprawie odpowiednie oświadczenie. Tymczasem pozostaje nam jedynie śledzić poczynania Polaka na międzynarodowych torach Formuły 1.

Przeczytaj koniecznie: Do Stanów bez wizy. Kiedy i na jakich zasadach?

Sieć Vita zamyka sklepy. Jaki jest powód?

Sieć Vita zamyka sklepy. W związku ze zmianą właścicieli sieci sklepów Vita, została podjęta decyzja o zamknięciu 58 sklepów. Powodem zamykania sklepów, jest ogłoszenie upadłości przez sieć. Docelowo, zamknięte mają zostać aż 83 z 230 sklepów. Sieć sklepów kosmetycznych Vita była bardzo silną podporą dla gospodarki Norwegii. W związku z tym, że sieć zamyka sklepy możemy mówić o sytuacji, w której bardzo duża liczba osób straci pracę. Nadal jednak nie jest wiadomo, co dokładnie stanie się z siecią sklepów Vita. Obecnie, sieć zatrudnia blisko 1000 pracowników. Tym samym, zamknięcie co trzeciego sklepu, będzie się wiązało z ogromną ilością zwolnień. Co jeszcze wiemy?

Sieć Vita zamyka sklepy – słabnie opłacalność…

Jako główną przyczynę tego, że sklepy zostaną zamknięte, podaje się to, iż przestają być one opłacalne. Zdaniem rzecznika prasowego Jotunfjell Partners: Nadal jest kilka sklepów, których status jest niejasny. One także mogą zostać zamknięte, choć nie jest to jeszcze przesądzone. Zdaniem rzecznika prasowego, pierwszym i najważniejszym czynnikiem jest długoterminowa rentowność danego sklepu. Jeśli takowy danej nie wykazuje, jest to pierwszy krok do podjęcia decyzji o jego zamknięciu. Kolejną przyczyną, dla której zamykane są sklepy grup Loco i Vita, jest zmiana trendu na rynku detalicznym w Norwegii. Przez ostatnie lata, grupy te odnotowały znaczący spadek rentowności w stosunku do lat ubiegłych. Niestety, tendencja ta nadal się utrzymuje. Gospodarka norweska przechodzi kryzys. 

Co wiemy o likwidacji sklepów Vita?

Porozmawiajmy o liczbach…

Sieć Vita zamyka sklepy. Na sam koniec – trochę liczb. W roku 2018, przychód Cosmetic Group AS wyniósł blisko 1,4 mld koron. Sam zysk operacyjny grupy plasował się na poziomie około 29 mld koron. Strata przed opodatkowaniem zaś wyniosła w przypadku grupy Cosmetic Group AS blisko 4mld koron. Liczby te nie przemawiają na korzyść kosmetycznego, norweskiego giganta. Niestety, nie ma szans na to, aby zatrzymać proces zamykania sklepów, które przynależą do grupy. Aby faktycznie proces ten zatrzymać, grupa musiałaby zacząć odnotowywać wzrosty. Tak się jednak nie dzieje i nic nie wskazuje na to, aby trend ten uległ zmianie.