Samochody elektryczne w Norwegii stanowiły blisko połowę nowo rejestrowanych aut we wrześniu 2018 roku. Kraj ten wyznaczył sobie ambitny cel, by do roku 2025 wszystkie nowe pojazdy były napędzane wyłącznie silnikami elektrycznymi. W celu zwiększenia volumenu sprzedaży, norweski rząd wprowadził wiele udogodnień dla posiadaczy elbili.
Udogodnienia dla elbili
Pomysł na to, by samochody elektryczne w Norwegii stanowiły dominującą część wszystkich pojazdów jest żywy od prawie 30 lat. Idea ta od dawna wywoływała burzliwą dyskusję, nawet jeżeli na rynku nie było jeszcze odpowiednich modeli elbili. Gdy te tylko się pojawiły, Norwegia zaczęła działać.
Pierwszym krokiem było tymczasowe zniesienie cła na „elektryki” w 1990 roku. Na kolejne działania zdecydowano się sześć lat później. Cło zostało zniesione na stałe, kierowców aut elektrycznych zwolniono również z opłat za korzystanie z dróg. W 1999 roku z kolei wprowadzono kolejne udogodnienie. Od tego momentu właściciele elbili zostali zwolnieni również z opłat parkingowych.
Czytaj również: Ford myśli o sukcesie w branży aut elektrycznych >>>
Zniesienie podatku VAT
Największe korzyści zapewniono po 2001 roku. W pierwszej kolejności zagwarantowano ulgę podatkową dla firm, które zdecydowały się na zakup aut elektrycznych do swojej floty. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogły liczyć nawet na 50% niższe podatki. To jednak nie koniec rewolucyjnych zmian.
Samochody elektryczne w Norwegii zaczęły stanowić coraz większy udział wśród wszystkich pojazdów na norweskich drogach po 2002 roku. Zdecydowano się wówczas na to, by wszyscy nabywcy elbili zostali zwolnieni z obowiązku opłaty 25-procentowego podatku VAT. Dzięki temu rozwiązano problem niskiej atrakcyjności cenowej – samochody elektryczne w Norwegii do tej pory były znacznie droższe, niż ich spalinowe odpowiedniki.
Efekty zapewnionych udogodnień
Wprowadzone udogodnienia długo nie odnosiły efektów. Pierwszy wyraźny skok sprzedaży został odnotowany prawie 20 lat po wprowadzeniu pierwszych ułatwień. Jeszcze w 2010 roku w Norwegii obecnych było ok. 3,3 tys. aut z silnikiem elektrycznym. W 2015 roku było to już 73 tys., zaś w marcu 2017 roku liczba aut elektrycznych oraz hybrydowych przekroczyła 50% wszystkich nowo rejestrowanych pojazdów w Norwegii.
Czytaj również: Zmiana cyklu testowania z NEDC na WLTP >>>
Światowy rekord sprzedaży
Jak wykazała niezależna Rada ds. Ruchu Drogowego (w skr. OFV) – wrzesień 2018 roku był rekordowy pod względem sprzedaży. Z opublikowanych danych wynika jednoznacznie, że ustanowiony rekord ma charakter nie tylko krajowy, ale jest ewenementem w skali całego świata. Jak wspomnieliśmy powyżej, łączna liczba aut elektrycznych oraz hybrydowych w marcu 2017 roku stanowiła 51% wszystkich nowo rejestrowanych pojazdów w Norwegii. Miniony wrzesień przyniósł kolejny przełom – pojazdy napędzane wyłącznie silnikami elektrycznymi stanowiły już 45,3% całego norweskiego rynku nowych samochodów.
Samochody elektryczne w Norwegii – co się sprzedaje?
W tym segmencie najlepiej sprzedającymi się egzemplarzami są Model X i Model S od Tesli, których zarejestrowano ponad 2 tys. we wrześniu (1 234 sztuk Modelu X i 782 Modelu S). Na drugim miejscu w zestawieniu najchętniej kupowanych elbili uplasował się Nissan Leaf, którego sprzedaż wyniosła 1 071 egzemplarzy. Sumarycznie w poprzednim miesiącu zarejestrowano 4 810 samochodów bezemisyjnych, z czego osiem stanowiły auta napędzane wodorem.
Czytaj również: Pierwszy autonomiczny kontenerowiec w Norwegii >>>
Samochody elektryczne w Norwegii
Samochody elektryczne w Norwegii stanowią coraz większy udział nowo rejestrowanych pojazdów. Osiągnięcie światowych rekordów sprzedaży nie byłoby możliwe, gdyby norweski rząd nie wyprzedził koniunktury i nie stworzył sprzyjających warunków prawnych. Obecnie przepisy zachęcają do nabywania pojazdów napędzanych silnikami elektrycznymi. Decydującym udogodnieniem okazało się zniesienie 25% podatku VAT na elbile. Wprawdzie w niektórych przypadkach znoszone są niektóre przywileje (jak np. zwolnienie z opłat drogowych – o czym pisaliśmy tutaj), to aktualne trendy motoryzacyjne powinny się utrzymać.
